Nuda, nic się nie dzieje… czekam z utęsknieniem na weekendowe szaleństwo – to mógłby powiedzieć prawie każdy uczeń, który myślami jest gdzieś daleko, podczas wkuwania nudnej matmy. Dla uczniów powiatu piskiego los był nieco łaskawszy. Dzisiaj, zamiast siedzieć w szkolnych ławkach, brali udział w II Szkolnym Turnieju Kabaretowym SzTuKa 2005.

Punktualnie w południe na deskach Piskiego Domu Kultury rozpoczęły występy zespoły kabaretowe z pięciu szkół ponadgimnazjalnych.

Jako pierwsza zaprezentowała się grupa „Zawsze pierwsi” z Zespołu Szkół Drzewnych i Leśnych z Rucianego-Nidy w przedstawieniu „Coś koło tego”. Historia niczym z bajki – piękna uwieziona w wieży królewna czeka na wyswobodzenie, lecz nie przez byle kogo. Wybraniec musi mieć jedną, jedyną zaletę – być „przy kasie”. Świetna gra aktorska, kostiumy i scenografia, ale także umiejętność wplatania tekstów reklamowych w dialogi, to podstawowe atuty występu leśników.

W stylu „Majewski show” można by nazwać występ ubiegłorocznego zwycięzcy Szkolnego Turnieju Kabaretowego – grupę „To nie my”, reprezentującą Zespół Szkół Ogólnokształcących z Orzysza. Osoby ze świata rozrywki, polityki i sportu, zaproszone do programu Kazimiery Szczuki, wypowiadały się na tematy nurtujące większość polskich widzów – co robili w dzieciństwie, jak się odżywiają, jakie mają plany na przyszłość. Karykatura obnażająca z jednej strony głupotę pięknych i sławnych, z drugiej zaś naiwność widzów, których do telewizyjnych odbiorników jest w stanie przyciągnąć wszystko, byle było kolorowe, tandetne i na topie.

„Biała Piska Public”, to tytuł skeczu, jaki wykonał „Kabaret z ograniczoną odpowiedzialnością” z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Białej Piskiej. Lekcja szkolna, to z pozoru temat nielubiany przez uczniów, bo gdy trzeba znaleźć źródło humoru, bezpieczniej sięgnąć do doświadczeń dnia codziennego, a kto jak nie nauczyciel jest inspiracją dla naszych najlepszych dowcipów.

Rekonstrukcja zdarzeń, niczym w programie „997” – tym uraczyli zebraną licznie publiczność uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących, występujący pod nazwą „69”. Historia kryminalna, która młodzi kabareciarze nazwali „Do góry nogami czyli satyra na Polaka” rozbawiła do łez. 90-letnia bezradna staruszka staje się ofiarą trzech bandytów, którzy nie przewidzieli jednak, że babcia mimo choroby wciąż jest waleczna i gotowa stawić czoła każdemu, kto naruszy jej prywatność.

Jako ostatni ujawnili swe talenty uczniowie Zespołu Szkół nr 1, a tego co zaprezentowali absolutnie nie można nazwać „Marginesem”, choć taką właśnie przyjęli nazwę.
„Sztuka wszechczasów”, to poradnik jak nakręcić dobrą telenowelę. Musi ona zawierać wszystkie elementy pominięte przez inne produkcje. To zadanie karkołomne, bo emitowany wcześniej kilkutysięczny „tasiemiec" z całą pewnością poruszył już wszystko to, co wzruszało, złościło, wywoływało śmiech, czy łzy. Mimo tego, zadanie to chce zrealizować grupa zapaleńców, nie grzesząca talentem i błyskotliwością, ale za to dysponująca dużą gotówką.

Gościem specjalnym Szkolnego Turnieju Kabaretowego był „Teatr 30 minut” z Ełku.

Popisy ciętości języka, zdolności wokalno-aktorskich, a także podpatrywania absurdalnej rzeczywistości oceniało trzyosobowe jury w składzie: Tomasz Sulima – wicestarosta powiatu, Wojciech Straszyński – dyrektor PDK i Elżbieta Piworowicz. W wyniku obrad komisji wyłonieni zostali zwycięzcy

I miejsce zajął zespół „Margines”, który w nagrodę otrzymał kamerę filmową.

„Wybór zwycięzcy był bardzo trudny, gdyż wszyscy zaprezentowali wysoki poziom, jednak rola jury jest taka, by wytypować lidera. Zdecydowaliśmy, że zostanie nim grupa z Pisza, gdyż jej występ był najbardziej spójny pod względem treści, a poziom dowcipu wyrównany w każdej minucie.” – powiedział przewodniczący jury, Tomasz Sulima.

II miejscem mogą poszczycić się członkowie zespołu „To nie my” z Orzysza, którzy otrzymali aparat cyfrowy. Nagrodą za zajęcie III miejsca był odtwarzacz DVD, który wzbogaci jedną z pracowni ZSO w Piszu, za sprawą kabaretu „69”. Jury przyznało także nagrodę indywidualną dla Bartka Zaczkowskiego z ZS nr 1.

M. S.