Silny wiatr niszczył to, co miał po drodze

Połamane drzewa, zniszczone samochody, zerwane dachy, zatopione jachty i nieprzejezdne drogi - to krajobraz Mazur Wschodnich po wczorajszych wyładowaniach atmosferycznych. Gwałtowne burze, które przeszły nad północną Polską nawiedziły także powiat piski. Nawałnica szczególne szkody wywołała w gminie Ruciane - Nida.

Dwa zastępy OSP Ruciane - Nida wyjechały na ratunek do Gałkowa, gdzie w jednym z gospodarstw zawalił się dach. Na szczęście udało się odbudować szkielet dachu, który następnie obwinięto folią. Pełne ręce roboty mieli też policjanci, patrolujący wczoraj około godziny 14.25 akwen Jeziora Nidzkiego.

- Pływając zauważyli, że gwałtownie zmieniają się warunki atmosferyczne i od strony miejscowości Karwica wzmaga się bardzo silny wiatr z opadami deszczu. Wtedy też na wysokości Zatoki Zamordejskiej funkcjonariusze zauważyli, że wywróciła się łódź żaglowa. Natychmiast podjęli akcję ratowniczą dopływając do przewróconej jednostki. Zobaczyli tam dwie osoby kurczowo trzymające się łodzi. Wyjęli je z wody. Wtedy jeden z uratowanych żeglarzy powiedział, że w środku wywróconej łodzi znajduje się jeszcze jeden mężczyzna. Policjant od razu wskoczył do wody i przystąpił do penetracji przewróconej jednostki. W środku odnalazł mężczyznę, którego wyciągnął na powierzchnię, a następnie wycieńczonego doholował do policyjnej łodzi. Uratowane osoby to dwóch mężczyzn w wieku 54 i 78 lat oraz chłopiec w wieku 12 lat, którzy na wypoczynek przyjechali z Warszawy. Żeglarze byli przerażeni, zziębnięci, ale trzeźwi. Nie wymagali pomocy medycznej. Turyści policyjną łodzią zostali przetransportowani do brzegu. Podkreślić należy, że dzień wcześniej patrol wodny z Komisariatu Policji w Rucianem Nidzie także uratował trzech topiących się żeglarzy, którzy przyjechali na wypoczynek ze Śląska - informuje Monika Uliszewska, rzecznik KPP w Piszu.

Bez prądu są mieszkańcy osiedla Dybówek oraz kilku okolicznych wsi. Ze skutkami wichury walczą pracownicy zakładu energetycznego oraz ZUK-u, którzy wspólnym siłami usuwają powalone drzewa oraz naprawiają uszkodzone linie energetyczne.

Mniej szczęścia mieli mieszkańcy ościennych gmin i powiatów. Oderwany konar przygniótł w Ełku dwójkę dzieci. W wyniku nieszczęśliwego wypadku rani została 14 letnia dziewczynka oraz 9 - letni chłopiec, którego stan jest poważny. Służby ratownicze wyjeżdżały na interwencję m.in. do Wiśniowa Ełckiego, Prostek i Niedźwiedzich. Silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów i uczestników Pikniku Country w Mrągowie. Po stronie strat należy zaliczyć zawaloną konstrukcję głównej sceny, uszkodzony sprzęt nagłaśniający oraz jedną ranną osobę. W związku z tym planowane na niedzielny wieczór koncerty Gienka Loski i zespołu Wilki zostały odwołane.