Recykling Rejs po jeziorze Śniardwy zakończony. Czterodniowa wyprawa kajakowa promująca troskę o czyste środowisko oraz zachęcanie do selektywnej zbiórki odpadów, w szczególności tworzyw sztucznych odbyła się w ramach projektu organizowanego wspólnie przez ekologa i podróżnika Dominika Dobrowolskiego, Fundację PlasticsEurope Polska i PGW Wody Polskie.
W tym samym dniu uczestnicy rejsu skontrolowali i posprzątali brzeg na wysokości Niedźwiedziego Rogu. Niestety, w miejscach ogólnodostępnych, przy pomostach, na placach zabaw, pozostawiane są śmieci, głównie puszki, butelki po alkoholach i opakowania po słodyczach. Małe kosze na śmieci bardzo szybko się wypełniają, i odpady rozsypują się na brzegu, a dzikie zwierzęta roznoszą śmieci szukając pożywienia.Plaża jest czysta i posprzątana, ustawione są dostępne pojemniki do selektywnej zbiórki. W pojemnikach są posegregowane we właściwy sposób odpady. - informuje organizator wyprawy Dominik Dobrowolski - W pojemniku na tworzywa opakowania nie zostały wcześniej zgniecione, co powoduje, że pojemniki się bardzo szybko zapełniają. Warto, aby umieścić na nich wyraźny napis i prośbę np. "Prosimy o zgniatanie butelek, wtedy zmieści się ich więcej!".
Plaże, przystanie, mariny - pracy było sporo, dlatego też wydawać by się mogło, ze wyłącznie odpoczynkiem będzie rejs przez środek Śniardw. Niestety, na jeziorze widoczne jest nadmierne namnażanie glonów i sinic, spowodowane dostawaniem się do jeziora zbyt dużych ilości składników biogenicznych, szczególnie azotu, fosforu i potasu, które znajdują się m.in. w ściekach komunalnych, mogą dostawać się z pól razem z nawozami oraz z odciekami z nieszczelnych szamb i kanalizacji, ale także z jachtów. Podobnie źle wygląda sytuacja w dzikich rejonach cumowania jachtów.Teren przystani jest zadbany i czysty. Nie jest tam jednak prowadzona segregacja odpadów, wszystkie zbierane są do zbiorczych pojemników. - kontynuuje organizator. Inaczej sprawa wygląda w Mikołajkach. Wioska Żeglarska jest profesjonalną mariną z pełną infrastrukturą dla ochrony środowiska. Jednak w mieście nie widać pojemników do selektywnej zbiórki i turyści wrzucają odpady tylko do zbiorczych małych pojemników. Ustawienie estetycznych pojemników do selektywnej zbiórki z hasłami ekologicznymi adresowanymi do żeglarzy i turystów np.: "Kocham Mazury - Segreguję Odpady!" byłoby praktyczne i edukacyjne.
Teren plaży i biwakowania w Kociołku Szlacheckim jest zaśmiecony, prawdopodobnie przez odwiedzających turystów. Na pomoście widać było dużo butelek i puszek po alkoholach. Koniecznym wydaje się zatem ustawienie czytelnych tablic z mapkami okolic i hasłami, namawiającymi turystów do dbania o miejsca, które zwiedzają, i z których korzystają. Co więcej, mimo istniejącej infrastruktury - świetlicy wiejskiej, podróżnikom nie dano możliwości skorzystania z niej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz