APELUJĘ o nie wchodzenie na lód, a tym bardziej wjeżdżanie jakimikolwiek pojazdami samochodowymi, co niestety ma czasami miejsce na terenie jezior naszego powiatu. Pamiętajmy, że szczególnie niebezpieczne są miejsca w pobliżu ujścia rzek i kanałów, ujęć wody, mostów, pomostów i przy brzegach dobrze nasłonecznionych, gdzie występuje roślinność (trzciny, krzaki), ponieważ zwykle w tych miejscach lód jest cieńszy, bardziej kruchy i mniej stabilny. Należy również unikać miejsc, gdzie przez pokrywę lodową widać płynącą wodę, a także tych, w których występuje tzw. lód napowietrzony.
Co należy robić, aby uniknąć czyhającego na lodzie zagrożenia?
Kilka praktycznych porad dla tych, którzy nie mogą powstrzymać się przed wejściem na lód w ostatnim, najbardziej niebezpiecznym okresie zimy. Może w jakimś stopniu te porady ustrzegą przed zagrożeniem, jakie niesie za sobą przebywanie na lodzie:
Jeżeli nie możemy się oprzeć pokusie poławiania ryb spod lodu, to wchodząc na lód zadbajmy o minimum naszego bezpieczeństwa, a przede wszystkim:
CHCIAŁBYM TEŻ, ABY KAŻDY MIAŁ ŚWIADOMOŚĆ, ŻE w przypadku załamania się lodu prowadzenie akcji ratowniczej jest bardzo trudne, a czas działa na niekorzyść osoby poszkodowanej. Zbyt późne powiadomienie jednostki ratowniczej, zbyt długi czas dojazdu (brak dróg dojazdowych) i inne warunki terenowe uniemożliwiają przeprowadzenie skutecznej i szybkiej akcji ratowniczej. Dlatego też osoby, które ulegają takim zdarzeniom często ponoszą śmierć w wyniku utonięcia lub wychłodzenia organizmu.
Zapewniam, że piscy strażacy starają się jak najlepiej przygotować do prowadzenia działań ratowniczych w okresie zimowym. Każdego roku sprawdzamy sprzęt i przeprowadzamy praktyczne ćwiczenia organizacji akcji ratowania zagrożonego życia na lodzie i spod lodu. Pamiętajmy jednak, że wszelkie nasze starania umożliwią skuteczne przeprowadzenie akcji ratowniczej, wyłącznie wtedy, kiedy będziemy mieli odpowiedni zapas czasu.
Jeśli załamie się pod nami lub pod kimś lód należy:
Te wszystkie rady na nic się zdadzą, gdy zabraknie rozsądku i będziemy zbyt pewni swoich racji. Wielokrotnie słyszałem, że "tyle już lat poławiam i nigdy nie miałem przykrego zdarzenia, to i tym razem nic mnie nie spotka przykrego". Czy można to nazwać zdrowym rozsądkiem? Zapewniam, że od stosowania się do powyższych rad może zależeć Twoje zdrowie i życie, a także zdrowie i życie innych osób.
Czasami wystarczy tak niewiele, może jedynie odrobina przezorności.
Z pozdrowieniem strażackim mł. asp. Józef Baranowski
rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Piszu
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze