Inspirują wyobraźnię, kształtują poczucie estetyki, rozwijają sprawność psychoruchową, a co najważniejsze, pociechy je uwielbiają. Mowa o placach zabaw, na których nasi milusińscy spędzają czas godzinami, odkrywając własne możliwości, poznając kształty i kolory, obcując z naturą. Dlatego my, dorośli powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by tereny te spełniały wszelkie normy bezpieczeństwa, by były atrakcyjne i zachęcały maluchów do zabaw. Zanim więc pozwolimy milusińskim korzystać z dobrodziejstw tych „magicznych” miejsc, dokładnie przyjrzyjmy się im.
Ogrody zabaw, a nie zwykłe place
Miejsca przeznaczone do zabawy powinny być ogrodami umożliwiającymi zabawy interaktywne - eksperymentowanie, eksplorowanie, gdzie każdy kwiatek, krzaczek, źdźbło trawy będą dostępne dla malucha. Najciekawsze do zabawy są zatem tereny, na których nie brakuje wody, piasku, błota, drzew, krzewów, pagórków. Ogrody powinny być zlokalizowane na terenach ulokowanych na zboczach południowych, południowo-wschodnich i południowo-zachodnich, zieleń stanowić powinna 50% terenu, z tego 60% to trawnik, 20% drzewa, 20% krzewy. Rośliny pożądane to takie, które cechują rozłożyste konary, te o barwnych i pachnących kwiatach lub ciekawych owocach, albo odporne na złamania, szybko rosnące i wydzielające pozytywne jony. Niestety, zamiast tego dzieciom oferuje się najczęściej uprawianie tych samych aktywności ruchowych - huśtanie, wspinanie się, ześlizgiwanie w dół i kręcenie sie w kółko.
Plac zabaw idealny
Obserwacja placów zabaw skłania do wniosku, że ich projektanci słabo znają oczekiwania i wymagania najmłodszych, pomijając obecność drzew, trawy i kwiatów. Brak zieleni to nie jedyny mankament placów zabaw - mówi Katarzyna Olszak, architekt zieleni - wielu można byłoby uniknąć czytając ze zrozumieniem Rozdział 8 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
Tam mowa m.in. o tym, że co najmniej 30% (...) powierzchni (placu zabaw – red.) powinno znajdować się na terenie biologicznie czynnym, jeżeli nie jest to ustalone inaczej w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu. Nasłonecznienie placyku zabaw dla dzieci powinno wynosić co najmniej 4 godziny (...) Odległość placyków i urządzeń (...) w linii rozgraniczających ulicę oraz od miejsc gromadzenia odpadów powinna wynosić co najmniej 10 m.
Plac zabaw powinien być oznaczony tablicą informacyjną i ze wszystkich stron ogrodzony, aby nie mogły na jego teren wchodzić zwierzęta – mówi Olszak - Wiekszość placów zabaw nie spełnia podstawowych potrzeb zabawowych dzieci ze względu na ubogość sprzętu, co wiecej stanowią one zagrożenie dla ich zdowia, czasem nawet życia.
Bezpieczne miejsca dla dzieci
Wraz z naszym ekspertem wzięliśmy pod lupę sześć piskich placów zbaw, aby wykazać, czy spełniają one swoje zadanie i pokazać, na co powinni zwrócić uwagę rodzic idąc tam ze swoją pociechą.
Plac nr 1, ul. Klementowskiego
Różnorodność sprzętu do zabaw, świeży piasek w piaskownicy to główne zalety tego miejsca. Niestety, teren jest nie ogrodzony, a zniszczona tablica informacyjna może oznaczać brak konserwacji i analizy stanu urządzeń.
Plac nr 2, ul. 1 Maja
Duża powierzchnia placu, pokryta żwirową nawierzchnią z podstawowymi urządzeniami do zabaw, jednak niektóre z nich zostały wkopane zbyt płytko, w piaskownicy brakowało piasku (w połowie czerwca, pod koniec miesiąca został już dosypany); zepsuta ławka, papierki psują estetykę miejsca a szkła grożą skaleczeniem.
Plac nr 3, ul. Rybacka
Dobry stan techniczny urządzeń i piasek w piaskownicy to atuty tego niewielkiego placyku, ale i tu zauważalne są spore braki – zabawki wkopane nieprawidłowo, widać linię która znajdować się powinna pod powierzchnią ziemi, teren nie jest ogrodzony i nie ma tablicy informacyjnej.
Plac nr 4, ul. Młodzieżowa
Mini plac zabaw, ze względu na niewielką powierzchnię i niewielką ilość zabawek, brak tu zarównno tablicy, jak i ogrodzenia. W piaskownicy, ulokowanej bezpośrednio na polbruku (!), brak piasku. Zaletą są ławeczki i kosze na śmieci.
Plac nr 5, Park Miejski
Lokalizacja w bezpośrednim sąsiedztwie roślin i duża ilość urządzeń czyni to miejsce najbardziej atrakcyjnym spośród wszystkich placów zabaw, ale niestety, nie ze wszystkich można korzystać – piaskownica świeci pustkami, brak wiszących huśtawek (pozostały po nich jedynie puste stojaki), domek-budka jest popisany, brakuje tablicy informacyjnej i ogrodzenia, co w tym miejscu, ze względu na sąsiedztwo rzeki, może być bardzo niebezpieczne.
Plac nr 6, Osiedle Wschód
Teren ogrodzony, jako jedyny spośród badanych, duża ilość urządzeń zabawowych, piasek w piaskownicy i ławeczki, jedynym mankamentem, ale stwarzającym zagrożenie dla bawiących się dzieci jest zły stan techniczy jednego ze sprzętów.
***
To zaledwie kilka wybranych losowo miejsc zabaw. Na ich przykładzie widać jednak, że projektowanie placów zabaw nie jest taką prostą sprawą i nie można robić tego w pośpiechu. Żaden z omówionych terenów w stu procentach nie spełnia norm, choć nadają się do użytku.
Bezpieczeństwo, frajda, różnorodność, to rzeczy o które musimy zadbać, by każdego dnia rozwijać dziecięcą ciekawość. Duży krok w tym kierunku został uczyniony, ale do pełni szcześcia jeszcze brakuje. Czekamy na szybkie zmiany, bo przecież jest lato i to właśnie teraz place zabaw przeżywają największe oblężenie.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze