Rozbiórka nie satysfakcjonuje mieszkańców.Szanowni Państwo, mamy dla Państwa dobrą wiadomość. Po długich staraniach Gminy Pisz, w dniu wczorajszym wydane zostało pozwolenie na rozbiórkę nieużytkowanego budynku byłego dworca PKP w Piszu. Działka o numerze geodezyjnym 142/58 położona w obrębie Pisz 2 zostanie ponownie wystawiona na sprzedaż, ale za dużo niższą cenę – wartość budynku zostanie wyłączona bowiem z ceny nieruchomości, a rozbiórka zostanie scedowana na nabywcę. W rezultacie teren zostanie uporządkowany, a ruiny dawnego dworca przestaną szpecić.
Urząd na dowód jak najlepszych intencji przedstawia wcześniejszą korespondencję do PKP i starania o utrzymanie dworca, choć, jak pisze tylko życzeniowo, gdyż budynek dworca to własność PKP, a nie gminy. Nie my decydujemy o losach tej nieruchomości. Czyniliśmy zresztą starania o odbudowę dworca, niestety bezskutecznie.Nie jest to dobra wiadomość - komentują przewidujący przyszłość czytelnicy. - Jak zburzą ten dworzec, to nowego nie postawią! Teren sprzedadzą, a pasażerowie będą sikać dalej po krzakach. Tak wygląda turystyczne podejście władz mazurskiego miasteczka.
Niestety nie napisano, jak przebiegła rozmowa i czy jest jakaś pointa, albo choćby kolejna nadzieja...Burmistrz Pisza Andrzej Szymborski podjął kolejne rozmowy, tym razem z przedstawicielami nowej dyrekcji PKP, a dokładnie z Andrzejem Włodarskim - zastępcą dyrektora Oddziału ds. Obrotu Nieruchomościami PKP w Gdańsku, dotyczące postawienia nowego budynku dworca dla podróżnych w Piszu. Miałby on być zlokalizowany przy ul. Dworcowej, na działce należącej do kolei, tuż przy wejściu na peron. Warto wspomnieć, że Gmina Pisz od lat czyniła starania o odbudowę dworca. O wstawiennictwo w tej sprawie proszeni byli Senatorowie i Posłowie na Sejm poprzedniej kadencji. Niestety starania te skończyły się jedynie decyzją PKP o rozbiórce dawnego budynku dworca. Dziś jest jednak dobry moment na powrót do rozmów z nowymi władzami PKP i zapewniamy Państwa, że takie starania zostały już poczynione. Miasto powiatowe i jego mieszkańcy zasługują bowiem na nowy dworzec i stworzenie dobrych warunków dla podróżnych - uważa Burmistrz Szymborski.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (45)
Zapraszamy Teklę do przetestowania przyniesionego sedesu i wytrzymałości drąga. Ma być transparentnie bez parawanu. Po testach Tekla zostanie poproszona o wpis do książki życzeń i zażaleń, wszelkie uwagi będą przedstawione burmistrzowi Pisza.
Burmistrz --nauczyciel od sportu nie zarżnął finansowo Gminy Pisz.Nie był wprowadzany żaden program naprawczy, nie było zagrożenia wprowadzenia komisarza, gmina nie utraciła płynności finansowej, nie było 100 milionów długu (co potwierdził swoim podpisem Andrzej Janusz Szymborski na sprawozdaniu z wykonania budżetu Gminy Pisz za 2014 rok). Cała ta opowieść o upadku gminy to propaganda Andrzeja Janusza Szymborskiego, dzięki której wygrał wybory w 2014 r. i w 2018 r. Był to też pretekst do czystek w Urzędzie Miejskim w Piszu i jednostkach organizacyjnych Gminy Pisz , dzięki czemu pozbył się tzw. ludzi Alickiego, czyli tych pracowników, którzy pracowali za czasów burmistrza Alickiego i nie byli bezkrytycznymi wykonawcami poleceń (często absurdalnych) Andrzeja Janusza Szymborskiego
Wszystkie wypowiedzi krytykujące w sposób złośliwy burmistrza A. Szymborskiego tworzą nowi kandydaci na to stanowisko. Biorą przykład z byłego premiera, który codziennie stawał przed kamerą i łgał bez zmrużenia oka. Podobnie czynią oni. Są przekonani, że wyborcy uwierzą kłamcom. Nie uwierzą nauczeni kłamstwami ostatnich lat. I wam nikt nie uwierzy, bo was znają i wiedzą co potraficie. Banerami obwiesiliście płoty, wydaliście pewnie sporo forsy, ale przecież chyba wiecie, że diety radnych nie pokryją poniesionych kosztów. Co innego fotel burmistrza, skoro nawet sołtysi o niego zabiegają, nie mówiąc o nauczycielach. Przypomnę, był już taki poprzednio i jak zarżnął gminę finansowo. Nie chciałabym powtórki.
Nie, nie twój pomysł jest za drogi. Miłościwie panujący Bolek ma lepszy, ekologiczny i tańszy projekt rozwiązania toalet na dworcu. Po co jakieś sedesy, wystarczy wykopać rów ustawić drewniany drąg na którym można usiąść i po sprawie. Nie wpadłeś na to, a Bolek wpadł. Papier toaletowy? Chłopie u Bolka ma być wszystko ekologicznie, a wiechcie trawy od czego? No może Bolek jakiś recyklig by zaakceptował, powiedzmy stare gazety. Woda jest nie potrzebna. Bolek uważa, że na wszelkie zarazki choroby brudnych rąk należy się uodparniać. Jakiś parawan by się przydał no bo tak z gołym tyłkiem nie bardzo. Ale parawan ma być ekologiczny. Snopków nie ma, ale Bolek powiedział, że sołtysi dowiozą mu przyczepę ciuków. Z tego zrobi ściany wychodka. Bolek myśli kompleksowo. Po napełnieniu tego rowa jego zawartość z całymi ścianami wychodka zostanie zmielona i zapakowana w eleganckie paczuszki, będzie to jego prezent dla wszystkich mieszkańców Pisza. Można tym będzie nawozić kwiatki w doniczkach i stosować w ogródku. Wspaniały projekt, chyba nie zaprzeczysz, że lepszy od twojego.
Ale pomysł z kiblem to inicjatywa mieszkańców, czyli inicjatywa prywatną - w końcu mamy XXI wiek i trzeba trzymać jakiś standard. Z tej przyczyny upieram się przy kiblu, a nie drągu do siedzenia. Dlaczego mamy mieć gorzej niż m.in. mieszkańcy Szczytna lub Nidzicy. Nie zgadzam się natomiast na parawan - to jest burzuazyjny relikt, podobnie jak wstyd jest uczuciem burżuazyjnym i my przepojeni europejskimi wartościami, minimalizmem, prostota i chęcią integracji społecznej (także na niwie wizualnej) nie godzimy się na odgradzanie od reszty społeczeństwa parawanem. Poza tym brak parawanu przyspieszy rotację chętnych do skorzystania z tego przybytku. A poważnie, to postawienie dla jaj czegoś takiego z pewnością zmusiloby władze do podjęcia działań w temacie dworca. Wrzucić to potem do sieci i "reklama" na cały kraj gwarantowana. Skoro władza nie widzi potrzeby działania interesie mieszkańców to trzeba to wymusić. Każdy sposób przed wyborami jest dobry.
Coś ty, drąg Bolka jest samą esencją minimalizmu i prostoty. Ten drąg jest tak prosty, jak nasza władza. Ja bym zaproponował na tym evencie dać dla twojego obstrupiałego klozetu alternatywę w postaci bolkowego drąga. W całej Polsce mogliby zobaczyć, jakie innowacje do zaproponawania mają włodarze tej ziemi. Prawda, Bolek taki Europejczyk w każdym calu i nie zwrócił uwagi, że w tych czasach wszystko ma być transparentne, sranie i szczanie też. Akcje przywozu ciuków musi odwołać. Ma to być transparentne, przy otwartej kurtynie i basta. Popieram event młodych. Niech wezmą ten stary sedes, drąg, z worek starych gazet i koniecznie zdjęcia naszych włodarzy, żeby było wiadomo komu splendor Pisz zawdzięcza.
Władzy trzeba pomóc rozwiązać ten problem. Jeśli ktoś ma gdzieś w garażu stary kibel to można przekazać go w darze celem postawienia w krzakach koło peronu. Będzie chociaż toaleta, a władza przed wyborami będzie mogła pochwalić się rozwiązaniem problemu. Społeczna zrzutka rozwiąże też kolopt papieru toaletowego - ten można powiesić albo na drucie na drzewie, albo kupić w markecie budowlanym stojak i postawić obok. Z wodą nie będzie problemu, bo wystarczy stare ocynkowane wiadro - deszcz uzupełni poziom wody. I takim oto sposobem wyborcy powinni pokazać władzy jak szybko i tanio można rozwiązać problem w czynie społecznym. W tym samym trybie oraz z odruchu serca może znajdzie się też ktoś z talentem artystycznym i namaluje nad owym kiblem jako symbolem skuteczności działania baner - Dworzec Kolejowy. Myślę że znajdą się też chętni do przecięcia wstęgi otwarcia obiektu. A poważnie, taki happening by się przydał dla zwrócenia uwagi władzy i że zamiatanie sprawy pod dywan nie rozwiązuje problemu. Byłaby sensacja na cały kraj i wstyd totalny. Przed wyborami jak znalazł.
Teren ruiny dworca jest objęty ochroną konserwatora zabytków. Rozbiórka będzie musiała być zgłoszona przez nowego nabywcę. Czy w ogóle powiadomiono odpowiednie podmioty??? Czy jak zwykle w Piszu wszystko na opak. Brak dworca i nieudane negocjacje wskazują jak marni specjaliści są w tym Piszu żeby przez 20 lat nic nie wypracować.
Kamil-to dobry pomysl zejscia do podziemia,bardzo na czasie.Jeszcze ten dworzec co stoi mozna zamienic na pomieszczenie dla ewakuowanych.Z gory ten obiekt wyglada jak po dywanowym nalocie wiec nikt nie bedzie go ponownie bral za cel.
Dzieki naszemu Szymborskiemu powstanie wreszcie nowoczesny "wypasiony" dworzec z prawdziwego zdarzenia z galeriami i WC.Ten co jeszcze stoi to obciach i wstyd dla grodu Jana.Juz niektore zapyziale miasta powiatowe mialy lepszy.Dworzec autobusowy z uwagi,ze nie ma miejsca powstanie po drugiej stronie torow przy olsztynskiej z kaplica.Oczywiscie podziemne przejscie pomiedzy dworcami,przy okazji bedzie mozna gdzie sie schronic przed bombami.
Polityka unijna: samochody elektryczne dla elit, a plebs do zbiorkomów. Nie będziesz miał nic na własność i będziesz szczęśliwy.
Światowe Forum Ekonomiczne, Klaus Schwab.
A do kogo ta pretensja. Jak głosujecie, to tak macie jak Wasi przedstawiciele decydują. Zatem proszę nie narzekać, proszę być uśmiechniętym i szczęśliwym oraz proszewspoerac tzw europejskie wartości. To samo z dworcem i innymi rzeczami na poziomie lokalnym - jak głosujecie to tak macie i proszę nie narzekać.
To , że nie mamy dworca w Piszu tylko dziurę w płocie jest wyłączną winą burmistrza Szymborskiego. Pamiętam, jak duża w czasie modernizacji linii kolejowej była wola współpracy ze strony PKP z samorządem gminnym. Wcześniej, jak był Alicki też był trudny okres bo tej linii groziła całkowita likwidacja. Wtedy przy zaangażowaniu gminy i powiatu, które zorganizowały prace publiczne przy wymianie torów udało się uratować tą linię od likwidacji. Kiedy nastał Szymborski samorząd gminy Pisz na tą współpracę wypiął się uznając, że problem dworca to nie jest ich sprawa. To jest typowa prymitywna i prostacka Szymborskiego i on za to ponosi całkowitą odpowiedzialność. Ten człowiek zawsze poświęci interes społeczny i dobro ogółu w imię swoich partykularnych celów. Proszę zauważyć, że Burmistrz Pisza przed wyborami wydał i utopił w bezsensownej inwestycji PDK 38 milionów własnych środków, a odmówił zaangażowania kilku milionów złotych na DWORZEC KOLEJOWY. Burmistrz Szymborski bez mrugnięcia okiem wydał 0,5 miliona złotych własnych środków na projekt największej w województwie hali widowiskowej, który poszedł do kosza. Takich inwestycji, gdzie zostały utopione gminne pieniądze jest bardzo dużo. Wracając do dworca. Burmistrz Szymborskipomijając jego brak kompetencji i ograniczenia intelektualne, jest typem człowieka nie zdolnym do jakiejkolwiek współpracy z nikim. Zwróćcie Państwo uwagę, z burmistrzem Pisza nikt nie chce współpracować. Żaden poważny podmiot gospodarczy nie chce współpracować z gminą Pisz. Zadajcie sobie pytanie dlaczego tak się dzieje. Odpowiedź jest okrutnie prosta. Burmistrzem Pisza jest Andrzej Szymborski. Nikt nie podejmie współpracy z tym człowiekiem ponieważ współpraca oznacza partnerstwo, kompromisy, wspólne ponoszenie odpowiedzialności oraz wiarygodność, wzajemny szacunek i przyzwoitość. Na taką opinię burmistrz Szymborski pracował wiele lat. Temat można by ciągnąć w nieskończoność. Czas zakończyć okres tragicznych rządów tego człowieka i wysłać go na emeryturę.
Brednie,stroną w postępowaniu jest starostwo a nie gmina.
Zaklinaj sobie rzeczywistość dalej, a i tak Szymborski wygra.
Już niedługo się przekonasz,że przegra.
Brawo ! Ktoś w końcu prawdę o tym bydlaku napisał
Bardzo dobrze, że burmistrz nie wtopił pieniędzy podatników na dworzec potrzebny tylko kilku osobom. Zaraz trzeba byłoby utworzyć kilka wysoko płatnych wakatów dla kierowników, dyrektorów i tym podobnych pijawek.
Szymbor frajer mógł przed wyborami ogłosić nowy dworzec, jak małecki obwodnicę. Cóż, facet nie umie w pijar.
PR jest tak cienki, jak jego osiągnięcia.
Z tego co pamiętam, to z dworcem nie było jakichś zasadniczych problemów po stronie PKP S.A. Przeciwnie, była wola wspólnego z samorządem rozwiązania kwestii dworca - tak jak to standardowo PKP czyniło w innych miejscach, w których dworzec nie był zlokalizowany na tzw stacji węzlowej. Na stacjach wezowych koszty brało PKP a na pozostałych zawierano porozumienia o wspólnej realizacji inwestycji celu publicznego. W wielu miastach w kraju w taki sposób przywrócono dworce mieszkańcom. W wielu samorządy ulokowaly informacje turystyczne, galerie sztuki miejscowych artystów, lokalne muzea i inne elementy infrastruktury. W Piszu mogło być podobnie i była na to bardzo duża szansa. Dworzec mógłby pełnić nie tylko funkcje dworcowa, ale także byc rodzajem lokalnego miejsca spotkań oraz nowoczesnym centrum przesiadkowym z wypożyczalnią rowerów, mała gastronomia etc. Tak to wygląda w wielu nawet małych miastach i się da. Tu zabrakło woli współpracy. To że nie ma dworca to glownie wina władzy.
Piszę do niejakiego Włodzimierza Mamińskiego. Źle się pan wyraża w władzach PKP. Czy zapomniał pan jak szybko Burmistrz Szymborski uzyskał od PKP fragment mostu? No zsraz po jego zdjęciu z przeprawy. Można? A z Dworcem podobno były problemy. Ja w te rzeczy nie wierzę. No i jeszcze jedno. Burmistrz Szymborski miał spotaknie w Hotelu Josef Conrad. A czemu nie w PDKu? Czyżby PDK nadal nie miał dachu?
Szymbora i reszta ferajny .. DZIECI z DWORCA ZOO ...
W Rucianem BĘDĄ MIELI - tak ogłosili przed wyborami. Takie banialuki każdy możne głosić, bo nic to nie kosztuje. Szymborski jest za uczciwy na takie zagrywki.
Akurat dworzec w Rucianem jest wpisany na listę inwestycji dworcowych do realizacji. I inwestycje te są systematycznie realizowane. I nie było to przed wyborami. Dworce będą miały praktycznie wszystkie miasta powiatowe i wiele mniejszych (właśnie jak Ruciane) które mają dostęp do linii kolejowych. Pisz za sprawa swej władzy będzie miał kibel w krzakach, św najlepszym wypadku prowizoryczny barak. Podzifkujcie swojej władzy szanowni Państwo. W ramach inwestycji dworcowych wiele miast w województwie warmińsko mazurskim będzie miało albo nowe dworce albo wyremontowane i przebudowane. Także Ruciane. Wnioski pozostawiam każdemu do przemyślenia przy urnie wyborczej.
Proponuję uczciwość Szymborskiego zmierzyć ilością wyprodukowanych fotelików, ilością ubitych kurczaków oraz ilością nowych miejsc pracy, które w poprzednich wyborach obiecał stworzyć w Piszu. PDK też jest dobrą miarką jego uczciwości. Miało być 11 miliopnów złotych już jest 38 milionów, a ile będzie nikt nie wie. On jest arcy nie uczciwy wobec nas wszystkich , łącznie z tobą.
W każdej miejscowości są jakieś niezrealizowane inwestycje. Na przykład w Rucianem nie jest dotychczas zrealizowany od lat szumnie zapowiadany port.
We wszystkich miastach powiatowych są dworce PKP i PKS i to na dodatek WYREMONTOWANE Kętrzyn, Szczytno, Giżycko, Iława itd lub znalazły się w planach najbliższych remontów - np Ruciane. Państwo polskie postawiło na połączenia kolejowe, stąd projekty CPK, połączeń z Warszawą, odbudowy dworców itd, a burmistrz Szymborski i samorząd gminy Pisz pokazał dla PKP środkowy palec i powiedział im nas to nie interesuje to wasza sprawa. Był to chyba jedyny przypadek w województwie, że burmistrz i samorząd odmówił zaangażowania się w remont infrastruktury dworcowej z której korzystają przede wszystkim mieszkańcy, których oni reprezentują. Ta odmowa nastąpiła w momencie kiedy PKP prowadziło modernizację całej linii łącznie z budową nowego mostu. Był taki klimat dobra wola PKP do współpracy z gminnym samorządem jakiej od 1989 roku nie było! Proszę zobaczyć co się stało, jak była modernizowana linia kolejowa Olsztyn - Kętrzyn-Giżycko-Ełk. Na tej trasie zostały wyremontowane wszystkie dworce w miastach powiatowych. Stało się to dlatego, że mieszkańcy tych miast mieli mądrych przedstawicieli w samorządach i podjęli współpracę. Ewenementen jest Szymborski, który powiedział dla PKP wypad z Pisza. Jak trzeba być ograniczonym umysłowo żeby coś takiego zrobić swoim mieszkańcom, a to zostało w Piszu zrobione. Dzięki burmistrzowi Szymborskiemu zamiast dworca mamy dziurę w płocie i krzaki służące za toaletę. Nawet samochodu nie ma tam gdzie postawić bo brak jest parkingu.
Włodzimierzu nie kompromituju się. Ruciane Nida leżą 16 km od Pisza to jest ta sama linia. Jedno i drugie miasto położone jest w bardzo atrakcyjnych tyrystycznie miejscach. Burmistrz Rucianego i tamtejszy samorząd wykazał inicjatywę i doprowadził do tego, że mieszkańcy Rucian będą mieli odbudowany dworzec, a Szymborski napisał, że mieszkańcy Pisza mają się cieszyć bo on doprowadził do rozbiórki dworca kolejowego w Piszu. Za co ten Pisz został pokarany, że mamy tak ograniczonego burmistrza.
Wiem,że jest kiepsko w mojej rodzimej miejscowości na tzw.dworcu
ale ostatnio musiałam wracać pociągiem i Gdańsk Oliwa też nie wygląda cudnie
Po co nam noclegownia dla żuli za miliony podatników? Może to smutne co napisałem ale prawdziwe. Wszyscy chyba mają krótką pamieć i nie pamiętają co tam sie działo jak ten dworzec "funkcjonował" ? to wam przypomnę co nieco.. Na dworzec przychodzili ludzie po bilet i czym prędzej szli na peron, bo tam wszystkie ławki były zajęte przez osoby "pod wpływem". Ciągłe interwencje policji i zaczepki z ich strony.
Jeszcze zarzućcie burmistrzowi, że namalował graffiti. We wszystkich ościennych miejscowościach dworce są zapuszczone. PKP to mentalnie nadal komuna, a tamtejsza biurokracja to burdell na kwadratowych kółkach.
Czy to naprawdę najbardziej potrzebna inwestycja w Piszu? jeździłem w ubiegłym roku kilka razy pociągiem. Nie zauważyłem tłumów turystów czy miejscowych, pociągi puste w 70%. Mamy czasy że każdy się wszędzie spieszy, z obserwacji mogę powiedzieć że Ci co wsiadali pojawiali się 5-10minut przed odjazdem. Klimat mamy umiarkowany, siarczystych mrozów nie już od wielu lat. Nikt tam nie oczekuje dłużej niż 10-15minut. Pisz to nie Warszawa czy Olsztyn że są przesiadki z pociągu na pociąg po godzine trzeba czasem czekać. Tu ktoś wsiada albo wysiada nie ma oczekujących. O co ta gównoburza?
O to żeby burmistrzowi dowalić i tylko tyle.
Człowieku Szymbora, w imię kilu srebrników mówisz, że to niepotrzebna inwestycja? I żeby tylko dowalic burmistrzowi? Obudź się. Dworzec w Piszu jest ważniejszy niż drogi dla bogaczy na osiedlach domków jednorodzinnych.
Idąc tym tropem to nie warto też robić wiat przystankowych bo też ludzie chwile czekają. Jak trochę zmokną czy ich przewieje to nic się strasznego nie stanie. Albo po co np pracownikom na budowie zapewniać kontenery socjalne czy toalety skoro mogą się załatwić pod drzewem lub zjeść kanapkę na deszczu.
Ty naprawde nic kleisz… ile kosztuje wiata a ile dworzec? Kleisz chociaz ogólne proporcje? Czy całkiem nie kleisz niczego?
Zabawny jesteś albo żyjesz w świecie innym niż pozostali, jeździ mnóstwo osób pociągiem z Pisza, coraz więcej! Ostatnio jakoś brakowała miejsca pod daszkami na peronie bo było tylu ludzi więc mogliśmy, idź precz zwolenniku wszystko wam obiecał tylko mnie wybierzcie..
Proszę, warto odnowa budować remont PKP dworzec kolejowy bo jest potrzebna podróż turystyczna Mazury i nad morze i do Warszawy Zachodnia i Wschodnia pociąg jest ważna napewno! Bardzo proszę!!!
Pismo do PKP z września 2023 r. w sprawie tak ważnej jak losy dworca kolejowego w Piszu podpisała Sekretarz Gminy Pisz. Jeżeli władzom gminy zależałoby na tej sprawie pismo podpisałby Burmistrz Pisza Andrzej Janusz Szymborski. Mieszkańcy gminy Pisz muszą ocenić,czy potrzebny jest im taki burmistrz jak Andrzej Janusz Szymborski, który otrzymując miesięcznie 20.000 złotych ze środków budżetu Gminy Pisz,a więc podatników,boi się podpisywać dokumenty.W roku 2023 na 519 (pięćset dziewiętnaście) umów, których stroną była Gmina Pisz, Andrzej Janusz Szymborski podpisał 4 ( cztery) umowy. W roku 2024 na 47 umów, których stroną była Gmina Pisz ( jak wynika z rejestru umów z BIP ) nie podpisał żadnej. Podobno po raz pierwszy w tym roku podpisał umowę na modernizację drogi do Babrost, czym pochwalił się w mediach społecznościowych Gminy Pisz. Rzeczywiście jest powód do opisywania tego wiekopomnego wydarzenia - Andrzej Janusz Szymborski podpisał, po raz pierwszy w tym roku, jakąś umowę. Tylko znów błąd panie burmistrzu, o jaką drogę do Babrost chodzi , bo chyba nie o drogę z Pisza do Babrost ( droga krajowa)?
a moze by zrobic dworzec na bazie starego?
przecierz takie cauda architektoniczne sa mozliwe( patrz PDK)
no i fonntanne jakos wkomponowac...
np na dachu
Przecież już jest fontanna przy dworcu.
C.D. Aktualnie jedyną drogą jest natychmiastowe spotkanie władz samorządowych w Warszawie z przedstawicielami PKP i zatrzymanie procesu sprzedaży nieruchomości. Sprzedaż uniemożliwi w praktyce wybudowanie choćby tzw. dworca systemowego (nie mylić z kontenerem - barakiem, który podobno chcą rzucić nam jako ochlap) z uwagi na brak miejsca w obecnym układzie torowo-peronowym. Takie systemowe dworce są masowo budowane w kraju i stanowią bardzo ładne i funkcjonalne konstrukcje. Taki obiekt można zobaczyć m.in. w Nidzicy. Niemniej jednak trzeba najpierw chcieć ten temat załatwić i wiedzieć jak. Jakoś inne samorządy potrafią dogadać się z PKP i nie podnoszą na usprawiedliwienie, że to nie ichcwlasnosc i nie ich problem. Przy takim podejściu to faktycznie w najlepszym razie może być prowizoryczny barak zamiast ładnego dworca. Władza wie że tego tematu nie da się dłużej zamiatac pod dywan i problem będzie narastal. Nie dajmy sobie wmawiać ze tak musi być. Nie musi i nie powinno.
Czy te inwestycje Burmistrza Szymborskiego to na przykład Modernizacja i przebudowa PDKu? No popatrzcie nie ma dachu. Czy te inwestycje to na przykład nabrzeża? No popatrzcie Burmistrz Szymborski prawomocnie przegrał dwie sprawy sądowe no i jedną kasację w SN w Warszawie.
A może ma zainwestować w przeszczep włosów dla ciebie łychu.
Powtarzanie w kolko tego samego bez zwiazku z omawiana sprawa-to przyklad wyjatkowej tepoty.
Burmistrz niech robi co zamierza a wy buraki pastewno-pisowskie milczec.Wybory tu nie maja nic do rzeczy bo szymborski na kalendarz wyborczy nie zwraca uwagi i od poczatkow swojej kadencji rok w rok realizuje inwestycje na kilkadziesiat milionow.
Ciśnienie ci skacze
Problem z dworcem w Piszu ogniskiem niczym w soczewce infolencję władcy i brak pomysłu oraz przede wszystkim chęci na rozwiązanie tej kwestii. I oczywista bzdura jest narracja o rzekomym braku możliwości prawnych do udziału samorządu w inwestycji, przy czym przeszkodą nie są bynajmniej kwestie związane z aspektami prawno - rzeczowymi. Tego rodzaju kwestie są standardowo rozwiązywane poprzez zawieranie porozumień pomiędzy samorządami i PKP odnośnie wspólnej realizacji inwestycji celu publicznego (tak to się dokładnie nazywa). W takim porozumieniu określa się wzajemne udziały w kosztach inwestycji oraz udział samorządu we własności lub warunki dzierżawy, zarządu, użytkowania części takiego obiektu. Na to pozwalają przepisy, w tym ustawą o finansach publicznych. Trzeba tylko chcieć oraz wiedzieć jak to zrobić. Z tego co pamiętam to swego czasu PKP proponowalo jakaś formę współpracy w tym temacie. Niestety wobec braku zainteresowania samorządu postanowiono zrezygnować z infrastruktury dworcowej, zaś PLK przewinęła peron w trakcie modernizacji linii nr 219. Brak dworca to wynik braku determinacji samorządu i woli udział i w tej inwestycji. A skoro samorząd ma to w nosie to i w Warszawie też.
Dla mnie mogą rozebrać całą tą dziurę zwana miastem 🤮🤮🤮
No tak, w końcu możemy się dowiedzieć komu zawdzięczamy, że w Piszu zostanie rozebrany dworzec kolejowy. Przyznał się do tego sam Andrzej Janusz Szymborski burmistrz Pisza. Napisał też, że jego starania trwały długo. Panie Andrzeju Szymborski burmistrzu Pisza w końcu napisałeś prawdę. Tak długo to trwało, ale w końcu przyznałeś się komu mieszkańcy Pisza mają zawdzięczać, ten "sukces", że nie będzie w Piszu dworca kolejowego. A do tej pory byłeś taki skromniś . Chyba na koniec kadencji do reszty poprzestawiało ci się w tej głowie. Piszesz, że teraz prowadzisz jakieś rozmowy w sprawie dworca, a dlaczego kilka lat temu olałeś partnerską inicjatywę PKP remontu dworca i zagospodarowania przyległego terenu? Potraktowałeś najważniejszy w tej sprawie PKP z buta. Oni wybudowali nowy peron, wybili dziurę w płocie, a ty zostałeś z opuszczonymi przed mieszkańcami gaciami. Jędruś, a dlaczego w międzyczasie opędzlowałeś, przepraszam, sprzedałeś sąsiadujące z dworcem działki prywatnemu gościowi. Czym ty teraz dysponujesz, przecież wyprzedałeś wszystko. Teraz przed wyborami piszesz o jakiś rozmowach z PKP w sprawie budowy dworca. Jędruś ty jesteś w instytucjach centralnych i wojewódzkich skompromitowanym gościem, nawet pisma bałeś się podpisać do PKP, zrobiła to sekretarz gminy. W tak dramatycznie ważnej dla mieszkańców sprawie bałeś się sam podpisać tego pisma. To jest masakra Jędrusiu. W kontaktach z instytucjami centralnymi pisma podpisuje burmistrz lub zastępca. Jędrusiu dlaczego nie podpisałeś tego pisma sam, przecież mieszkańcy Pisza płacą ci sowitą pensję w wysokości 20 .000 zł. Piszesz przed wyborami, że prowadzisz rozmowy z PKP. Jędrusiu nikt Tobie w to nie uwierzy. Pamiętasz 8 i 4 lata temu przed wyborami obiecałeś, że ściągniesz inwestora strategicznego do Pisza, że wybudujesz zakłady przetwórcze, miały być kurczaki, nawet zdjęcia z wbitą łopatą przed wyborami zrobiłeś, miał być też zakład produkcji fotelików, obiecałeś zrobić z Pisza kurort uzdrowiskowy, miały powstać hotele i pensjonaty, a nad Pisą stanice, miała być też elektrownia, nie wspominając już o stadionie na 25 tysięcy miejsc oczywiście z krytymi trybunami. Jędrusiu my to wszystko pamiętamy. Jędrusiu ty dla nas wyborców jesteś niewiarygodny. Ty nas ordynarnie oszukałeś.
Drodzy mieszkańcy nie dajcie się nabrać na perfidne łgarstwa Andrzeja Szymborskiego i nie wierzcie w żadne prowadzone przez burmistrza rozmowy. To są kłamstwa takie same, jak te wszystkie foteliki , kurczaki itd.
Wymienić wszystkich w tym Piszu za długo przy korycie non stop Ci sami i to samo czyli noc
Szanowni mieszkańcy mamy dla Państwa dobrą wiadomość... po długich staraniach.... zostanie rozebrany dworzec kolejowy w Piszu... podpisał burmistrz Pisza Andrzej Janusz Szymborski. K...wa ... przecieram oczy... nie wierzę... to podpisał burmistrz tego miasta?
Dobrych ma doradców hahaha
Dwie rzeczy. Jak się wydaje Burmistrz Szymborski ocenił, że wiadomość o możliwym wyburzeniu Dworca spotka się z pozytywną opinią. No i nie do końca tak się stało. Ale co się stało to się nie odstanie. Zdaje się, że to Gmina (kto w jej imieniu, czy nie odwołany 27 lutego Janusz Puchalski) pisała do PKP o obniżenie ceny za działkę i o "załatwienie" pozwolenia na rozbiórkę, bo moglo być tak: "wicie rozumicie" jest w Piszu przedsiębiorca i on by kupił, ale drogo.... No i jeszcze jedna sprawa. Dlaczego pismo z Gminy podpisane przez panią Sekretarz jest tak zeskanowane, że nie widzę DATY?
Picem na wodę to są twoje domysły.
Czegoś tu nie rozumiem,jeżeli stronami w sprawie jest Starosta i kolej to dlaczego wszyscy jadą na burmistrza,że wszystko to jego wina?
Teren pod budynkiem nieczynnego obecnie Dworca PKP ma być parkingiem. Zakładam, że działla zostanie kupiona przez przedsiębiorcę (czy to nie od Burmistrza Szymborskiego wiadomo, że dzisłka ma mieć dużo niższą cenę wywołaeczą?) , budynek Dworca zostanie zburzony (jest pozwolenie na rozbiórkę) i tyle. Cała reszta to pic na wodę.
Te z gminy to są dobre chorągiewki na wietrze.
Tak brzmi pierwsze zdanie z Facebooka gminnego w tej sprawie:
"Szanowni Państwo, mamy dla Państwa dobrą wiadomość. Po długich staraniach Gminy Pisz, w dniu wczorajszym wydane zostało pozwolenie na rozbiórkę nieużytkowanego budynku byłego dworca PKP w Piszu."
a po negatywnych opiniach na ten temat komentarz gminy pod postem brmi:
"Szanowni Państwo teren i budynek dworca są własnością PKP, a nie gminy. Nie my decydujemy o losach tej nieruchomości. Czyniliśmy zresztą starania o odbudowę dworca, niestety bezskutecznie."
Gminna propaganda jak w czeskim kinie 🤣🤣
Lato sie zbliza moze lepiej fontanne nowa wybudowac taniej bedzie a i latwiej bedzie obietnice wyborcza zrealizowac miasto pisz jedynym miastem w polsce w ktorym nie ma fontanny
PKP próbowały dogadać się z gminą, ale burmistrz nie chciał, bo podmmiotem właściwym jest PKP? Tak bardzo chcesz dopiec, że aż z logiki robisz kurtyzanę.
"Mamy dobrą wiadomość! Dworzec zostanie zburzony". Trolu burmistrzowy powiedz gdzie tu logika?
Logika jest tam, gdzie możliwość wycofania się z wcześniejszych ustaleń przez właściciela budynku.
W 2017 r. PKP próbowały dogadać się z Gminą Pisz w sprawie przejęcia(zakupu) przez Gminę działki wraz z budynkiem dworca kolejowego.Andrzej Janusz Szymborski nie wyraził chęci zajęcia się sprawą dworca, gdyż podmiotem właściwym w tej sprawie są PKP. Co się zmieniło? Wybory są 7.04.2024 r....
Wybierzcie Zadrogę. Jako PiSowiec na pewno otrzyma środki od rządzącej państwem PO na zabity dechami projekt Olszaka.
W punkt!
Postaw na milicję obywatelską..... o przepraszam koalicję obywatelską (chociaż po protestach rolników bardziej malują się jako milicja). Przedłużając panowanie o kolejną kadencję ASa to i chyba PDK będzie podpierany kołkami, deskami, czy co tam wyjdzie ze stolarni. : (
Tylko kandydat na burmistrza pan K.... będzie wiedział co z tym fantem zrobić
Najgorsze, że w Babrostach pociągi są nokautowane przez płeć piękną...
Przeciez mamy piekny nowy peron wystarczy przejsc przez dziure w ocie ominąć miejski szalet na lonie natury w gęstych krzakach iwychodzimy na nowoczesny oswietlony nowy peron powiatowego miasta pisz
to siedź w domu
Przed wyborami papier wszysttko przyjmie. Szymborski jest mistrzem w tej dziedzinie.
No to ja podpowiem Burmistrzowi...
Niech Urząd Miasta kupi tą działkę wyburzy obecny dworzec i będąc już właścicielem, prowadzi negocjacje z PKP w celu budowy nowego dworca.
Takie to trudne ?
Trudne, bo PKP to państwo w państwie.