Samochód w wyniku gwałtownego hamowania wpadł w poślizg i dachując wpadł do rowu. W chwilę później na miejscu zdarzenia pojawili się dwaj strażacy z Orzysza, którzy akurat wracali z prywatnego wyjazdu do Pisza. Oni pierwsi udzielili pomocy poszkodowanym oraz powiadomili służby ratunkowe.
Dyżurny w Piszu zadysponował do zabezpieczenia kolizji zastęp ratowników z OSP Orzysz oraz orzyski patrol policji. Strażacy odłączyli akumulator, oświetlili teren oraz przez ponad godzinę kierowali wahadłowo ruchem drogowym.
Uczestnikom wypadku - mieszkańcom Giżycka - nic się nie stało. Sarna niestety nie przeżyła kolizji.
Źródło: OSP Orzysz (Mariusz Semenowicz)
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze