Na środę 17 września zaplanowano organizację debaty kandydatów na urząd Burmistrza Pisza. Z inicjatywą przeprowadzenia spotkania wystąpił Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości w Piszu.
Propozycja Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości wyglądała następująco. Debata odbędzie się w Piskim Domu Kultury, kandydaci będą mieli ograniczony czas autoprezentacji, komitety wyborcze przygotują pytania dla kontrkandydatów, a te przekazane zostaną tuż przed rozpoczęciem debaty osobie prowadzącej. W regulaminie debaty zawarto także bloki tematyczne oraz sposób w jaki kandydaci będą wzajemnie zadawać sobie pytania.
Warunki zawarte w regulaminie Debaty podpisał Pełnomocnik Wyborczy Komitetu Wyborczego Wyborców Zenona Bednarczyka, Wojciech Butler. Andrzej Szymborski nie weźmie udziału w spotkaniu. Lech Borak, Pełnomocnik Komitetu Wyborczego Wyborców Piskie Forum wyraził brak akceptacji dla warunków, które przestawili inicjatorzy spotkania. W odpowiedzi przedstawił pismo z postawionymi warunkami swojej debaty.
Zdaniem Komitetu Wyborczego Wyborców Piskie Forum najlepszym miejscem organizacji debaty będzie Plac Daszyńskiego, należy także wydłużyć czas na prezentację kandydatów, do prowadzenia debaty zaprosić osobę z Olsztyna. Ta forma spotkania dopuszcza również wyznaczanie osób z publiczności do zadawania pytań.
Warunki zostały odrzucone przez komitety z których wystartują w wyborach Andrzej Zadroga i Zenon Bednarczyk. Debata więc odbędzie się, jak planowano, ale z udziałem tylko dwóch z trzech kandydatów na Urząd Burmistrza Pisza. Andrzej Szymborski będzie miał autoprezentację na Placu Daszyńskiego. Jak można się domyślić czas trwania obu spotkań nakłada się. Mieszkańcy będą zatem wybierali, których racji wysłuchać.
W wyniku wspólnych rozmów obu komitetów ustalono także, że pojawią się pytania od mieszkańców oraz lokalnych mediów.
Po czterech latach, które minęły od poprzedniej kampanii wyborczej, zmieniło się niewiele. Znów nie ma miejsca na dialog. Wówczas sprawujący władzę Jan Alicki nie podjął się udziału w debacie. Tym razem burmistrz Andrzej Szymborski też nie - wybiera występ solo. Znów nie ma elementu dyskusji i honorowej konfrontacji. Ta odbywa się anonimowo w internecie, sprowadzona jest niestety wyłącznie do negacji racji innych. W wymianę zdań angażują się także przedstawiciele komitetów, którzy rzadko opierają się na argumentach, często prezentując poziom dyskusji niegodny osób publicznych. Weźmy to pod uwagę przy urnach wyborczych.