REKLAMA
Data dodania: 16.11.2021
Krystyna Ciotrowska 1956-2021
Stary Ogólniak żegna Krystynę Ciotrowską
Fot. facebook.com/zsopisz
Dziś dotarła do nas wiadomość o śmierci Krystyny Ciotrowskiej (1956-2021).
Urodzona w 1956 roku Krystyna Ciotrowska zawodowo związana była z I Liceum Ogólnokształcącym w Piszu. Nauczycielka języka polskiego, wychowawczyni i autorytet młodzieży.

"Ktoś tutaj był i był,
a potem zniknął
i uporczywie go nie ma..."


Słowami Wisławy Szymborskiej żegnają swoja Panią Profesor wychowankowie i grono pedagogiczne I LO w Piszu.

Wspaniały Pedagog, który uczył myśleć. Pani Profesor, ciągle o Pani opowiadam i pamiętam każdą lekcję.
Była niezwykłą postacią. Pedagog z prawdziwą pasją i powołaniem. Jestem ogromnie wdzięczny za każdą lekcję!
Niesamowity człowiek bardzo wymagająca nauczycielka, a z drugiej strony z dużym poczuciem humoru.
Wspaniały pedagog i wychowawczyni. Niech spoczywa w pokoju.
Tymi słowami wspominają Krystynę Ciotrowską byli uczniowie, którzy na swojej edukacyjnej ścieżce spotkali wyjątkowego nauczyciela.

Źródło: I LO Pisz
Opinie i komentarze

Komentarze (13)

Żałuję, że nie nauczyłam się od Pani Profesor??? Łowić ryb

Super kobieta mądra i inteligentna matura 93

i to nie sa zadne profesory. co to za patologia nazywac magistrow profesorami.

Baaardzo slaby nauczyciel i fatalny wychowawca. porabane sprawdziany z koloru sukienki. wolanie po nazwiskach, brak szacunku dla uczniow. dzis mam 40 lat i pamietam ten festiwal glupoty do dzis. to co sie wyrabialo w starym ogolniaku to byla istna patologia. miodek dajacy dobre oceny za korepetycje u niego, niepowazny dyrektor psychopata, nieprofesjonalni nauczyciele. kobieta z fizyki ktora nad niczym nie panowala i nadzieja ktora niiiic kompletnie nikogo nie nauczyla. zbok na wf i krol nojman. Przykro mi ze Ciotrowska nie zyje ale pedagogiem byla absolutnie miernym. a najbardziej zenujace jak uslyszalem od niej: mature napisales na 5 ale nie zaslugujesz na taka ocene i masz 3. Gdybym mial dzisiejszy rozum to ta kobieta nie wyszla by z sadu przez lata. tak jak ktos napisal. nie koloryzujmy, nikim soecjalnym nie byla. ps biala tez powinna miec proces za notoryczne upokarzanie dziewczyn na lekcjach. pa to lo gia. powiedzmy to w koncu glosno

Słaby nauczyciel, nie ma co koloryzować. Zniechęciłem sie do języka na długie lata. Szkoda człowieka. I tyle

Nie do wiary, że nie ma jej wśród nas. Piotrze, Olgo,Leszku, wyrazy współczucia.

Krysiu, znałyśmy się od wielu lat, a ja nawet nie wiedziałam,, że byłaś chora.

, Żegnaj i spoczywaj w pokoju.

Jestem w szoku... Pani Profesor była jedynym nauczycielem, który mnie czegokolwiek nauczył. Merytoryczna i obowiązkowa, ale tez pełna poczucia humoru. Nigdy nie zapomnę jak Pani mnie pochwaliła za „Lalkę” 😀 Byłem bardzo dumny... Pamietam anegdoty o psie Jasiu... Bardzo Pani dziękuję Pani Profesor! Żegnaj prawdziwy Pedagogu!

Przecież ty tej "Lalki" do tej pory całej nie przeczytałeś.

Straszna wiadomość. Niech spoczywa w pokoju. Wspaniały pedagog. Między innymi dzięki jej postaci wybrałam polonistykę jako kierunek studiów. Cudowny Człowiek.

Wyrazy współczucia rodzinie i znajomym. Spieszmy się kochać ludzi ...

Pani Krystyna była świetnym nauczycielem. Wymagająca, ale sprawiedliwa i rzeczywiście zmuszała Nas - młodzież do myślenia. Jak skończyłem Liceum najbardziej na studiach brakowało mi lekcji języka polskiego. Bardzo smutna wiadomość.

Kiedy na inne lekcje potrafiłem przychodzić nieprzygotowany, nie robiłem zadań domowych, tak na lekcje j.polskiego z Panią Ciotrowską bałem się przyjść z pustą głową. Jeśli nie przeczytałem lektury, to przed lekcjami wertowałem choćby streszczenie, żeby nie wypaść głupio, kiedy pani profesor pytała o coś. Zmuszała do ruszenia głową, do połączenia kropek i powiązania jednego z drugim. Prawdziwy dar do nauczania - żadnego nauczyciela nie wspominam tak, jak p. Ciotrowskiej.

Na zawsze pozostanie zapamiętana przez swoich uczniów.

Widzę, że ja jako wiekowy dziadek jestem wywołany do tablicy milczeniem tych, którzy byli uczeni przez zmarłą - Panie świeć nad jej duszą. Cóż mogę napisać - spotkałem zmarłą zaledwie kilka razy ale zawsze podczas tych spotkań odczuwałem enamujące z niej: kobiecość, pogodność, życzliwość. Strata jaką poniósł Piotr, jest przytłaczająca - ale trzeba też zwrócić wzrok ku żyjącym - nie pozostałeś sam Piotrze.

Szkoda, wielka szkoda

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt