Polacy na Wschodzie potrzebują naszego wsparcia

Trwa zbiórka odzieży i obuwia dla potrzebujących Polaków na Wschodzie.

Ciepła kurtka, wygodny sweter, buty pasujące do stroju to luksus, na który nie mogą pozwolić sobie osoby mniej zamożne. Koszt zakupu odzieży, to wciąż wydatek znacząco obciążający budżet. A gdy członków rodziny jest wielu, to wydatek często niemożliwy do realizacji w jednym miesiącu. Dla niektórych niemożliwy w ogóle. Choć brzmi to mało wiarygodnie, ale faktem jest,że grono osób mieszkających za wschodnią granicą musi codziennie dokonywać wyboru, czy zjeść ciepły posiłek, czy tylko chleb. O nowym ubraniu nawet nie marzą.

W grudniowym numerze czasopisma "Martyria" zamieszczony jest wywiad z ks. Jerzym Żegarynem, proboszczem parafii z Nowogródka na Białorusi, który ukazuje życie rodaków.

Mamy w większości niewielkie parafie, w których ludzie żyją naprawdę skromnie. Ich potrzeby są niewielkie, a często i tak nie do zrealizowania. Tu, na Białorusi kościół katolicki, jest kościołem mniejszości, a więc ma ograniczone możliwości w porównaniu z kościołem z Polsce. Jako gospodarz parafii, staram się szukać innych możliwości i nie zostaje mi nic, innego jak prosić o pomoc u ofiarodawców z zewnątrz. Razem ze wspólnotą parafialną liczymy na pomoc rodaków i kierujemy bezpośrednią prośbę o tę pomoc - mówi proboszcz z Nowogródka.

Jak się okazuje, największą potrzebą jest obuwie. Pomyślmy zatem o tych, którzy mają o tę jedną parę za mało. Miesięcznik diecezji ełckiej "Martyria" organizuje zbiórkę butów i odzieży dla rodaków z Białorusi.

Choć to początek akcji, to odzew jest duży - mówi ks. Krzysztof Zubrzycki, red. naczelny miesięcznika Martyria - codziennie ktoś coś przynosi. Jesteśmy bardzo wdzięczni. Czekamy na więcej. Podzielcie się dla Was może już niemodnym, może za ciasnym, ale czystym i jeszcze w dobrym stanie obuwiem. Czy będą to buty damskie, męskie, dziecięce letnie czy zimowe, bez różnicy. Można przynosić także odzież. Wszystkie dary przyjmiemy i przekażemy Polakom na Wschodzie.

Akcja trwa do końca stycznia. Obuwie można dostarczyć do redakcji "Martyrii" w Ełku, ul. 3 Maja 10, w godz. 9.00-14.00 lub do Biura Poselskiego Jerzego Małeckiego w Piszu przy ul. Rybackiej 3B/4, od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-15.00.