Burmistrz Pisza zaciągnął kolejny kredyt

Burmistrz Pisza, przy akceptacji Rady Miejskiej w Piszu, zaciąga kolejny kredyt w tym roku - tym razem na na finansowanie planowanego deficytu budżetu Gminy Pisz na 2013 rok w kwocie 5 milionów 800 tysięcy złotych. Koszt tego kredytu to 1,2 miliona złotych.

Jak czytamy w piskim BIP-ie w procedurze zamówienia publicznego, prowadzonego w trybie przetargu nieograniczonego, w przedmiocie zamówienia: "Udzielenie długoterminowego kredytu na finansowanie planowanego deficytu budżetu Gminy Pisz na 2013 rok", została złożona jedna oferta niepodlegająca odrzuceniu. Wybrano ofertę złożoną przez Warmińsko-Mazurski Bank Spółdzielczy Oddział w Piszu, z siedzibą w Piszu, przy ul. Gizewiusza 4a, za łączną cenę 1.204.883,51 zł

Około 50 tysięcy DZIENNIE - tyle wynosi wartość zobowiązań, jakie Burmistrz zaciągnął w imieniu Gminy Pisz tylko w 2013 roku! To powiększa zobowiązania kredytowe naszej gminy. W samym tylko 2013 roku włodarze Pisza powiększyli zobowiązania gminy o 16,3 mln złotych (na koniec roku 2012 zobowiązania z tytułu kredytów i pożyczek wynosiło 47,74 mln. zł, w połowie tego roku - 58,3 mln. zł, w tym miesiącu zaciągany jest kredyt na 5,8 mln zł) 

Tempo zadłużania jest niesamowite - wystarczy sobie uzmysłowić, że tylko w tym roku codziennie zadłużani jesteśmy na około 50 tysięcy złotych!

Łączny dług Szczytna, Mrągowa i Kętrzyna na koniec czerwca 2013 wynosił - 59. 290 596, 24 zł, zaś Pisza 58. 290 596, 24 zł - pisze internauta w jednym z artykułów Piszanina. Można napisać, że te wyliczenia są nieaktualne, bo do kwoty 58 milionów dochodzi zaciągnięty w tym miesiącu kredyt na 5,8 mln zł. Co daje łączną kwotę 64 milionów zł!

Regionalna Izba Obrachunkowa w Olsztynie już w połowie tego roku zaznaczyła w opublikowanym zestawieniu długu specjalnym kolorem nasze zadłużenie. Było to niechlubne wyróżnienie - sygnał ostrzegawczy, że z finansami gminy może być problem. Ciekawe jak RIO Olsztyn oceni naszą gminę na koniec roku.