Czwartkowe spotkanie burmistrza z mieszkańcami Pisza miało nieco inny niż zazwyczaj charakter. Dotyczyło jednej konkretnej sprawy, która od dłuższego czasu omawiana jest w wielu kręgach, a która już zdążyła podzielić mieszkańców na tych „za” budową przeprawy mostowej i tych „przeciw” planowanej inwestycji.
W spotkaniu uczestniczył Waldemar Królikowski Dyrektor Oddziału w Olsztynie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to właśnie na prośbę Dyrekcji Dróg Krajowych zwołano spotkanie, podczas którego zostały przedstwione warianty budowy nowego przebiegu drogi krajowej nr 63 w naszej miejscowości.
Te konsultacje społeczne mają na celu załatwienie spraw inwestycyjnych w taki sposób, aby były one jak najmniej uciążliwe dla społeczności, której bezpośrednio dotyczą – zaczął wypowiedź dyrektor Królikowski –
Takie konsultacje oddział rozpoczął w czerwcu 2005 roku, zamieszczając ogłoszenie na stronie internetowej oddziału oraz publikując informacje w prasie (również w Piszaninie publikowaliśmy koncepcje - http://www.piszanin.pl/?news.218 przyp. red.) Jakie warianty oddział przygotował i dlaczego? Pisz jest miastem dość specyficznym w naszym układzie sieci drogowej. Wyróżnia się tym, że leży po dwóch stronach rzeki i ma jedną przeprawę mostową... jest specyficzny, bo leży na obszarach „Natury 2000”. „Natura 2000” to najwyższa forma ochrony przyrody, ograniczająca wszystkie inwestycje, chyba że nie ma innych alternatyw. Strona północna miasta, to obszary bagienne...
Co do faktu, że miastu potrzebna jest druga przeprawa mostowa, nie ma wątpliwości, jednak dyskutować należy o tym, co realne, mówił dyrektor.
Natężenie ruchu w samym mieście Piszu wynosi 13 tysiecy pojazdów, wjeżdżających do miasta jest zaledwie 3 tysiące. Nawet gdyby poza miastem powstała obwodnica, to maksymalna ilość pojazdów wynosiłaby nadal 3 tysiące. To pojazdy mieszkańców powodują nasilenie ruchu. Przy jednej przeprawie mostowej jest to uciążliwe i dla mieszkańcówi, i dla przejezdnych. Zatem co do słuszności budowy drugiej przeprawy nie ma co dyskutować, należy przenieść część ruchu na nowe odcinki, usprawniając tym samym ruch tranzytowy w mieście.
W dalszej cześci swojej wypowiedzi Waldemar Królikowski scharakteryzował poszczególne warianty, zwracając uwagę na ich mankamenty. Wariant 1, zdaniem dyrektora nie niósł wielu usprawnień, dlatego powstał wariant 2, nieco korzystniejszy, bo lepiej regulujący ruch. Najlepszy pod każdym względem jest jednak wariant nr 3, lecz on z kolei jest dość kosztowny. Gdybym był zarządcą, powiedziałbym, zróbmy wariant 2, i tak za 20-30 lat powstanie obwodnica – kontynuował Królikowski – My optujemy jednak za wariantem nr 3, to własnie konsultacje społeczne skłaniają nas do tego wyboru. Abyśmy mogli rozpocząć inwestycje w Piszu, potrzebna jest decyzja środowiskowa jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę. Taką decyzje podejmuje burmistrz. My musimy złożyć raport do burmistrza, w którym będą zawarte wszystkie państwa uwagi... Burmistrz raz wydaje opinię, a raz jest stroną. My ze swej strony zaproponujemy wariant 3, burmistrz albo przyjmie go, albo nie.
Burmistrz: Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, to oprócz tych zaproponowanych wariantów, jest jeszcze tzw. wariant zerowy, czyli zupełnie nic!
To, o czym dyskutujemy, to jest na razie I etap - do Sklejki (wspólny dla wszystkich wariantów). Obejmuje on przebudowę ulicy Warszawskiej od ściany lasu, rondo na skrzyżowaniu z ulicą Czerniewskiego, dalej przez łąki przed cmentarzem mostem na ulicę Kwiatową,... I etap kończyć się będzie rondem przy biurowcu Sklejki. Dalej, gdyby brać pod uwagę wariant 3, najbardziej optymalny, to droga biegłaby prosto od ronda w ulicę Mickiewicza i wiaduktem nad torami do rozjazdu na drogę na Orzysz i Ruciane-Nida... Obecnie większość aut kieruje sie do Sklejki mostem na ulicy Kościuszki, dalej Klementowskiego... Już od tego roku nastąpi zmiana, tzn. wjazd do Sklejki będzie od ulicy Kwiatowej. Większość pojazdów wjeżdżających od strony Warszawy skieruje się w ulicę Kwiatową, koło basenu i szkoły, przez co ruch na Klementowskiego się zmieni. Są tu zatem zachowane interesy Sklejki, jak też mieszkańców, gdyż powstanie jasny układ komunikacyjny. Tych argumentów „za” jest znacznie wiecej – otwierają sie znakomite tereny inwestycyjne... z racjonalnych względów jest to wariant najlepszy.
Po słowie wstępu burmistrza, głos zabrała jedna z projektantek.
Projektantka: Wariant 3 zakłada m.in zmianę przebiegu ulicy Rybackiej, będzie wybudowany odcinek od Rybackiej do Lipowej, od Rybackiej będzie nowy dojazd do przepompowni. Na tym odcinku zostaną zaprojektowane ciągi piesze, rowerowe po obu stronach. Wjazd do Sklejki od ulicy Warszawskiej. Od Warszawskiej jest teraz wjazd w ulicę Spokojną do zaplecza cmentarza, ten zjazd zostanie odcięty, w związku z tym na dalszym odcinku Warszawskiej zostanie zaprojektowany nowy dojazd do zaplecza cmentarza. Przebudowa Warszawskiej obejmuje m.in. budowę trzech pasów ruchu – jeden w kierunku miasta, jeden dla wyjeżdżajacych i trzeci dla pojazdów skręcających w lewo do posesji, czy stacji paliw. Przy sądzie będą miejsca postojowe.
Burmistrz dodał jeszcze w rozwinięciu wyjaśnienia Pani projektant, że planowany most będzie zbudowany z trzech przęseł, 7 metrowej jezdni i 4 metrowego pasa chodników i ścieżek rowerowych.
PYTANIA MIESZKAŃCÓW:
- Ja obawiam się o kolizję z ruchem pieszym przy gimnazjum, tam będą przechodziły dzieci, jak będzie rozwiązany ten problem? W proponowanym przez Państwa wariancie dojdzie do tego, ze cały ruch skoncentruje się na ulicy Klementowskiego, na Sienkiewicza będzie także kłopot, bo hałas przy szpitalu i przychodni. Jakie rozwiązanie przewiduje projektant do czasu wybudowania nowej ulicy Fabrycznej, co z Lipową i Gimnazjum nr 1?
- Nie jest prawdą, że drewno wjeżdża do Sklejki od strony Białej Piskiej, ale od Giżycka, Mrągowa i Szczytna. To teoria prezesów Sklejki. Zrobimy dla nich dobrze, a co ze szpitalem, przychodnią. Czy ktoś zwrócił uwagę na ruch w tym rejonie? To miasto czekało na drugą przeprawę 40 lat, należy zatem zastanowić się, czy nie poczekać jeszcze 5 kolejnych i zrobić, jak należy?
- Jak sobie wyobrażacie, że puścicie przez centrum obwodnicę? I co za dane przytaczacie... od maja do sierpnia od strony Warszawy wjeżdża 3 tysiące pojazdów, ale na godzinę. My tam mieszkamy, napisaliśmy protest, pod którym podpisało sie ponad 400 osób. Nie chcemy żyć w spalinach. Nowelizacja przejazdu do Sklejki to nie jest rozwiązanie ani dla mieszkańców Kościuszki, ani Klementowskiego.
Natężenie ruchu nie jest tak duże jak państwo przedstawiacie – mówi dyrektor Królikowski – Przedstawione dane obejmują miesiące letnie (lipiec-sierpień), gdzie średniodobowy ruch od strony Rucianego-Nidy wynosi 5159 pojazdów, od strony Orzysza – 3712, Białej Piskiej – 2163, Kolna – 3698. Obwodnica poza miastem powstanie w perspektywie 20-30 lat, bo ruch musi być większy. Obwodnica w Piszu nie załatwi problemu komunikacyjnego miasta, bo to ruch w mieście jest tym problemem.
Nie chciałbym, aby dyrektor wyjechał z takim przekonaniem, że mieszkańcy nie chcą tej przeprawy... – dodaje burmistrz - 12 domów mówi: „ daj Pan spokój, my mieszkamy w środku miasta, jak u Pana Boga za piecem, a to, że Pan buduje przejazd dla całego osiedla, to nie ma dla nas znaczenia. My chcemy mieć dalej spokój”... Jak będzie rozwój, wszyscy z tego skorzystamy, ale niektórzy muszą ponieść ciężar. Nie pozwolę na to, byśmy byli zasypywani nieprawdą. Będzie tak – główna droga zostanie odsunięta na teren Sklejki 10 metrów, a przy szkole powstanie droga lokalna, tam wybudujemy zatoczkę, by dzieci bezpiecznie kierowały się do szkoły
Mieszkaniec 1: Wariant trzeci jest do przyjęcia, po co obwodnica, niektóre duże miasta jej nie mają. A co, Pisz to pępek świata? Jeżeli jest możliwość powstania tego mostu, nie czekajmy kolejne lata, korzystajmy, póki są na to pieniądze (brawa z sali)
Mieszkaniec 2: Dlaczego I etap budowy rozpoczyna się od strony Warszawskiej, nie od strony Rucianego? Pan dyrektor przedstawił nam trzy warianty, opracowane pod koniec lat 60., już wtedy się o tym mówiło. Ze względu jednak na sytuacje polityczną i gospodarczą w kraju odkładano budowę aż do momentu, gdy burmistrzem został pan Szymborski. Nikt nie jest przeciwko przeprawie, ale należy przemysleć, czy to rzeczywiście optymalne dla wszystkich rozwiązanie.
Mieszkańcy wyrażali swoją dezaprobatę, ale jednak sprzymierzeńców inwestycji było znacznie więcej. Mówili oni o tym, że nie można stracić tak dużej szansy, jaka pojawiła się na piskim horyzoncie, szansy, która była przez lata jedynie w sferze marzeń. Zdania takiego byli również obecni na spotkaniu starosta piski, dyrektor szpitala, przedstawiciele policji i straży pożarnej.
Konsultacje zakończone, choć prawda jest taka, że rozmawiano jedynie o optymalnym 3 wariancie, nie widząc racjonalnych podstaw do dyskusji o budowie przeprawy za Sklejką, bo tam jest teren objęty szczególną ochroną, nie można też budować obok Iguany, bo za drogo... Zatem budowa przeprawy mostowej była już dawno przesądzona, a dyskusje, no cóż, zawsze miło spotkać sie, niezależnie od okazji.
Dziękujemy panu Mariuszowi Trupaczowi za zarejestrowanie spotkania i udostępnienie nam nagrania. Dzięki temu możliwe było napisanie artykułu. Informujemy także, że pod tekstem zamieszczonych zostało 36 opinii dotyczących przeprawy mostowej, które wyrażono przy artykule „Porządki” w Gimnazjum.
Komentarze