Brudna przeszłość, czy brudny film?

Mamy w Piszu przedwyborczą aferę. Środowisko Andrzeja Szymborskiego opublikowało filmik z opowieścią o kulisach rzekomego kupowania głosów w wyborach samorządowych 2006.

Karol Duda, będący pełnomocnikiem komitetu wyborczego KWW Forum Samorządowe Powiatu Piskiego (sprostowano - wcześniej było: będący pełnomocnikiem Andrzeja Szymborskiego), opublikował na swoim portalu internetowym Kurier Piski kopie zawiadomień do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie i Prokuratury Krajowej, które zostały złożone przez byłą żonę starosty Andrzeja Nowickiego.

W owych doniesieniach była żona Nowickiego składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, przez Jana Alickiego i Andrzeja Nowickiego, polegającego na kupowaniu głosów podczas wyborów samorządowych w 2006 roku.

Kopia doniesień do prokuratury:

Wspomniany pełnomocnik wyborczy komitetu otrzymał (i zamieścił na YouTube) od Iwony C. filmik video, nagrany we wspólnym jeszcze domu Nowickich, na którym "jedna z osób, która na rzecz obu panów (Alickiego, Nowickiego - przyp. red.) pracowała opisuje przebieg tego procesu". 

Oto wspomniany film:
">http://www.youtube.com/watch?v=

Jan Alicki oraz Andrzej Nowicki w sposób zdecydowany odcinają się od oskarżeń. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, która miała miejsce w dniu wczorajszym (poniedziałek), Alicki zabrał głos opisując sprawę jako ohydny przedwyborczy atak na jego i jego rodzinę. Specjalnie dla Piszanina Alicki skomentował stanowisko:

Podobnie do sprawy podchodzi starosta Andrzej Nowicki. Oto jego komentarz:

Sposób w jaki została nagłośniona sprawa doniesienia do prokuratury o rzekomym kupowaniu przeze mnie głosów jest ewidentną, brudną zagrywką przedwyborczą. Atak, którego skutki odczułem nie tylko ja ale i moja rodzina jest oszczerstwem godzącym w moje dobre imię i reputację. Nie mając nic wspólnego z procederem kupowania głosów przed wyborami w 2006 roku nie zamierzam się z tego w jakikolwiek sposób tłumaczyć. Jednak nie pozostawię tego w ten sposób i zamierzam w najbliższym czasie złożyć wnioski do prokuratury i sądu. Osoby, które stoją za tym oskarżeniem nie mogą pozostać bezkarne i winny odczuć konsekwencje rzucania oszczerstw i oskarżeń bez pokrycia. Osobiście jestem spokojny o wynik postępowania w prokuraturze bo to o co jestem oskarżony nigdy nie miało miejsca. 

Sprawa trafiła do prokuratury Rejonowej w Ełku:

- Na dzień dzisiejszy mogę jedynie potwierdzić informacje o złożeniu doniesienia i wniosek o wyłączenie ze sprawy Prokuratury Rejonowej w Piszu. Sprawą zajmie się wiec Prokuratura Rejonowa w Ełku - poinformował Mieczysław Orzechowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.