Zdjęcie ilustracyjne |
Dzięki finansowemu wsparciu na Warmii i Mazurach powstaną nowe wiaty, altany, zadaszone sceny, ławki i stoły, grille, wybudowane zostaną lub wyremontowane przystanki z wykorzystaniem materiałów typu cegła, kamień, drewno, powstaną obiekty małej architektury podkreślające specjalizację tematyczną miejscowości, zagospodarowana zostanie przestrzeń publiczna do odpoczynku wpływająca na poprawę estetyki miejscowości typu: montowane na stałe strefy hamaków, leżaków oraz wpływająca na kształtowanie terenów zieleni, zadrzewień, skwerów, parków i miejsc spotkań na świeżym powietrzu.Ważne jest również budowanie silnego kapitału społecznego zgodnie z zapisami celu strategicznego „Mocne fundamenty” strategii rozwoju społeczno-gospodarczego województwa warmińsko-mazurskiego do roku 2030. - komentuje organizatorzy - W tym roku w ramach konkursu wpłynęło 49 wniosków na łączną kwotę dofinansowania – blisko 910 tys. zł. Dofinansowano 30 zadań na łączną kwotę pomocy 600 tys. zł.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (7)
Lepsza ścieżka niż nic ... za to u nas Kolno rozwija się, aż miło popatrzeć
Niestety z przykrością muszę przyznać rację. Jeszcze trochę i będzie blisko zjazd do S61 stroje później dostęp do szybkiej kolei. A na Mazurach generalnie dzieje się niewiele. Jeśli szybko nie zostanie przeformatowana koncepcja rozwoju Mazur w kierunku nowoczesnej gospodarki i nie zmieni się mentalność to dystans do innych regionów będzie się pogłębiał, a Mazury coraz bardziej będą stawały się skansenem i miejscem sezonowej bieda-turystyki. Czyli taka wegetacja od sezonu do sezonu. Nie zapominajmy że taki sposób postrzegania regionu jest w interesie głównie właścicieli dacz (czyli w większości osób spoza regionu) którzy nie są zainteresowani jego rozwojem i chcą mieć wyłącznie spokój. Problem w tym że dla Mazur jest to polityka zabójcza, co widac gołym okiem. Bez pozyskania dużych inwestycji i przemodelowania obecnej złej struktury gospodarczej regionu, bez nowoczesnej infrastruktury komunikacyjnej i energetycznej nie ma co marzyć o rozwoju. Turystyka i proste usługi w tym segmencie takiego rozwoju nie dawaly i nie dadzą w przyszłości. Przyczynia się to do odpływu młodych ludzi i pogarszania i tak już całej sytuacji. Poprawa estetyki choć ważna też nie ma wpływu na atrakcyjność inwestycyjną. Podobnie należy zastanowić się nad sensem wydatkowania środków na cele które będą w przyszłości generowany konieczność wydatkowania dalszych środków typu hale sportowe i inne podobne obiekty, które generować będą wyłącznie koszty utrzymania przy de facto zerowej wartości dodanej. Niestety, u nas jest problem ze strategicznym myśleniem i brakiem koncepcji rozwoju. Niestety to widać.
Mazur,gledzisz jak lokalny gawendziarz.Jak sie zmieni swiat i sami bedziemy mogli decydowac o sobie to moze wtedy zmieni sie na lepsze.
Bzdury opowiadasz. Czy ktoś Szymborskiemu kazał budować największą w województwie hale widowiskową, albo betonować rzekę. Nie sam to powymyślał, zmarnował pieniądze, a my zpłacimy za to rachunki. Tak samo w Kolnie, sami się rządzą. Wiesz jaka jest różnica. Burmistrz Kolna ma w głowie oleum, a Szymborski sieczkę.
A Ty gledzisz niczym lokalny malkontent. Dalej czekaj aż zmieni się świat. To poczekasz może jakieś 100 lat. Bo niby po co coś zmieniać skoro za 100 lat może samo coś się zmieni. I właśnie przez takie myślenie jest tak jak jest. To myślenie rodem z Konopielki na zasadzie "w biedzie my zrodzone, to i w biedzie pomrzec musim". Można i tak, tylko po co. Przypomina to trochę stwierdzenie pewnego kogoś (znanej osoby) że u nas próbuje się doganiac świat furmanka. Akurat w tym przypadku osoba ta miała rację. Tak, na Mazurach przez właśnie takie myślenie zachowawcze (lub jak kto woli myślenie tunelowe) próbuje się doganiac świat furmanka. Brakuje pomysłu, koncepcji, dalekowzrocznej strategii, planów zagospodarowania, nie zabiega się o dużych inwestorów (bo po co) etc. No bo po co, skoro najprościej można podzielić najlepsze tereny które nadają się pod inwestycje i sprzedać warszawiakom pod dacze. Wpadnie trochę kasy a i problemu mniej. A to że potem nie ma gdzie tych inwestycji lokować to już niech się martwi ktoś inny. To jest tego rodzaju ciasne myślenie. Byle na dziś, byle jak najmniejszym kosztem, byle propagandowo jakoś to wyglądało. Efekt Szanowni Państwo widzicie. A kto troche jeździ po kraju ten widzi różnicę. Niestety jest to różnica na nasza niekorzyść i stale się ona powiększa. I fakt, jeszcze 10 lat i będziecie do Kolna czy Łomży dojeżdżać do pracy.
Wymysł snopkowskiej pisiorki z tą ścieżką edukacyjną. Komu ma to służyć, kasa w błoto.
To dlaczego jestesm regionem mocno zapoznionym?Skoro w Piszu rzadzi PIS majac jeszcze pisowskiego posla.W Olsztynie pisiory opanowali co wazniejsze stanowiska swoimi pociotkami, w kraju rzadzi PIS i zadnych powaznych inwestycji na Mazurach brak?Droge do Jezy pisowscy prominenci juz piaty rok obiecuja tak jak obwodnice,szybka kolej czy wodny stopien.Jedyna pociecha to to,ze piszanie o tym wiedza i spokojnie poczekaja az ten caly PIS razem z "ukochanym "poslem udadza sie na zasluzona polityczna emeryture.
Z tego co wiem to jest dokładnie odwrotnie. W samorządzie też rządzi koalicja z PO. Zatem jest dokładnie odwrotnie. Może to właśnie dlatego ten region coraz bardziej przypomina skansen i jedno wielkie daczowisko warszawiaków oraz coraz bardziej odstaje od innych regionów.
PO!Panie Boze uchowaj!Platfusy klamac potrafia w sposob zaslugujacy na najwyzsze uznanie,nie gorzej od pisiorow.A warszawiacy inwestuja tutaj swoje pieniadze to zle?Gdyby nie to to dopiero bylby skansen,przypominajacy ten mentalny PGR.
Zadna koalicja,to PIS nienawidzi Polek i Polakow.Przez 7 lat pokazal co o nas mysli i jak traktuje.Zapomniales o przekretach na maseczkach,respiratorach,na elektrycznych samochodach na Ostrolece,wal na wyborach kopertowych,przekret ze zmianami w prawie pod swoich,wal na mierzei wislanej,przekrety na zbozu i na kurczakach.A to jeszcze nie wszystko.
A pamiętasz o 200 miliardach złotych wyprowadzonych za rządów rudzielca do mafii VAT owskich? I stąd "piniondzow" nie było i miało nie być. Zapomniałeś o skrytkach w meblach na kasę pewnych osób, zalomniales o sprzedaży za grosze strategicznej infrastruktury krytycznej oraz banków k mediów, zspomniales...? To przypominam. Przy tym wybory kopertowe i inne rzeczy to jak kromka chleba do wagonu złota. Wymieniać dalej...? Jestem jak najdalej od polityki ale widzę jak się zmienił kraj. Niestety w niewielkim stopniu dotyczy to Mazur gdzie nie dzieje się nic. Zbliżają się wybory samorządowe. Czas postawić na nowych i młodych ludzi. Na wszystkich szczeblach samorządu.
noż....jednym słowem u naslepiej jak u Niemców, Pis urządził prawdziwe eldorado...
>Kraj sie zmienia i rozwija< Chyba sie zwija anie rozwija.Czesto przejezdzam przez ten kraj i doprawdy nie widze w nim niczego ciekawego.A czesto slysze od miejscowych,ze Polacy tez tam wyjezdzaja w poszukiwaniu pracy.
To paszport w dłoń i ruszaj na podbój świata. Wyjedź, załóż firmę, zarób miliony, osiągnij sukces i pokaż co potrafisz. A tak a'propos to największe wymagania mają z zasady ci którzy niewiele w życiu osiągnęli i więcej biorą wspólnej kasy niż to moje wpłacaja
Jest to kolejny przykład jak można wydać na bzdety publiczne pieniądze (i to jeżdżę pod szyldem tzw. budowania kapitału społecznego etc.). Czytam i nie wierzę, bo brzmi to jako żywo z Trybuny Ludu w czasach PRL (tyle że tam zawsze i wszystko miało na celu wzmacniać nierozerwalny sojusz ze Związkiem Radzieckim). Jak widać czasy się zmieniły, ale głupota została. I to wszystko dzieje się w regionie cywilizacyjnie zapoznionym, gdzie jest kiepska infrastruktura, gdzie brak jest pomysłu na rozwój, gdzie nie ma dużych inwestycji, gdzie brak jest perspektyw dla młodych i atrakcyjnych miejsc pracy (nie mówię o lepieniu pierogów dla warszawiaków i prostych pracach). Prawdziwie budowanie kapitału społecznego to jest rozwój tego terenu, inwestycje i perspektywy zawodowe a nie takie lub inne ścieżki. To ma tak i wpływ na rozwój jak strach na wróble na polu wpływa na dobrostan krów. Porównanie może niezbyt adekwatne ale obrazowe. Co do tzw. budżetów obywatelskich to jest to największa głupota jaka może być. Wystarczy prześledzić sobie jakie jaja z tym są np w Warszawie. Przypomnieć można strefę rekreacyjną z europalet czy inne tego rodzaju pomysły za miliony które służą chyba tylko po to żeby ktoś zarobił. I tu kłania się film Miś i słynne powiedzenie że jest to miś na miarę naszych możliwości oraz że jak zgnije to zrobi się protokół zniszczenia. Nic dodać nic ująć. Wszystko to wiecznie żywe jak pewien klasyk.
Z treści teksu wynika, że z Mazurami nie masz nic wspólnego, a śmiesz się nazywać Mazurem. Nasz region ma walory, za które jest lubiany i dzięki, którym odwiedzany. Wielkie inwestycje sprowadzą go do poziomy innych (wielkich) miast fabrycznych. Nie masz pojęcia też jakie są działania Gminy Pisz. Poczytaj zanim coś kolejny raz napiszesz. Nie trudno znaleźć informacje na temat tego ile potrzebnych mieszkańcom inwestycji zostało zrealizowanych lub jest w trakcie.
Proszę wyściubić nos trochę dalej niż poza teren gumna i zobaczyć jak zmienił się kraj tylko w ostatnich kilkunastu latach, jak wygląda infrastruktura, jakie są perspektywy dla młodych, jak się żyje. Na tym tle Mazury wyglądają niczym bieda-skansen. Tu w ciągu ostatnich 30 lat zmieniło się niewiele (za wyjątkiem niewielkiej poprawy estetyki to praktycznie nic). Wyprzedziło nas już historycznie bardziej zacofane Podlasie oraz Podkarpacie. To są twarde fakty. Efektem jest odpływ młodych ludzi i utrwalanie niekorzystnej struktury społecznej i gospodarczej opartej o sezonową i niskobudzetowa turystykę. To nie tylko nie daje rozwoju ale powoduje degradację społeczną, gospodarczą i przyrodniczą. Brak planów zagospodarowania, brak koncepcji rozwoju, brak pomysłu na region, wyprzedawanie linii brzegowych oraz najbardziej atrakcyjnych miejsc pod dacze etc przyniosło oplakand skutki. To widać gołym okiem i nie da się już powiedzieć, że to taki region i tak musi być. Otóż nie musi i nie powinno tak być. Jest ogromny potencjał żeby ściągnąć inwestorów z nowoczesnych technologii, są tereny etc tylko trzeba chcieć to zrobić a nie tkwić w mentalnym PGR. Mazurskosc to nie jest budowanie skansenu (co najbardziej odpowiada warszawiakom mającym tu swoje dacze) ale to dbałość o region i jego perspektywiczny rozwój, także w celu zatrzymania młodych. A młodzi ludzie nie wyjeżdżają stąd dlatego że im się tu nie podoba tylko dlatego że brak tu jest atrakcyjnych miejsc pracy i perspektywy rozwoju zawodowego, życiowego etc. To są twarde fakty i niestety nie wyciąga sie z tego wniosków.
nikt tyle złego w całej kilkusetletniej historii Pisza nie zrobił tyle złego co Szymborski z Puchalskim. O walorach piszesz, a niby jakie? Wszystko wyprzedane, zabetonowane i rozebrane. Tu nie ma do czego przyjeżdżać i przestano tutaj przyjeżdżać. To miasto umarło.
przydałaby się ścieżka edukacyjna dla burmistrza Pisza, jego urzędników i radnych
Czy "Budżet Obywatelski " w mieście Pisz kiedykolwiek zostanie wdrożony dla mieszkańców Pisza, krainy "miodem i mlekiem płynącej"? Czy oddać inicjatywę ludziom tego miasta co można poprawić lub ulepszyć dla funkcjonowania w nim. Ktoś z (nie)doradnych lub włodarzy podejmię taką inicjatywę?
Aż podziw. Ciekawe kto komu liże. Pozostawiam interpretacje mieszkańcom Wsi, i darmozjadom z gminy na czele z szefem. Już niejedna powstała. Serce pęka z niudolności...