Tak wygląda piskie targowisko po większej ulewie |
Na zniszczonej i dziurawej nawierzchni piskiego targowiska po większych ulewach powstawały wielkie kałuże. Woda zalegała wtedy szczególnie w tzw. części warzywno – owocowej (od strony ulicy Słowackiego). Podczas takiej "powodzi" z dołków i dołeczków wystają pręty, a w wodnych strumykach pływają śmieci.
Nie lepsza sytuacja panuje od strony kładki dla pieszych, tuż obok tzw. budek z mięsem. Tam również króluje błoto, a potencjalni klienci mają ograniczone pole manewru. Fotografie przedstawiają pusty „rynek” podczas jednego z lipcowych dni. Wystarczy jednak wytężyć umysł, aby wyobrazić sobie, jaka sytuacja panowałyby w tym miejsce, podczas „dnia targowego”.
Miejmy nadzieję, że ta wizja uwidoczni problem zarządcy obiektu, czyli Miejsko – Gminnemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji w Piszu. Może warto zrównać ten teren, dowieźć ziemi, wzmocnić nawierzchnię? Panowie – specjaliści do dzieła, pokażcie, na co Was stać! Piłka jest po Waszej stronie!
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze