Funkcjonariusze ustalili, że w rodzinie tej od ponad 7 lat dochodzi do przemocy domowej. Sprawcą jest 41-letni mąż kobiety, która trafiła do szpitala. Mężczyzna ten, nadużywając alkoholu, wszczynał awantury domowe wyzywając żonę i dorosłą już córkę. Stosował przemoc psychiczną poniżając je i wyganiając je z domu, albo nie wpuszczając ich do domu. Do tego szarpał je za ubrania, kopał i bił rękoma. W ostatnią niedzielę nietrzeźwy 41-latek rzucił żonę na podłogę. Ta uderzyła głową o róg taboretu. Z urazem głowy trafiła do szpitala, a jej mąż do policyjnego aresztu. - informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (2)
Uwielbiam to sformowanie , kopał , uderzał rękami 🙈 taka wyuczona formułka , która ma określać przemoc w domu ...
No tak, ta "formułka" była zapewne jedyną rzeczą w tym artykule godną Waćpanny uwagi. Szkoda.
Prokurator zobowiązał go do powstrzymania picia alkoholu ? Hahaah co jak co ale to ingerowanie w wolność człowieka kto się chce napić to się napije i żaden prokurator nie ma prawe mu tego zabronić.
Rozumiem, że twoim zdaniem katowanie żony NIE JEST ingerowaniem w wolność człowieka ? Albo jesteś więc zwyczajnie głupi, albo jesteś takim samych "damskim bokserem" jak ten gnój z artykułu.