„Zachęcamy wszystkich mieszkańców do zgłaszania jakichkolwiek podejrzanych sytuacji, ale prosimy również o rozsądek i unikanie szerzenia niesprawdzonych informacji” – czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Służby zapewniają, że jeśli pojawią się nowe sygnały w tej sprawie lub jakiekolwiek inne sytuacje budzące niepokój, mieszkańcy mogą kontaktować się z oficerem dyżurnym pod numerem telefonu 47 73 54 200 lub na numer alarmowy 112.- Nie możemy w tej sprawie podać szczegółowych informacji - usłyszeliśmy w rozmowie telefonicznej. Uspokajamy mieszkańców - jest bezpiecznie.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (16)
No tak - powinni opublikować ich dane osobowe, oraz wyjaśnienia, drzewo genealogiczne(a nuż widelec mieli jakiegoś przodka mordercę) Nie neguję obaw - owszem, mogły być uzasadnione, ale czego więcej oczekujecie? Wyników badania na wariografie? To teraz, jak pod Waszym blokiem będą kontrolować kierowcę, jakiegoś auta, to zażądacie, by opublikowali jego dane, bo wyglądał podejrzanie? Zapewne to być może był pijak? I złodziej?
Durne aluzje. Policja sprawdziła/spisała i wysyła komunikat JEST BEZPiECZNIE. Co więcej mają zrobić?
czy Wojciech Kanarek to Andrzej Rumun?
tak to on, wstydzi się nazwiska. To zwykły tchórz.
Olo, a ty kim jesteś, jak nie zwykłym tchórzem.Podaj swoje nazwisko.
Jak jest reakcja ,to ludziom się nie podoba ale jak coś złego się wydarzy to GDZIE BYŁA POLICJA
Znacie tożsamość kierowców z aut robiących zdjęcia na google maps? Skoro prawo nie zabrania robienia zdjęć w miejscach publicznych to na jakiej podstawie policja ma podać szczegółowe informacje?
Kilka lat temu ktoś latał dronem nad Piszem w nocy, ludzie z Piszu nie wiedzieli co to drony, i w internecie rozkminiali, że UFO latało nad Piszem
Tym wieśniakom z Pisza można wkręcić dosłownie wszystko, łykają wszystko jak pelikany. Puściłeś bąka, to powiedzą, że się zesrałeś w majtki xD
U nas w PGR Kaliszki nie takimi pojazdami jeżdżą. Widziany był też Ursus C330, który przywalil w chlewnię. Tym sprzętem da się jechać po gumnie nawet przy 3 promilach. Mercedes by się zawiesił, więc co to tam za sensacja.
A Rysiek w tych kieliszkach jest
co tam u dyrektora mgosir? już był rejstrować sie w urzedzie pracy??
o kogo chodzi i czemu odchodzi?
A co na to mama dyrektor?
Aż coś się stanie to wtedy się wezmą za robotę.teraz to policja strajkuje.bo jeszcze za mało zarabiają.za spanie po kątach do łopaty i do grabi.akcja liść
Tylko nasz zbawiciel Jarosław,nasza gwiazda betlejemska może nas doprowadzić do zbawienia.
Uśmiechamy się niedługo takich inżynierów będzie więcej przy obecnej władzy !!
To poprzednia sprzedawała wizy. Prawdą jest jednak to, że Polska potrzebuje rak do pracy.
Taaa wyjechali by zrobić plan i następnym razem przyjechać busem 🤣
Policja nie dba o bezpieczeństwo w tym mieście, oni mają inne zadania, np robienie zdjęć dla krzaków, poważne sprawy to oni mają w d....
Jakiś idiota sieje nie potrzebny zamęt i wrzuca spam w sieci a wy to łykacie jak pelikany w tym ciemnogrodzie
Trudno nie zauważyć, że sytuacja z zagadkowym złotym Mercedesem, który przez kilka dni jeździł po Pisz, wzbudziła w mieszkańcach niemałe emocje, a reakcja policji pozostawia wiele do życzenia. Owszem, funkcjonariusze uspokajają, że nie ma powodów do obaw, ale w żaden sposób nie rozwiewają wątpliwości. Nie podają żadnych szczegółowych informacji, kto dokładnie przebywał w samochodzie, jaki był cel ich wizyty i dlaczego w ogóle robili zdjęcia po mieście. Takie enigmatyczne tłumaczenia są wysoce niewystarczające i wywołują tylko większą podejrzliwość.
Mieszkańcy mają prawo oczekiwać od policji przejrzystości i jasnych wyjaśnień, zwłaszcza w tak nietypowej sytuacji. Tajemnicze wzmianki o “braku zagrożenia” bez dodatkowych konkretów to o wiele za mało, by poczuć się bezpiecznie. W obliczu rosnącej niepewności i licznych pytań o tożsamość i intencje obcokrajowców, reakcja policji jest niepokojąco lakoniczna.
A to tylko dlatego że byli to obcokrajowcy.