Wiemy z całą pewnością, że jego propozycje reform zostaną zrealizowane, gdy będzie możliwa większość w Sejmie RP i gdy powstanie rząd kierowany przez panią Beatę Szydło. Oczywiście nie nastąpi to samoistnie. Trzeba jeszcze wiele wysiłku, by odsunąć od władzy ludzi, którzy sens rządzenia widzą tylko w piarowskich ustawkach i szczuciu na swoich politycznych oponentów. Widzimy jednak, że paliwo nienawiści już im nie wystarcza. Dlatego zachęcamy, by przypatrywać się wszystkim kandydatom i wybierać rzeczywiście tych, którzy swoją postawą publiczną i osobistą potwierdzają, gotowość pracy na rzecz dobra wspólnego. Koalicja PO – PSL całkowicie się skompromitowała. Widać to zarówno w wymiarze ogólnopolskim (wystarczy przypomnieć brak pozytywnych zmian w sferze podatkowej czy też ich degrengoladę, która wyłania się z tzw. Taśm prawdy w aferze podsłuchowej) jak i samorządowym na szczeblu wojewódzkim.
Platforma Obywatelska w ukryciu.... czyli Piskie Forum w działaniu
Platforma nie ogranicza się do ustawek w telewizji. Potrafiła zmobilizować swoich ludzi także w terenie. Nie zastanawiacie się Państwo, gdzie podziała się Platforma Obywatelska w Piszu? Nie ujawnił się jej komitet w wyborach samorządowych, nie widać jej bieżących działań. Jedynie baner informujący o mało aktywnym senatorze z tej formacji przypomina, że istnieje. Nie trzeba jednak wielkiego wysiłku, by dostrzec, że działacze Platformy Obywatelskiej oraz ich sympatycy schronili się w dwóch ugrupowaniach, które powstają tylko na wybory samorządowe i dla politycznych korzyści przepoczwarzyły się w lokalne komitety. Mowa oczywiście o Forum Samorządowym i Piskim Forum. Obie formacje popierają obecnego burmistrza Pisza. Nie dziwi to tych, którzy pamiętają jego zaangażowanie w promowanie listy Platformy w wyborach do sejmiku czy też to, że sam w przeszłości kandydował z list PO do Sejmu RP. Dziś najbardziej aktywnym jest oczywiście Piskie Forum, które za sprawą wieloletniego prominentnego działacza Platformy Obywatelskiej Jacka Zarzeckiego co jakiś czas odsłania swą prawdziwą twarz. Widać to zwłaszcza po wydawanym przez niego pisemku, w którym za pomocą jadowitych artykulików przypomina, że propaganda i piar to podstawowy sposób na uprawianie polityki ludzi tego ugrupowania.
W tym miejscu warto przypomnieć, że Jacek Zarzecki był radnym powiatowym, który mandat radnego stracił po tym, jak został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za działanie na szkodę gminy oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach urzędowych oraz... za przedstawienie fałszywego zaświadczenia lekarskiego. Tych wyroków Jacek Zarzecki dorobił się dwóch. Sprawa zrobiła się głośna na całą Polskę po interwencji dziennikarzy radia RMF FM, którzy wytknęli, że Jacek Zarzecki pomimo dwukrotnego skazania kierował Domem Pracy Twórczej PAN w Wierzbie. Teraz pracuje dla Urzędu Miejskiego w Piszu, jako rzecznik zarabia 7 tysięcy złotych miesięcznie i ma się dobrze. Dobrze być działaczem Platformy i kolegą Andrzeja Szymborskiego...
Ich bronią kłamstwo, siłą nienawiść
Mieszkańcy Pisza - gdy znajdą w skrzynce pocztowej kolejny paszkwil „w milicyjnym kolorze”, atakujący nas w sposób bezpardonowy – pytają, czemu nie reagujemy. Przecież to stek kłamstw, insynuacji i półprawd. Uważaliśmy jednak, że z nienawiścią się nie dyskutuje i nie podejmowaliśmy polemiki. Ostatecznie pod wpływem namów zmieniliśmy decyzję. Nie będziemy jednak prostować kłamstw i insynuacji jakie, pod naszym adresem kieruje zwierzchnik Pana Zarzeckiego za pomocą swego wiernego rzecznika. Oszczercy z pomówień będą się tłumaczyć w sądzie. Uważamy bowiem, że w insynuacjach wobec nas i naszych rodzin przekroczyli granice nie tylko dobrego smaku ale przede wszystkim prawdy! Niszczą możliwość pozytywnego, merytorycznego sporu, jaki również w lokalnej polityce może i powinien istnieć.
Mówimy NIE sposobowi uprawiania polityki przez burmistrza Pisza pana Andrzeja Szymborskiego i jego pomagierów. Apelujemy do niego by nie czerpał wzorców z propagandzistów Platformy, do której - jak rozumiemy - ideowo zawsze było mu blisko. Jego suto wynagradzany rzecznik (na dziś to już jest blisko 50 tys. zł) mógłby zająć się w końcu tworzeniem pozytywnego wizerunku naszego miasta i gminy. Jak do tej pory nie popisał się za bardzo. Pisz kojarzy się z burmistrzem, który boi się przyjąć urząd, procesującym się z mieszkańcami i karanym sądownie za łamanie praw pracowniczych, a rzecznik znany jest tyko z propagandowego pisemka, z którego jasno wynika, że jego najważniejszym zajęciem jest szukanie "haków" na oponentów obecnego burmistrza.
Panowie nauczcie się merytorycznej polemiki! Na Wasze kłamstwa nie będziemy odpowiadać. Nie mamy bowiem ochoty ścigać się na nienawiść i zapiekłość w sporze.
Szanowni Państwo! Jeśli chcecie wiedzieć, jak jest naprawdę zapraszamy do bezpośredniej rozmowy z nami. Jesteśmy przekonani, że tak jak w Polsce prezydentura Andrzeja Dudy jest początkiem naprawy Rzeczypospolitej tak i w Piszu przyjdzie niedługo czas na DOBRE ZMIANY!
Pozostajemy z szacunkiem.
Jerzy Małecki
Maciej Sparzak
Andrzej Zadroga
Publikacja zleconego artykułu nie oznacza, że redakcja i wydawca podzielają poglądy zawarte w jego treści.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze