Oddział Ginekologiczno-Polożniczy będzie funkcjonował. Z dniem 1 lutego nie nastąpi zamknięcie piskiej porodówki. Kryzysowa sytuacja została zażegnana.
Wszystko wskazuje na to, że ten plan uda się zrealizować. Dyrektor Szpitala Powiatowego w Piszu poinformował nas o ciągłości funkcjonowania Oddziału Ginekologiczno-Położniczego.Ja wierzę, że uda się coś zrobić - pisała kilka dni temu jedna z naszych czytelniczek. - Mam termin porodu wyznaczony na połowę lutego. Nawet nie wyobrażam sobie rodzić gdzieś indziej. Tu urodziłam pierwszego syna, tu zamierzam urodzić drugiego.
15 lutego odbędzie się rozmowa, która ma szansę dać ostateczne rozwiązanie w postaci konkretnych zobowiązań lekarzy. Tymczasem ordynatorem oddziału pozostaje Lech Wójcik, Robert Boroń będzie pełnił funkcję asystenta oddziału, na dyżurach pojawią się oczekiwani dodatkowi specjaliści.Dzisiaj cofnąłem kolejnym pismem do wojewody, chęć zawieszenia funkcjonowania oddziału - mówi Marek Skarzyński, Dyrektor piskiego szpitala - Dopóki jednak nie spotkamy się z tymi dwoma lekarzami, którzy pojawią się wkrótce na dyżurach, to nie można mówić, że to jest stałe rozwiązanie.
Sytuacja się uspokoiła - dodaje dyrektor - jesteśmy zadowoleni, zadowolony jest personel oddziału.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz