Wczoraj na scenie piskiego amfiteatru wystąpili artyści kabaretowi. Zgromadzoną publiczność rozbawiały kabarety Poczekalnia i DKD.
Poczekalnia
Pretekstem do stworzenia zabawnych scenek przez artystów kabaretu Poczekalnia są sytuacje z pozoru tylko mało zabawne, takie jak np. szukanie pracy. Grupa w trzyosobowym męskim składzie w większości prezentowanych przez siebie skeczy poddawała krytyce absurdy codzienności. W ich repertuarze nie zabrakło również gry słowem, popisów tanecznych, a we wszystko to starali się zaangażować widzów.
Niestety, dowcip kabaretu Poczekalnia okazał się niezrozumiały dla odbiorców, którzy rozczarowani opuszczali amfiteatr. Bardzo śmieszne – mówi przekornie Kasia – dobry kabaret to taki, który jest w stanie rozśmieszyć każdego…a tu proszę, cisza, a brawa po skeczach jakby wyłącznie z litości. Za dużo monotonnego gadania, w którym trudno dostrzec dowcip, sposób przekazu również mało zabawny – dodaje Kamil.
Na szczęście większość publiczności pozostała na swoich miejscach w oczekiwaniu na występ kabaretu DKD.
DKD
DKD – (Doczekać Końca Dnia), to zdobywcy I miejsca w konkursie monologów kabaretowych w Ogólnoolskim Przeglądzie Kabaretów PAKA, nagród w festiwalach, znani z występów telewizyjnych i programów radiowych.
Piską publiczność zdobyli w pierwszej minucie występu, aranżując zabawny konkurs, w którym nagrodą była płyta kabaretu. Dowcipne skecze w wykonaniu grupy DKD przeplatane były niemniej dowcipnymi popisami wokalnymi, a wszystko to złożyło się na udany występ.
Podobało mi się – mówi jeden z widzów po zakończeniu występów – szkoda tylko, że było tak krótko, ja kabarety mógłbym oglądać cała noc. Nie wazne czy są to te najbardziej znane, czy początkujące. Liczy się to, że w piątkowy wieczór mam inną rozrywkę, niż siedzenie przed telewizorem.
Komentarze