- Musieliśmy zrezygnować z realizacji tego projektu, powiedział Jan Alicki - burmistrz Pisza, dla reporterów TVP Olsztyn. Burmistrz wyjaśnił, że w gminie nie znalazło się 700 rodzin, które kwalifikowałyby się do projektu. - Gdybyśmy projekt zrealizowali dla 470 beneficjentów, których mamy teraz, musielibyśmy zwrócić całość dotacji z odsetkami, czyli praktycznie musiałbym ogłosić bankructwo gminy - dodał Jan Alicki.

Projekt Pisz Online był sensacją ostatnich wyborów. Miała być wybudowana 160km sieć światłowodowa z dostępem do Internetu, która swoim zasięgiem obejmie wszystkie miejscowości w naszej gminie. Każdy mieszkaniec miał mieć umożliwiony dostęp do Internetu, a dla rodzin spełniających wymogi programu miały zostać zakupione komputery, przeprowadzone szkolenia informatyczne oraz miano zapewnić bezpłatny dostęp do Internetu. Jednostki organizacyjne gminy miały być zinternetyzowane w nowoczesny sposób. Więcej można poczytać tutaj

W najbliższym czasie zostanie podany oficjalny komunikat, rodzinom, które załapały się na "wirtualną kiełbasę wyborczą" Jana Alickiego zostanie wysłany list z gminy. Gmina poniesie też koszty wypowiedzenia umowy. W 2011 roku na projekt poszło 45 tysięcy środków własnych i 255 tysięcy zł z dotacji unijnej, w 2012 roku gmina miała wydać 1,5 mln zł ze środków własnych oraz otrzymać 8,5 mln zł środków unijnych.

Samo wypowiedzenie umowy i sposób, w jaki Pisz dowiaduje się o tak ważnej sprawie, krytykuje opozycja.

- To jest po prostu skandal - pisze w liście do redakcji Zenon Bednarczyk, oburzony materiałem emitowanym 13 kwietnia. - My radni dowiadujemy się o takich rzeczach z telewizji. Okazuje się, że sztandarowy projekt burmistrza był zwykłym oszustwem nie tylko radnych ale i mieszkańców naszej gminy.

Materiał TVP Olsztyn można zobaczyć w archiwum programu Wydarzenia:
http://www.tvp.pl/olsztyn/informacja/informacje/wideo/13412-godz-1830/7043945

Do tematu powrócimy.