Urządzenie pozwala wyręczyć ratowników w procesie uciskania klatki piersiowej pacjenta podczas resuscytacji krążeniowo - oddechowej. W sposób automatyczny, samoczynnie dokonuje wymaganych uciśnięć dzięki czemu ratownicy mogą wykonywać inne czynności - mówi Anna Drobińska - zastępca dyrektora ds lecznictwa piskiego szpitala, prezentując zalety nowego urządzenia.
System jest przeznaczony do szybkiej identyfikacji oraz testowania wrażliwości na leki przeciwdrobnoustrojowe bakterii istotnych klinicznie - mówi Justyna Jancewicz - kierownik Pracowni. - Dzięki nowemu urządzeniu znacznie skróci się czas wykonywania badań, które dotychczas były wykonywane ręcznie.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (2)
Przepraszam że kto to sfinansował WHO ?hahaah przecież WHO jest same sponsorowane przez bodajże 51 państw,przypominam że to organizacja zbrodnicza ,mafia lekowa co nie ma nic wspólnego z pomaganie.Apelijemy do rządu i zaprzestanie jej finansowania.Przypominam że dyrektor THedros Gebrejesus był egipskim komunista!! NIE DLA ZBRODNICZEJ WHO NIE DLA AFRYKANSKIEGO UBEKA!!POSZLO WON SAMI ZARABIAC GNIDY Z WHO ..
Te drogie sprzęty zostały sfinansowane ze środków WHO i WOŚP, a ze starostwa został sfinansowany rower za, bagatela, 3000,00 zł....