Wody Polskie podpisały umowę z firmą Hydrobud Kielczyk s.j. na remont śluzy i jazu w Karwiku. Koszt inwestycji to ponad 11 milionów złotych, z czego ponad 9 milionów to dofinansowanie unijne. Prace potrwają do 22 września 2023 roku.
Celem inwestycji jest poprawa stanu technicznego oraz bezpieczeństwa drogi wodnej Pisz – Węgorzewo na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Stopień wodny w Karwiku wraz z jazem w Kwiku stanowią także główne budowle piętrzące decydujące o rozrządzie wody w Systemie Wielkich Jezior Mazurskich. Umożliwiają one zrzut roztopowych wód wiosennych poprzez rzekę Pisę w kierunku rzeki Narew, przez co stabilizują stosunki wodne w regionie i zapobiegają lokalnym podtopieniom na terenie oddziaływania Wielkich Jezior Mazurskich.
Remont śluzy Karwik obejmie modernizację głowy górnej śluzy (ściany, dno, korona, kanały obiegowe), głowy dolnej oraz komory śluzy (skarpy, dno). Wymienione zostaną wrota śluzy, urządzenia napędowe oraz zdemontowana zostanie brama łukowa istniejącej sieci elektrycznej. Przy śluzie staną także nowe sygnalizatory i świetlne tablice informacyjne. Odremontowana zostanie także sterówka śluzy.
Remont jazu polegać będzie min. na wykonaniu kładki komunikacyjnej umożliwiającej przejście na oba brzegi śluzy w czasie zrzutu wód przez komorę śluzy przy otwartych wrotach, wykonaniu ściany przyczółków i filara, progu oraz korony jazu, iniekcji uszczelniającej i wzmacniającej w miejscach występowania zarysowań i widocznych przecieków wody w postaci żywic, zabezpieczeniu odsłoniętych fragmentów zbrojenia preparatem pasywującym i ułożeniu zbrojenia w postaci siatki mocowanej do istniejącej konstrukcji przy pomocy kotew, wykonaniu nowej okładziny poprzez terkretowanie (ściany przyczółków i filara jazu) oraz z betonu hydrotechnicznego (próg i korona jazu). Zamknięcia jazu zostaną zabezpieczone antykorozyjne, odremontowana zostanie przepławka dla ryb, a skarpy stanowiska dolnego jazu zostaną ubezpieczone. Śluza i jaz w Karwiku zlokalizowane są na kanale Jeglińskim, ok. 600 m przed wylotem tego kanału na jezioro Seksty.
Poseł Jerzy Małecki. Fot. Krzysztof Szyszkowski
Nigdy po wojnie nie było takich pieniędzy na remonty obiektów wodnych w naszym regionie - powiedział Jerzy Małecki - poseł PiS. Pokazaliśmy, że jak chcemy to tego możemy dokonać. Warto wspomnieć w tym miejscu o remoncie śluzy Guzianka. Ta w Karwiku nie była gruntownie remontowana od 1849 roku, kiedy to oddano ją do użytku.
Przemysław Sobiesak - Dyrektor Departamentu Przygotowania i Realizacji Inwestycji w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawie Fot. Krzysztof Szyszkowski
Niezbędność wykonania tych prac nie wynika tylko z tego, że stan techniczny obiektu tego wymaga, ale jest to również wkomponowane w zapewnienie bezpieczeństwa na szlakach wodnych, w komfort wszystkich użytkowników dróg wodnych Wielkich Jezior Mazurskich - mówił Przemysław Sobiesak - Dyrektor Departamentu Przygotowania i Realizacji Inwestycji w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Warszawie.
Andrzej Szymborski - Burmistrz Pisza. Fot. Krzysztof Szyszkowski
Ta inwestycja, to świetny przykład współpracy samorządu z instytucjami rządowymi - powiedział Andrzej Szymborski - Burmistrz Pisza. Od dawna nie było takiego stopnia inwestycji w obiekty wodne jak w ostatnich latach. Na Mazurach powinniśmy żyć głównie z turystyki i jeśli taka współpraca zostanie utrzymana, to mam nadzieję, że Polska Wschodnia zrówna się z całą Polską, jeśli chodzi o rozwój, dochody i poziom życia mieszkańców.
Oskar Kielczyk - Prezes Firmy Hydrobud - wykonawcy remontu. Fot. Krzysztof Szyszkowski
To realizacja dwuetapowa - powiedział Oskar Kielczyk - Prezes Firmy Hydrobud. Zaczniemy przebudowywać jaz w październiku, a śluzą zajmiemy się w przyszłym roku.
Podpisanie umowy na remont. Z lewej Oskar Kielczyk - Prezes Firmy Hydrobud i Andrzej Chodkiewicz - Zastępca Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku. Fot. Krzysztof Szyszkowski
Remont śluzy i jazu w Karwiku realizowany jest w ramach projektu: Budowa i przebudowa infrastruktury związanej z rozwojem funkcji gospodarczych na szlakach wodnych Wielkich Jezior Mazurskich wraz z budową śluzy „Guzianka II” i remontem śluzy „Guzianka I”/ Etap III, na podstawie umowy partnerskiej pomiędzy Stowarzyszeniem Wielkie Jeziora Mazurskie 2020 a Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.
W związku z rozpoczęciem prac remontowych, przez cały przyszły sezon nawigacyjny pozostanie nieczynna. Spowoduje to tymczasowe
odcięcie Pisza od szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
Komentarze (17)
Jakis milioner z kolna kupil srary bar nad rzeka iguane ojjj bedzie siedzialo ojj bedzie
Jak zwykle zostanie to spieprzone. Bo czego PIS sie nie dotknie to wszystko spieprzy.Wszystko
Ruscy i niemieccy agenci interesu dostali wypłaty. Wszak zbliża się data płatności pensji. A to wszystko fur Deutchland. Danke.
Nie chcieliscie obwodnicy w Piszu,to bedzie w Gizycku.<Rozbudowa obwodnicy Gizycka na drodze 59 (rozbudowa do przekroju 2x2 na odcinku 1,5 km.)A ona nawet nie byla planowana.Ey grubaski do boju na skrzyzowania.
A po co nam obwodnicą, przecież jest w Berlinie. Poza tym piniendzy nie ma i nie bendzie.
Nie ma i nie bedzie,bo pisiory cala kase zuzyli na utrzymanie sie przy korycie.
Przyjdą aferzysci od zegarków oraz forsy w meblach i znów piniendzy nie będzie. Za to wszystko będzie fur Deutchland. Danke
<Odciecie Pisza od WJM>Pisiory odcinaja nas od Wielkich Jezior Mazurskich i co dalej?Wysiedlenia i powrot na stare smiecie?Pisiory czym dalej od koryta to robia okropne rzeczy.A jak podlasiaki postawia ogrodzenie na Wincencie,co bedzie?
Jak mawiał klasyk "piniendzy nie ma i nie bedzie". Jak oni (chroń nas Panie przed nimi niczym dżuma) wrócą to nie będzie niczego (jak mawiał inny klasyk). Bo wszystko będzie fur Deutchland. Danke
Szymborski kłamczuchu jak tak dobrze współpracujesz to dlaczego na Pisie jest zawalone nabrzeże
Bo nabrzeże było robione za czasów Alickiego.
Andrzej chce, żeby to kłuło w oczy i aby ludzie psioczyli.
W Kolanie już żem poremontowali
I cała prawda i kanciarstwo u Burmistrza. Damy radę i musimy być uważni i cierpliwi. Póki żyje i rządzi tym miastem, może zrobi w końcu coś dla wszystkich mieszkańców. Dużo rozpoczętych inwestycji. Niedokończone, bo....? Dużo by mówić...ale szkoda mojego czasu. Lepiej wykorzystać na wypoczynek na łonie natury. Tylko nie w Piszu.
Pan posel jak zwykle tylko obiecuje,wie co robi,zna sie na tym,obietnice nic nie kosztuja.
Obiecal 15-kilometrowa obwodnice i co?Skonczylo sie niczym,poza toczeniem piany nad klawiatura.
On ma jakas taka nieprzyjemna twarz,wyjatkowo niesympatyczna.
hehe... taka, tak... Szymborski żył głównie z turystyki i dorobił się na turystyce..... hehehehe , oj ludzie co ten g..pek mówi
Jak biorą się za to pisowcy to zaraz z Pisy zostanie to samo co z Odry
A jak wezmą się ci drudzy co gadali że "piniendzy nie ma i nie bendzie" to i Pise sprzedadzą za 5 zł i jeszcze będą przepraszać że tak drogo bo to przecież "brzydka panna bez posagu" jak mawiał drugi z geniuszy od rozwalania przemysłu w latach 90 tych. Chroń nas Panie od takich "godpodarzy" niczym od głodu, zarazy, wojny i głupoty.
Remontują śluzę a dlaczego nie zostało dokończone nabrzeże kanału Jeglinskiego ?
Do wyborów coraz bliżej... Widać wyraźnie - "ojcowie" sukcesu się zjechali. Patrzcie, zapamiętujcie, zagłosujcie...
Zbliżają się wybory i oczywiscie obiecanki,sasanki.
...żyć głównie z turystyki... Ciekawe. Prawda zaś jest taka agroturystyka generuje największe ekologiczne szkody, jest uciążliwa dla mieszkańców i nie daje trwałego rozwoju. A to jak mazury "żyją" a w zasadzie wegetuja z turystyki widać gołym okiem, a jeszcze bardziej widać stale powiększający się dystans z innymi regionami, także tymi tradycyjnie biedniejszymi w przeszłości. Przegonili nas już wszyscy, nawet Podlasie i Podkarpacie. To o czymś świadczy. Zatrzymać młodych mogą tylko atrakcyjne miejsca pracy dające perspektywę rozwoju zawodowego. Bynajmniej taka perspektywa nie jest sezonowe smażenie kotletów dla warszawiaków. Niestety ale młodzi ludzie mają większe ambicje niż bycie boyami hotelowymi, redepcjonistami etc. Cieszę się z każdej inwestycji infrastrukturalnej w tym zapoznionym regionie ale nacisk powinien iść w kierunku tworzenia gospodarczych stref inwestycyjnych i przyjęcie jakiejś spójnej dakekowzrocznej polityki gospodarczej. Inaczej faktycznie będzie tu tylko skansen i turystyka a po sezonie nawet diabeł nie powie dobranoc. Inwestycje komunikacyjne, energetyczne, dobre plany zagospodarowania, preferencje inwestycyjne, praca u podstaw oraz zabieganie o dużych inwestorów. Geszefty typu buda z rybą i inne tego typu priwizorki nie dadzą rozwoju a tylko zakonserwuja niekorzystne zjawiska gospodarcze, społeczne, demograficzne. Efekty są widoczne i niestety coraz bardziej zostajemy w tyle. Tu nawet nie ma ani jednego kilometra drogi czy linii kolejowej o współczesnych parametrach. Owszem, poprawia się ale nawet na Podlasiu zmiany są szybsze i głębsze. Kto jeździ po kraju ten widzi różnicę. Niestety...
Nowoczesna śluza powinna być taka. Podpływam, otwieram apkę w telefonie i dalej jestem w apce sterowany. Kiedy mam wpłynąć i wyjść ze śluzy. Przy okazji pobierana jest automatycznie opłata.
A gdzie obiecany asfalt na ul reja ?
Potrzebne są pieniądze na dokończenie błędnej decyzji czyli "pałacu kultury" i na wybudowanie od nowa kolejnej błędnej decyzji czyli centrum sportowo-kulturalno-widowiskowego za około 70 milionów.
Piniendzy nie ma i nie bendzie
"Na Mazurach powinniśmy żyć głównie z turystyki " to powiedział Szymborski jak można przeczytać pod zdjęciem. No pewnie już pobudował kurczaka, foteliki, sanatorium, firmę spożywczą co może 1300 osób zatrudnić to teraz ma być turystyka. Chciało by się napisać chroń nas Panie ...
Kurczaki to biegają u mnie po odejściu. Jabłka mam swoje, ziemniaki swoje, kapustę swoją, mięso jak mówiłem biega po odejściu etc. Co muszę kupić to nafte do lampy i baterie do radia, choc można akumulator wiatrakiem naładować i też chodzi. Nie straszne mi kryzysy.