STYCZEŃ

Podczas XX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Pisz uzbierał 19 887, 76 zł. Czyli o ponad 2 tysiące więcej niż w roku 2011. Po raz pierwszy historii odbyła się licytacja kładki dla pieszych. Jej honorowym właścicielem został Kamil Kubrak, który wrzucił do puszki 1600 zł. Nazwisko zwycięzcy pojawiło się na pamiątkowej tabliczce przy moście. Gwiazdą wieczoru zespół Tuhaj-Bej, wcześniej występowały zespoły I'm Stuff, Black Side, Załoga Dr. Bryga. Na scenie zaprezentowali się również uczniowie ze Szkoły Muzycznej w Piszu oraz breakdance'owcy z DSP. Wokół koncertów przygotowano szereg atrakcji m.in. bezpłatne badanie poziomu cukru i ciśnienia krwi, stylizację paznokci, a także inne zabiegi kosmetyczne.

LUTY

Zaledwie 944 osoby z 3 954 wyborców uprawnionych do głosowania wzięło udział w referendum dotyczącym odwołania burmistrza miasta i gminy Ruciane – Nida. Niska frekwencja (13, 38%), mniejsza niż 3/5 liczby osób biorących udział w wyborze odwoływanego organu, przyczyniły się do zachowania przez Zbigniewa Opalacha stanowiska burmistrza. Tym samym przepadł wniosek kilkunastoosobowej grupy referendalnej, zarzucającej Zbigniewowi Opalachowi niegospodarność i złą politykę kadrową. Według danych olsztyńskiej PKW referendum w Rucianem - Nidzie kosztowało 21 tys. zł. Było to pierwsze referendum, w tej kadencji samorządu, na Warmii i Mazurach.

MARZEC

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniali okoliczności śmierci 65-letniego mieszkańca Bemowa Piskiego. Mężczyzna zginął od ciosu nożem, zadanego mu przez żonę. Do zdarzenia doszło w niedzielę 11 marca godz. 10.30 w miejscowości Bemowo Piskie. O fakcie ugodzenia nożem przez żonę 65-letniego mężczyzny policję poinformowała dyspozytorka pogotowia ratunkowego w Piszu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, w trakcie wspólnego spożywania alkoholu, pomiędzy małżonkami wywiązała się kłótnia podczas której kobieta, trzymanym w ręku nożem zadała mężowi cios w klatkę piersiową. Niestety mężczyzna na skutek poniesionych obrażeń zmarł. 63-letnia Regina S. trafiła do policyjnego aresztu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie kobiety ponad 2 promile alkoholu.

KWIECIEŃ

Upadł szumnie zapowiadany projekt Pisz Online, przewidujący budowę 160 km sieć światłowodowa z dostępem do Internetu, która swoim zasięgiem obejmie wszystkie miejscowości w naszej gminie. Każdy mieszkaniec miał mieć umożliwiony dostęp do Internetu, a dla rodzin spełniających wymogi programu miały zostać zakupione komputery, przeprowadzone szkolenia informatyczne oraz miano zapewnić bezpłatny dostęp do Internetu. Jednostki organizacyjne gminy miały być zinternetyzowane w nowoczesny sposób. Niestety, w pierwszej połowie kwietnia burmistrz Pisza Jan Alicki wypowiedział umowę i naraził Gminę Pisz na zwrot częściowo otrzymanej dotacji. W 2011 roku na projekt poszło 45 tysięcy środków własnych i 255 tysięcy zł z dotacji unijnej, w 2012 roku gmina miała wydać 1,5 mln zł ze środków własnych oraz otrzymać 8,5 mln zł środków unijnych.

MAJ

Na przełomie kwietnia i maja doszło do zmian w Urzędzie Miasta i Gminy w Piszu. Centralne Biuro Antykorupcyjne nakazało burmistrzowi Janowi Alickiemu zwolnienie w ciągu 30 dni wiceburmistrz Grażyny Leszczyńskiej. Powód? Łączenie funkcji zastępcy burmistrza z prezesurą jednego ze stowarzyszeń. Na jej miejsce powołano dotychczasową dyrektorkę Powiatowego Urzędu Pracy w Piszu Wiolettę Śląską – Zyśk. Oficjalne powołanie nowej wiceburmistrz odbyło się w poniedziałek 7 maja.

CZERWIEC

Cały kraj ogarnął futbolowy szał związany z Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej. Biało – czerwone szaleństwo dotarło również do Pisza. Na ulicach, balkonach i w sklepach roiło się od kolorowych gadżetów. Restauracje i bary zaciskali ręce, kusząc kibiców niesamowitym klimatem wspólnego kibicowania oraz promocjami.

Na kilka dni przed meczem Polska – Grecja, w Rucianem – Nidzie nastąpiło oficjalne otwarcie kompleksu sportowego Orlik 2012. Na oczach samorządowców, dzieci, młodzieży, dyrektorów placówek organizacyjnych oraz zaproszonych gości uroczyście przecięto wstęgę, a następnie rozegrano pierwsze mecze. Wielofunkcyjny obiekt powstał w ramach rządowego programu „Moje Boisko – Orlik 2012” i kosztował 1,1 mln zł. Inwestycja została zrealizowana ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki – 500 tys. zł, budżetu Województwa Warmińsko – Mazurskiego – 333 tys. zł oraz wkładu własnego Gminy Ruciane – Nida – blisko 250 tys.zł. Kompleks posiada zaplecze sanitarne oraz dwa boiska. Pierwsze o wymiarach 30 m x 62 m (pole gry 26 m x 56 m) to typowe boisko piłkarskie, natomiast drugie o wymiarach 19, 1 m x 32, 1 m (pole gry 15, 1 m x 28, 1 m) jest przeznaczone do siatkówki, koszykówki oraz piłki ręcznej.

LIPIEC

O tym, że zgoda buduje przekonywała współpraca Powiatu Piskiego, litewskiego Rejonu Alytus oraz rosyjskiego miasta Mamonowo. Wspólnie przygotowany projekt „Chronione środowisko – zdrowie, młode pokolenie” , w ramach „Programu Współpracy Transgranicznej Litwa – Polska – Rosja 2007 – 2013”, zaowocował dofinansowaniem w wysokości ponad 2,6 mln euro. Klamka zapadła w… piątek 13 lipca, gdy starosta piski Andrzej Nowicki złożył podpis na umowie grantowej. Na jej mocy Powiat Piski otrzyma blisko 1,6 mln euro (prawie 6,9 mln zł) z łącznej puli 2,6 mln euro. Dzięki temu ruszyła termomodernizacja skrzydła budynku szpitala, w którym mieści się administracja oraz oddziały: dziecięcy i położniczo – ginekologiczny. Zostały wymienione drzwi i stolarka okienna, natomiast system ciepłowniczy miał przejść gruntowną modernizację. Z kolei przy Zespole Szkół Leśnych w Rucianem – Nidzie rozpoczęto budowę nowej kotłowni.

Połamane drzewa, zniszczone samochody, zerwane dachy, zatopione jachty i nieprzejezdne drogi – to krajobraz Mazur Wschodnich po lipcowych wyładowaniach atmosferycznych. Gwałtowne burze, które przeszły nad północną Polską nawiedziły także powiat piski. Nawałnica szczególne szkody wywołała w gminie Ruciane – Nida. Dwa zastępy OSP Ruciane – Nida wyjechały na ratunek do Gałkowa, gdzie w jednym z gospodarstw zawalił się dach. Na szczęście udało się odbudować szkielet dachu, który następnie obwinięto folią. Pełne ręce roboty mieli też policjanci, patrolujący wczoraj około godziny 14.25 akwen Jeziora Nidzkiego.Bez prądu byli mieszkańcy osiedla Dybówek oraz kilku okolicznych wsi. Ze skutkami wichury walczyli pracownicy zakładu energetycznego oraz ZUK-u, którzy wspólnym siłami usuwali powalone drzewa oraz naprawiali uszkodzone linie energetyczne.

SIERPIEŃ

Minął półmetek słonecznych i beztroskich wakacji. Wysokie temperatury i brak cienia kierowały mieszkańców Pisza oraz coraz mniejszą ilość turystów w kierunku wody, której u nas pod dostatkiem. Za luksusy trzeba jednak płacić, bo plaża miejska została…zamknięta. Ma to związek z budową ekologicznej przystani żeglarskiej. Aby skorzystać z kąpieli trzeba było wyjechać do Małego Wiartla, Jaśkowa, Łupek, Kociołka Szlacheckiego. Na tych, których nie kusiła perspektywa rodzinnego, rowerowego lub samochodowego „wypadu za miasto” czekali właściciele jednego z piskich ośrodków wypoczynkowych. Niestety, za dojście do jeziora Roś trzeba było zapłacić 5 zł za osobę.

WRZESIEŃ

Burmistrz Orzysza Tomasz Sulima podpisał z Robertem Kamińskim, prezesem Fundacji „Agro – Mazovia” umowę o wartości blisko 30 mln zł. W zamian za dzierżawę gruntu o pow. około 6 ha, fundacja zobowiązała się do budowy biogazowni o mocy 1,53 MW. Działka znajduje się przy ulicy Wierzbińskiej i wchodzi w skład Warmińsko – Mazurskiej Strefy Ekonomicznej. Umowa została skonstruowana w ten sposób, że jeśli przedsięwzięcia nie udałoby się zrealizować lub jego realizacja szkodziłaby interesom orzyszan, nastąpi automatyczne rozwiązanie porozumienia, a grunty ponownie przejmie gmina. Fundacja chciałaby wybudować obiekt rehabilitacyjno – administracyjny z basenem oraz salą rehabilitacji korekcyjnej, z której będą mogli bezpłatnie korzystać mieszkańcy Gminy Orzysz. „Agro – Mazovia” obejmie też opieką dzieci niepełnosprawne i ufunduje stypendia najzdolniejszych uczniom.

PAŹDZIERNIK

Prokuratura postawiła Annie L. – radnej Rady Miejskiej w Piszu oraz czterem mieszkańcom Warszawy zarzut pozbawienia wolności mieszkańca Jagodnego, do którego doszło w miniony czwartek 4 października. Napastnicy skuli swoją ofiarę kajdankami, następnie bili ją po całym ciele oraz poprzez przystawienie do głowy pistoletu pneumatycznego imitującego broń, straszyli pozbawieniem życia. Groziła im za to kara 12 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawcy przywłaszczyli sobie 20 tys. zł oraz próbowali skraść samochód osobowy marki Toyota. Na szczęście nie znaleźli kluczyków. Nieco wcześniej prokuratura zarzuciła Miłosławowi B. radnemu Rady Miejskiej w Piszu zarzut popełnienia przestępstwa wyłudzenia pieniędzy z klubu, poświadczenie nieprawdy oraz popełnienie przestępstwa z artykułu 276 Kodeksu Karnego, polegającego na ukryciu dokumentacji finansowej klubu. Poza tym podejrzany miał wypisywać fikcyjne diety zawodnikom m.in. za przejazd na trasie Pisz – Sierpc – Pisz.

LISTOPAD

Nawiązują do lasu, wody i słońca, czyli tego, co kojarzy się z Mazurami. Są widoczne nocą, a ich konstrukcja jest zabezpieczona przed korozją. Na drogach wjazdowych do Pisza zamontowano żółto - niebiesko - szare witacze, na których widnieje logo naszego miasta oraz hasło „Mazury Cud Natury”. Także przy granicy województw podlaskiego i warmińsko – mazurskiego (od strony Kolna) pojawił się witacz z logiem Pisza oraz hasłami „Witamy na Mazurach” i „Zapraszamy na Mazury”.  Jeszcze kilkanaście miesięcy temu w tamtym miejscu stały ciemnobrązowe drewniane figurki z napisem „Gmina Pisz wita gości”, a następnie wystające z trawy kikuty.

Piscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie zatrzymali 58-letniego Zbigniewa T. Mężczyzna napadł na 15 – letnią mieszkankę Rucianego – Nidy raz 25 – letnią mieszkankę Pisza. Scenariusz obu napadów wyglądał podobnie – mężczyzna, pod pretekstem udzielenia pomocy, wciągał ofiary do lasu.

GRUDZIEŃ

Zima zaatakowała, kilka dni wcześniej niż to wynika z kalendarza. Biały puch pokrył chodniki, dachy, drogi i ulice. Gwałtowne opady śniegu uprzykrzyły życie kierowcom, służbom drogowym, mieszkańcom gminy Pisz. Pierwsze pługarki pojawiły się na gminnych i powiatowych drogach już w sobotę 15 grudnia. Walka z białym puchem zakończyła się połowicznym sukcesem. Co prawda na chwilę sytuacja uległa poprawie, jednak w niedzielę było jeszcze gorzej.
Największy problem ze śniegiem pojawił się we wtorek 18 grudnia. Tego dnia nastąpił śniegowy paraliż miasta. Znane nam wszystkim hasło "Zima zaskoczyła drogowców" nabrało mocy i to właśnie praca drogowców była najczęstszym tematem rozmów przechodniów.