Pola Zielińska kilka dni temu przeszła operację wszczepienia implantu ślimakowego.Operacja była możliwa dzięki akcji społecznej zainicjowanej przez policjanta z Białej Piskiej.
To początek drogi ku odzyskaniu słuchu dziewczynki. Marzeniem rodziców jest, aby jak najszybciej udało się wszczepić Poli drugi implant, który znacznie poprawi szanse na prawidłowy rozwój ich córki.Wszczepienie tego implantu to taka realna namiastka tego, że nasza córka wkrótce zacznie reagować na słowa oraz na własne imię - mówią rodzice dziewczynki - Nie możemy się doczekać.
To jeszcze nie koniec walki o słuch dziewczynki- mówi Adam Trzonkowski - Przed Polą teraz długa, żmudna i kosztowna rehabilitacja. W dalszym ciągu zachęcam wszystkich do zbierania nakrętek od butelek. Na razie, wspólnymi siłami, udało się zebrać około 7 ton. To bardzo dużo, ale wciąż za mało.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz