Gietrzwałd jest jedynym w Polsce i jednym z kilkunastu na świecie miejsc Objawień Maryjnych uznanych przez Stolicę Apostolską za autentyczne.


Objawienia Matki Bożej w Gietrzwałdzie trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku. Maryja ukazała się 160 razy dwóm dziewczynkom; 13-letniej Justynie Szafryńskiej i 12-letniej Barbarze Samulowskiej. Ukazywała się również: Katarzynie Wieczorek oraz Elżbiecie Bilitewskiej. Według przekazu wizjonerek, widziały one Maryję na klonie rosnącym nieopodal kościoła. Matka Boża mówiła do nich po polsku, w gwarze warmińskiej, co odczytano jako znak, ponieważ kraj znajdował się wówczas pod zaborami.

Od dnia objawień Gietrzwałd stał się celem licznych pielgrzymek i wprawdzie kilka lat później w ów klon uderzył piorun, to dzięki mieszkańcom, udało się ocalić i zachować jego fragmenty. Części drzewa stały się dla wiernych relikwiami.

W niedzielę, 5 marca Parafia p.w. Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w Kociołku Szlacheckim uroczyście przyjęła fragment cząstki drzewa klonu, na którym, w Gietrzwałdzie, objawiła się Matka Boża.

Najważniejsze w dzisiejszej uroczystości jest to, abyśmy nie bezpośrednio skupiali się na fragmencie drzewa klonu na którym, w Gietrzwałdzie, objawiła się Matka Boża. Cząstka ta ma rozbudzać w nas pobożność Maryjną, bo Maryja ma zawsze prowadzić nas do Jezusa - mówił proboszcz Parafii p.w. Matki Bożej Gietrzwałdzkiej w Kociołku Szlacheckim ks. Tomasz Masłowski.

We Mszy św. uczestniczył kanonik sanktuarium w Gierzwałdzie ks. Jarosław Klimczyk.

W ostatnich dniach objawień Niepokalana powiedziała do dziewczynek: "Nie smućcie się, bo ja zawsze będę z Wami". Zapamiętajmy te słowa, niech będą dla nas nadzieją na przyszłość. - mówił kanonik.

Objawiająca się na klonie Matka Boża uzdrawiała ludzi, dawała wskazówki co robić, aby być szczęśliwym. Prosiła wiernych o codzienną modlitwę różańcową, pokutę za grzechy, zaniechanie pijaństwa i praktykowanie czynów miłości.


Parafianie uroczyście przywitali Maryję w cząstce drzewa i prosili Ją m.in.o opiekę, ochronę przed pokusami, o napełnienie duchem pokoju i dziękowali za Jej matczyną miłość.


Parafia w Kociołku Szlacheckim jest jedyną parafią w Polsce do której trafiły relikwie.