KLIKNIJ
REKLAMA
Data dodania: 03.01.2006
Pisz AD 2006
Pisz AD 2006

Co przyniesie ten 2006 rok? To pytanie zadał sobie każdy z nas w chwili, gdy wybiła północ w sylwestrową noc. Czy czeka nas coś miłego, spełni się któreś z najskrytszych marzeń, otrzymamy wyczekany awans? Jest coś takiego w powietrzu, co z początkiem każdego roku nastraja nas optymistycznie, mimo że przed paroma dniami rozsypał się nam świat. Zaczniemy jednak powoli składać go na nowo i żyć w nadziei na lepsze jutro.

Powodów do radości może być wiele. Za parę miesięcy przyjdzie wiosna i tak jak szybko zbudzi się do życia przyroda, tak też wzrośnie nasza chęć do działania, a z każdym miesiącem wzrastać będzie nasza życiowa aktywność.

A jaki będzie 2006 rok dla Pisza?

Czy będą zmiany na lokalnej scenie politycznej?

Najprawdopodobniej jesienią odbędą się wybory samorządowe, choć kwestia terminu nie jest jeszcze uszczegółowiona (w grudniu premier zaproponował datę 14 maja). Niezależnie od tego kiedy, ważniejsze jest to kto rządzić będzie Piszem? Czy obecny burmistrz Andrzej Szymborski wygra wybory, kto będzie ubiegać się jeszcze o ten stołek? Szepty rozchodzą się po mieście, padają nazwiska ale kandydatów i tak poznamy dopiero za kilka miesięcy, gdy ruszy kampania wyborcza. Obserwujmy uważnie kto ma polityczne „ciągoty” i słuchajmy, co mają nam do zaproponowania, od nas zależy przecież to, czy będzie dobrze w Piszu Piszanom.

Czy najmłodszy starosta w Polsce sprawdzi się w swojej roli?

To kolejne ważne pytanie roku. Jak potoczą się dalsze losy Jacka Zarzeckiego? Czy otrzyma szansę dalszego sprawowania urzędu, czy może jego wybór na to stanowisko był tylko zagrywką innych, mających chrapkę na objęcie tej funkcji?

Jak poseł Włodkowski wesprze powiat?

Wybory parlamentarne przyniosły miłą niespodziankę, po raz pierwszy mamy „swojego” posła. We wrześniowym głosowaniu były starosta piski otrzymał poparcie prawie 2500 mieszkańców powiatu, czy okaże wdzięczność za oddane głosy, czy będzie pomagał mieszkańcom i lokalnym władzom?

Co z rewitalizacją śródmieścia?

Od kilku miesięcy czekamy na decyzję w sprawie przyznania z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej środków na rewitalizację Pisza. Terminy składania wniosku przekładano, sprawa odwleka się, a miasto brzydnie… O braku funkcjonalności Placu Daszyńskiego przekonujemy się na każdym kroku. Póki nie zostanie przebudowany nie można tam organizować imprez. Drzewa zasłaniają tych, którzy chcą coś powiedzieć, ci co słuchają koncentrują raczej uwagę na ptactwie brudzącym gdzie popadnie. Przykład mieliśmy podczas sylwestrowej nocy. Nie ma się więc co dziwić, że tak mało dzieje się w centrum miasta, to między innymi w trosce o czystość naszych ubrań. A poważnie… to może warto zacząć zmiany na własną rękę, poszukać inwestorów i dopomóc niedoszłej rewitalizacji.

Ile środków otrzyma Pisz ze 100 mln euro?

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, która na kilka minut przed ogłoszeniem ostatecznego porozumienia budżetowego w Brukseli zrzekła się na rzecz Polski 100 mln euro na rozwój regionalny. Ze środków tych ma skorzystać 5 najbiedniejszych województw - świętokrzyskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie i warmińsko- mazurskie. Ile dostanie nasz region nie wiadomo, bo mało prawdopodobne, by sumę tę podzielono równo na pięć.

Co z turystyką?

3 tysiące złotych - taka kwota przewidziana jest w tegorocznym budżecie powiatu na turystykę. Nie ma się więc co łudzić, że liczba turystów odwiedzających Ziemię Piską wzrośnie. Na promocję potrzeba znacznie większych funduszy. Pora również zastanowić się nad tym jak przyciągnąć i zachęcić urlopowiczów do pozostania w naszym mieście, bo atrakcji nie brakuje, jednak koncentrowanie się wyłącznie na kilku zabytkach Pisza i legendzie Kamiennej Baby to nie ta droga. Z pewnością przy równie niskich nakładach gminnych na turystykę - turyści ominą Pisz nową obwodnicą i pomkną w strone Mikołajek czy Giżycka.... to również nie ta droga.

A może lepiej promować Pisz jako początek Wielkiego Szlaku Żeglarskiego... by "Warszawiacy" rozpoczynali rejs po Mazurach od naszego miasta (wszak Pisz jest pierwszym miastem mazurskim od południa, jest również początkiem i końcem największego szlaku wodnego Pisz - Węgorzewo). Może też projekt Pisa – Narew będzie strzałem w dziesiątkę? Choć Pisa nie zagrozi popularności Krutyni, to może stanowić atrakcyjne uzupełnienie dla zwolenników mazurskich wypraw kajakowych.

Czy lato będzie upalne?

Niestety, mimo nieprzewidywalności aury, odpowiedź na to pytanie w tym roku może okazać się najłatwiejsza do przewidzenia.

MS & KS

Opinie i komentarze

Komentarze

Brak komentarzy, bądź pierwszy!

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt