KLIKNIJ
REKLAMA
Data dodania: 28.11.2011
Rozwiązania problemu szukali na sesji
Udostępnij artykuł na Facebooku
Związkowcy i pracownicy SP ZOZ w Piszu po raz kolejny przybyli na sesję Rady Powiatu Piskiego w celu rozwiązania problemu płacowego w szpitalu. Po raz kolejny też z dyskusji nic nie wynikło.

- Przychodziliśmy do Państwa nie jeden raz i zawsze jesteśmy ignorowane - powiedziała Małgorzata Karpińska-Karwowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Piszu. - Od sierpnia tego roku został wstrzymany regulamin premiowania dla naszych pracowników. Dotyczy to głównie najniżej zarabiających, którym przykładowo nie wypłaca się 19 złotych za dyżur świąteczny. Pielęgniarka, która pracuje za 1600-1700 zł dostała 5% jako zabiegowe. Takie pieniądze nam się zabiera. A mamy przecież jasny system premiowania zadaniowego.

- Poza tym pracodawca nie może wprowadzać żadnych zmian bez konsultacji ze związkami zawodowymi, kontynuowała Karpińska. - Wprowadził zmiany, pomimo nie otrzymania od nas zgody. Złamana została ustawa o związkach zawodowych w której mówi się, że wszelkie regulaminy premiowania i nagród tworzy się z organizacjami związkowymi. Mało tego - fundusz premiowy, to nie są jakieś dodatkowe środki które pozyskujemy, ale od 2000 roku są one wydzielone z funduszu płacowego. Jakiekolwiek były podwyżki, pieniądze były zostawiane na te premie. Teraz nam je się ucina. Zatem nie jest tak, że my chcemy jakieś dodatkowe pieniądze. One nam się należą od lat.

Przewodnicząca OZZPiP w Piszu miała również pretensje do radnych, że mimo próśb i sygnałów kierowanych ze związku, rada powiatu nie reaguje i zachowuje się biernie. Wskutek braku reakcji ze strony radnych związkowcy wysłali sprawę do Państwowej Inspekcji Pracy, która przyznała rację związkowi. PIP nakazał wyrównać od sierpnia zaległe premie oraz wypłacić zaległości za 2010 rok.

- Rada powiatu jest organem prowadzącym, ale nie jest organem zarządzającym szpitalem - odpierał zarzuty o bierność rady starosta piski Andrzej Nowicki. - Szpitalem zarządza dyrektor i zarząd, zatem problemów nie rozwiązuje się na radzie tylko wspólnie z zarządem. Jeśli jest jakiś konflikt, to strony muszą spotkać się w sądzie i to sąd rozstrzygnie która strona ma rację. Czy dyrektor zawiesił system premiowana zgodnie z prawem, czy nie.

Dyrektor Marek Skarzyński odpierał zarzuty, argumentując swoje decyzję troską o bilansowanie Szpitala.

- Decyzja w jakiej formie szpital będzie prowadzony (w formie spółki, czy jako samodzielny publiczny) będzie zależała od Rady, a jeśli szpital się nie zbilansuje, wpadnie automatycznie w ścieżkę przekształcenia - tłumaczył dyrektor Skarzyński. - Namawiam jednak do pozostania w formule SP ZOZ - dużo bezpieczniejszej dla pracowników, bardziej dopracowanej pod względem prawnym. natomiast w zamian musimy pokazać, że szpital się bilansuje. Zrobiliśmy wiele działań, które obniżyły kwotę zadłużenia z 2-3 do 1,5 mln zł. Niewiele nam brakuje, by się zbilansować. Proszę zauważyć, że wydajemy 68% swojego budżetu na sprawy płacowe. To dlatego, jeśli chcemy pozostać przy formie SP ZOZ, musimy wspólnie zacisnąć pasa. Inaczej dojedzie do przekształcenia szpitala w spółkę, w którą szpital wejdzie z długiem. Spółka taka będzie miała krótki byt - około 2 lata. Wszystkie działania które podejmujemy w gronie zarządzającym nie są skierowane przeciw pracownikom, to są niepopularne, ale dalekowzroczne działania stabilizujące szpital, co za tym idzie - dające utrzymanie stanowisk pracy.

Dalszy przebieg dyskusji nie przyniósł żadnych konkretów, podobnie jak podczas spotkania 30 czerwca tego roku, o którym można przeczytać tutaj. Spór w szpitalu pozostaje nierozwiązany, a podczas sesji nie podjęto żadnej decyzji zbliżającej obie strony do konsensusu. Temat sporu w piskim szpitalu zapewne powróci. Powróci ponownie do rady powiatu, albo tym razem do sądu.

POSŁUCHAJ AUDIO
Spór o płace - nagranie audio
Nagranie audio fragmentu sesji Rady Powiatu Piskiego. Z uwagi na wielkość pliku - ponad 67 MB, na słabszych łaczach moga wystąpić problemy z odtworzeniem. Jakość nagrania audio jest słaba z uwagi na brak nagłośnienia sali konferencyjnej.
Spór o płace - nagranie video z sesji
Nagranie video fragmentu sesji Rady Powiatu Piskiego. Z uwagi na wielkość pliku - ponad 260 MB, na słabszych łaczach moga wystąpić problemy z odtworzeniem. Jakość nagrania audio jest słaba z uwagi na brak nagłośnienia sali konferencyjnej.




















Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt