Śluza ma być najnowocześniejszym obiektem w Europie. Fot. Jupiterimages.
|
O planach budowy śluzy i prawdopodobnej lokalizacji dowiedzieliśmy się anonimowo od jednego z urzędników Wydziału Spraw Obywatelskich, Promocji i Turystyki w Urzędzie Miejskim w Piszu. Anonimowo, bo oficjalne plany, dotyczące budowy śluzy na Pisie, skrywane są przed mediami i opinią publiczną. Zbyt pochopnie przekazana informacja do Piszanina mogłaby wywołać nieporządany efekt w postaci komentarzy społeczeństwa. Zatem, w podobny sposób jak z innymi informacjami, najpierw o sprawie chce się pochwalić sam Burmistrz, w Informatorze Gminnym "Panorama Piska".
- Rozpoczęliśmy je [plany budowy jazu - red.] pod koniec ubiegłego roku. Jak do tej pory przebiegają zgodnie z harmonogramem – potwierdza urzędnik - Jeżeli uda nam się utrzymać takie tempo wewnętrznych dyskusji, to już w maju przejdziemy do dalszego etapu realizacji inwestycji, czyli przystąpimy do przeprowadzenia strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, w ramach sporządzania projektu zmiany Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy Pisz. Wszystko ma związek z budową śluzy!
Śluza na rzece Pisie powstanie najprawdopodobniej w pobliżu nowej przeprawy mostowej, przy Sklejce. Będzie to nowoczesny obiekt hydrotechniczy, działający podobnie do znanego nam z Karwika. Po jednej stronie wybudowany zostanie jaz, regulujący poziom wody w rzece. Z drugiej - śluza dla statków i jachtów.
Inwestycja jest turystycznym wybawieniem dla Pisza. Umożliwi bowiem regulację wody w rzece i w jeziorze Roś, a co za tym idzie regularny ruch statków i jachtów do i z Pisza. Do tej pory skazani byliśmy na wahania poziomu wód w Pisie. Ostatnimi laty, w niektórych miejscach, można było przejść przez rzekę nie mocząc kolan. Niepewność prawidłowego poziomu rzeki Pisy i Jeziora Roś uniemożliwiała np. ruch statków Żeglugi Mazurskiej.
- To dobra wiadomość zarówno dla nas, jak i dla Was - mówi przedstawiciel Państwowej Żeglugi Mazurskiej w Giżycku. - Dzięki temu będziemy mogli uruchomić regularne rejsy statkiem na trasie Pisz - Ruciane-Nida oraz Pisz - Mikołajki i dalej Giżycko oraz Węgorzewo tak jak za dawnych dobrych lat. Dobrze, że jeden ze statków już przechrzciliśmy w 2005 roku z nazwy "Wojciech Kętrzyński" na "Roś". To olbrzymia jednostka na 140 pasażerów, będziecie z niej dumni.
Cała inwestycja ma kosztować ponad 100 milionów złotych. 85% kosztów ma być pokryte z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury 2007 - 2013. W dniu jutrzejszym opiszemy więcej szczegółów związanych z niniejszym artykułem.
Dodane dnia 2 kwietnia 2009:
To było dosyć łatwe do odgadnięcia. Taki turystyczny żart przygotowaliśmy specjalnie na 1 kwietnia - na Prima Aprilis. Przecież trudno byłoby uwierzyć w taki szczęśliwy splot zdarzeń. Aktualnie nie ma żadnych starań o utworzenie śluzy i jazu, które by uratowały Pisz od turystycznej alienacji. Cóż - trzeba czekać na jakąś oświeconą władzę, która zda sobie sprawę z powagi sytuacji. I która dostrzeże, że Pisz, to miasto mazurskie.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze