Odsłonili pomnik, inscenizowali wyzwolenie

Podczas obchodów Narodowego Dnia Niepodległości odsłonięto pomnik poświęcony "Pololeniom Polaków, które w XX wieku walczyły o wolną Polskę". Na placu Daszyńskiego odbyła się niepodległościowa inscenizacja.

Narodowe Święto Niepodległości rozpoczęła msza św. w Kościele św. Jana Chrzciciela w intencji Ojczyzny. Po mszy nastąpiło odsłonięcie pomnika przy udziale mieszkańców Pisza, służb mundurowych, władz lokalnych, przedstawicieli jednostek publicznych i zaproszonych gości.

Pomnik ten postawiony został przy budynku piskiej policji, w miejscu zlikwidowanego pomnika poświęconego poległym funkcjonariuszom MO. Pomysłodawcami budowy były piskie przedstawicielstwa Światowego Związku Żołnierzy AK oraz Związku Sybiraków. Ich przedstawiciele - Witold Szczech z AK oraz Janusz Chmielewski ze Związku Sybiraków wyjaśnili, że pomnik ten powstał dla uczczenia wszystkich pokoleń które od 92 lat walczyły o wolność Polski (od I wojny Światowej, po ruchy solidarnościowe). Niestety, nie odbyło się bez powiązania uroczystości z nadchodzącymi wyborami samorządowymi. I tak jak początek przemówienia przedstawiciela AK był szczery i niezwykle poruszający, tak końcówka wszystko zepsuła. Była bezpośrednim nawoływaniem do głosowania na mówcę w wyborach samorządowych.

Po odsłonięciu pomnika obchody Dnia Niepodległości przeniosły się na Plac Daszyńskiego, gdzie przedstawiono inscenizację odzyskania niepodległości. Inscenizacja nawiązywała do wyzwolenia Polski z rąk okupantów przez wojska Józefa Piłsudskiego. Podobnie jak rok temu przedstawienie było krótkie, ale bardzo interesujące. Na szczególną uwagę zasłużyły ciekawe stroje i wyposażenie żołnierzy i społeczeństwa tamtych czasów.