Piszanie kibicują reprezentacji
00:00, 09.06.2006
Godziny dzielą nas od historycznej chwili, gdy to reprezentacja Polski w piłce nożnej wybiegnie na murawę stadionu w Gelsenkirchen, inaugurując swój udział w mistrzostwach świata w Niemczech. Na ten moment czekać będą miliony Polaków na całym świecie - bilety na mecz z Ekwadorem kupiło około siedmiu i pół tysiąca polskich kibiców.
Teoretycznie najmocniejszym zespołem naszej grupy są Niemcy, ich wyjście z grupy jest prawie pewne. Kto jeszcze? To pytanie dręczy nas wszystkich, mających oczywiście duże nadzieje, ze to właśnie polska reprezentacja. Dzisiejsze spotkanie może zadecydować o awansie z grupy A.
Większość typuje zwycięstwo Polski z Ekwadorem - mówi Lidia Rodzewicz z piskiego punktu bukmacherskiego - mecz Niemcy -Ekwador, zdaniem klientów zakończy się sukcesem niemieckiej drużyny.
Przy postawieniu 2 zł., czyli najniższej możliwej kwoty, na zespół z Niemiec można wygrać 2,44, na Polskę - 3,40. Narazie jeszcze niewiele osób typuje, myślę, ze zmieni się to z rozpoczęciem mundialu, ale stawiane kwoty przewyższają 2 zł, najczęściej zaczyna sie od 50 zł.
Sukces Polaków w dzisiejszym spotkaniu typuje pan Sławek - myślę że będzie 1:0 dla nas, Niemcy z Kostaryką zremisują 1:1, albo wygrają 2:0. W klasyfikacji końcowej zdecydowanie stawiam na Brazylię!
Szanse biało-czerwonych na zwycięstwo w dzisiejszym meczu są duże. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby Polacy powtórzyli ubiegłoroczny wynik spotkania z Ekwadorem - 3:0.
Piszanie wierzą!
Mecze grupy A
9 czerwca
Niemcy - Kostaryka
Polska - Ekwador
14 czerwca
Niemcy - Polska
15 czerwca
Ekwador - Kostaryka
20 czerwca
Niemcy - Ekwador
Polska - Kostaryka
Polska - Kostaryka
(1)
Co sądzisz na ten temat?
0
0
0
0
0
0
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz