Kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekł autem i schował się w domu.
W niedzielę (24 lipca br.) tuż przed północą policjanci z Komisariatu Policji w Białej Piskiej , w miejscowości Skarżyn, zauważyli jadący pojazd marki Volkswagen Passat, który postanowili zatrzymać do kontroli drogowej. W tym celu użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie wydając polecenie kierującemu passatem do zatrzymania się. Kierowca volkswagena widząc radiowóz gwałtownie przyspieszył i zaczął się oddalać. Policjanci natychmiast pojechali za nim. W pewnym momencie passat wjechał na drogę gruntową, gdzie zatrzymał się w krzakach. Wysiadło z niego dwóch nietrzeźwych mężczyzn. Był to 26 i 28-latek z gminy Biała Piska. Żaden nie przyznawał się do tego, by kierował tym samochodem. Badanie stanu trzeźwości młodszego z nich wykazało blisko 1 promil alkoholu w organizmie, a starszego prawie 1,5 promila. Twierdzili, że był z nimi jeszcze kolega. Obaj zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Krótko po tym funkcjonariusze ustalili, że razem z nimi jechał 27-latek, którego znaleźli w miejscu zamieszkania. Mężczyzna był trzeźwy. Przyznał się do tego, że to on kierował tym passatem. Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ponieważ jechał bez prawa jazdy. W kwietniu tego roku decyzją starosty uprawnienia do kierowania zostały mu zatrzymane z powodu zadłużenia alimentacyjnego. 27-latek też trafił do policyjnego aresztu.
Po wyjaśnieniu okoliczności tego zdarzenia zarzut usłyszał 27-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. Dopuścił się bowiem popełnienia przestępstwa niezatrzymania się do kontroli drogowej. Nie kwestionował swojej winy. Wszystko wskazuje na to, że usłyszy też zarzut prowadzenia pojazdu pomimo cofniętych uprawnień. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kilka słów o zatrzymaniu prawa jazdy dla dłużnika alimentacyjnego
Kwestię tę reguluje art. 5 us.t 3b ustawy z dnia 7 września 2007 roku o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Jeśli decyzja o uznaniu dłużnika alimentacyjnego za uchylającego się od zobowiązań alimentacyjnych stanie się ostateczna, wówczas organ właściwy dłużnika składa wniosek o ściganie za przestępstwo określone w art. 209 Kodeksu karnego (uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego). Po uzyskaniu z centralnej ewidencji kierowców informacji, że dłużnik alimentacyjny posiada uprawnienia do kierowania pojazdami, organ kieruje też wniosek do starosty o zatrzymanie mu prawa jazdy. Ostatecznie to starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu uprawnień do kierowania dłużnikowi alimentacyjnemu. Prowadzenie pojazdu pomimo cofniętych uprawnień jest przestępstwem określonym w art. 180a Kodeksu karnego. Czyn ten jest zagrożony karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Źródło: KPP Pisz
Komentarze (1)
Ciągle są za niskie kary za takie wykroczenia