REKLAMA
Data dodania: 05.03.2024
Zarząd powiatu wysłuchał i obiecał działanie
Chcą zwrócić uwagę zarządu powiatu i mieszkańców na problemy szpitala
Przed budynkiem Starostwa Powiatowego w Piszu odbył się protest mający na celu zwrócenie uwagi władz miasta i społeczeństwa w stronę problemów piskiego szpitala.
Protest ten zorganizowany był przez Bogumiłę Czerniawską i Lecha Boraka. W swojej 10-punktowej petycji organizatorzy zwrócili się z pytaniami do Starosty Piskiego Andrzeja Nowickiego. Starosta Piski, wraz z członkami zarządu powiatu, wyszedł na spotkanie z protestującymi.






Oto pytania zawarte w petycji:


Starosta Piski Andrzej Nowicki zwrócił uwagę na fakt, iż zadłużone są obecnie prawie wszystkie szpitale, co wynika z nieprawidłowości finansowania systemu opieki zdrowotnej. Źródło problemu na wydziale ortopedii Nowicki widzi w pogrążonym w konflikcie personelu wydziału ortopedii z pełniącą funkcję zastępcy dyrektora d/s lecznictwa Anna Drobińską. Zdaniem starosty, Drobińska złożyła rezygnację z funkcji i nie powinna dalej pracować na stanowisku.

Starosta Nowicki, na pytanie Piszanina o przyszłość dyrektora szpitala Marka Skarzyńskiego powiedział, że nie ma nic do zarzucenia obecnemu dyrektorowi. Obiecał również, że w najbliższym czasie postara się wynegocjować ze Skarzyńskim i z lekarzami ortopedii sensowne wyjście z sytuacji i przywrócenie pełnego funkcjonowania oddziału ortopedii.







Piszanin zadał również pytanie obecnemu na spotkaniu lekarzowi ortopedzie Pawłowi Gurfinkielowi o przyczyny odejścia ze stanowiska ordynatora i ogólnie rezygnacji z pracy w piskim szpitalu. Gurfinkiel odpowiedział, że w sytuacji panującego konfliktu brakuje personelu, by móc wykonywać zabiegi ortopedyczne.

Na proteście nie pojawił się dyrektor szpitala Marek Skarzyński.   
Opinie i komentarze

Komentarze (36)

Większej głupoty nie można było juz napisać. Gdyby lekarze.mieli wynagrodzenia liczone od wykonanych zabiegów to wtedy można by było ewentualnie zaakceptować taki sposób myślenia. Ewentualnie, bo zadaniem lekarzy, ktorzy dostają po 150 i więcej złotych za godzinę jest też zajmować się pacjentami na oddziałach, sporządzać dokumentację medyczną i po prostu być w szpitalu w czasie, za który pobierają wynagrodzenie. Kak ten szpital ma się bilansować gdy iluś tam lekarzy przyjdzie do pracy 2 godziny póżniej. Niech tylko pięciu dziennie. 5 x 2 godziny x 150 zł daje to kwotę 1500 zł x 30 dni = 45000 zł zsplaconych za czas w którym nie ma ich w pracy. Czy to jest xD zgodne z gospodarskim podejściem.do tematu? A starosta i dyrektor zamiast podjąć temat i zawalczyć z patologią wyszedł na schody i oświadczył, że liczy się tylko 30 letnia znajomość z ortopedami. A winę za sytuację szpitala zwalil na piastującą przez 5 miesięcy swoją funkcję dyrektor medyczną. Co za farsa, żenada i obłuda.

Mam pytanie. Czemu w owej "petycji" nie ma najważniejszego pytania:

11. Dlaczego ani Starosta ani "zbuntowani lekarze" nijak nie odnieśli się do najważniejszego stawianego im zarzutu, czyli notorycznego spóźniania się do pracy i pobierania wynagrodzeń za czas faktycznej nieobecności ?

bo lekarze są zatrudnieni na kontraktach mają zrobić robotę w danym dniu i koniec nie są pracownikami na umowę o pracę , oczywiście można przychodzić wcześniej do szpitala tak jak inni pracownicy administracji szpitala czy od bhp i przez dwie godziny pić kawkę, plotkować i knuć coś przeciwko innym no ale nie wszyscy mają taki charakter nie wszyscy to lubią i wolą od razu zabierać się do pracy

Nie wiem jak można takie głupoty pisać ? (no chyba, że to był sarkazm ;) ) "Lekarze są na kontrakcie, więc przychodzą se jak chcą, odwalają swoje zakontraktowane przypadki i do domciu", tak? Oczywiście w kontraktach mają konkretnie napisane ilu będzie pacjentów danego dnia, na co chorzy oni będą, o której zostaną przywiezieni..." Jprdl... chłopie, nie wiem co bierzesz, ale odstaw koniecznie to gówno!! No i słuchaj durniu: lekarz ma kontrakt na dyżury w konkretnych dniach i konkretnych godzinach, i ma się tego k...wa trzymać bo za to dostaje niemałe "eci-peci". W kwestii twojego wpisu możliwości są zaś tylko dwie: albo jesteś kompletnym idiotą, albo jednym z tych lekarzy i po prostu "bronisz" jakoś własnej dupy.

Co to było wczoraj? W trzech internetowych wydawnictwach ( tak nawet BS) zamieszczona została wypowiedź Starosty o zatrudnieniu kolejnego Zastępcy do spraw Lecznictea. Dlaczego? Być może dlatego, że ktoś powiedział Staroście - jest pożar idą wybory, rób coś. No to na skutek "rozmowy" Dyrektor Szpitala zatrudnił kolejnego Zastępcę jak sądzę wskazanego przez Starostę. No i po tym fakcie, gdy Dyrektor powiedział, że nigdzie nie będzie tego ogłaszał Starosta to ztobił. Być może myśląc: "popatrzcie jaki jestem skuteczny, był konflikt i go nie ma". Tylko pacjenci.... Oceniam to działanie Starosty NEGATYWNIE.

"Starosta Nowicki, na pytanie Piszanina o przyszłość dyrektora szpitala Marka Skarzyńskiego powiedział, że nie ma nic do zarzucenia obecnemu dyrektorowi. " - serio??? Co chwila zawieszenia działania oddziału ortopedycznego, jakieś zawieruchy z położniczym, opinia o szpitalu jak o mordowni, co chwila jakieś afery itd. RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY (tą głową jesteś też ty starosto i wy radni powiatowi ale także ten nieszczęsny dyrektor). Czy jest w Piszu inny zakład pracy niż szpital, którym od tylu lat zarządza jedna i ta sama osoba? To wszystko jest straszne, tak słabo zarządzanego miasta nie ma w okolicy. Chyba czas poprosić żeby nas wcielono w struktury Kolna albo Białej Piskiej... Coście uczynili z tą krainą....

Sorki, ale w tym cytacie z Kazika na końcu... brakuje ważnego wyrazu ;)

Wypowiedź dyrektora szpitala podczas nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w dniu 5 lutego 2024 roku. Starostwo celowo blokuje do nagrania z tej sesji, pomimo, że na e-sesji powinno pojawić się niezwłocznie. Starosta zarzucił, że Pani Dyrektor ds lecznictwa rozwaliła szpital w ciągu 5 - 6 miesięcy, gdy tymczasem na sesji padły takie oto słowa:

— Pani dyrektor Drobińska honorowo podjęła decyzję o rezygnacji, jest to dla mnie wielki cios! — mówił wówczas Marek Skarzyński, dyrektor Szpitala Powiatowego w Piszu.

— Pani Anna pojawiła się w tym szpitalu pełna energii, werwy, pomysłów i nieszablonowych działań. Szpital ogromnie zyskał. Formalnie nie wpłynęła do mnie żadna skarga na doktor Drobińską. To, co zaszło, ma wymiar szantażu. Zażądano, by odeszła osoba. Zaraz mogą być kolejne żądania. W cywilizowanym świecie nie ma takich oczekiwań.

I pamiętajcie, że tak jak Pan Starosta stwierdził- to wszystko to wina systemu.

Starosta Noeicki na schodach, powiedział rzecz jak sądzę duuuużo gorszą. Powiedział: "przychodzi osoba i w ciągu 5-6 miesięcy rozkłada Szpital". Być może Starosta uważa, że może tak powiedzieć, ale co w takim razie począć z tymi nowymi lekarzami i innowacyjnymi zabiegami? Czy to było " rozkładanie Szpitala"? Na filmie sprzed schodów isłyszałem, że doktor Gurfinkiel milionów że odejść na emeryturę. Czyżby odbyła się rozmoea pomiędzy Dyrektorem Szpitala Starostą Nowickim: "Dyrektor Szpitala - ja sobie bez zastępcy do spraw lecznictwa nie poradzę, na to Starosta Nowicki , to zatrudnij Woźniaka" . czy tak było?

Człowieku ,co ty bierzesz?

Pan starosta Nowicki w każdej swojej wypowiedzi deklaruje, że nie wtrąca się w sprawy kadrowe szpitala, po czym to robi. Raz wymusił na dyrektorze rozstanie się z dyrektor Drobińską, co dyrektor na sesji skwitował słowem szantaż. Na schodach przed starostwem starosta skłamał przypisując tą wypowiedź dr Drobińskiej. Po raz drugi wymusił zatrudnienie byłego zastępcy dyrektora, po czym na facebooku, którego podobno nie ma odtrąbił sukces. Panie starosto do "petycji" dołączam więc kolejne pytania:

1. Kto tak naprawdę rządzi w szpitalu: pan czy dyrektor?

2. Dlaczego stojąc na schodach starostwa nawet raz nie wskazał pan na rzeczywistą przyczynę problemu: czyli notoryczne spóźnianie się lekarzy do pracy oraz wcześniejsze wychodzenie? Czy to oznacza że zalegalizował pan takie praktyki i teraz wszyscy pracownicy szpital będą mogli przychodzić bez konsekwencji o dowolnych godzinach? Czy zamiast zalegalizować takie praktyki nie powinien pan raczej zgłosić odpowiednim organom, że doszło do nadużyć finansowych polegających na bezprawnym pobraniu wynagrodzenia za pracę, która nie została wykonana?

3. Dlaczego obraził pan lekarkę z Ukrainy, mówiąc że nie wiedziała co podpisuje? Jaką opinię wystawił jej pan jako lekarzowi? Dal pan do zrozumienia, ze w piskim szpitalu pracują ludzie niedouczeni, którzy nie umieją czytać i właściwie interpretować pism?

4. Dlaczego znieważył pan kilkunastu lekarzy, mówiąc że pod pismem lekarskim podsiało się 6 lekarzy ze szpitala w Piszu, a reszty pan nie zna?

5. Co miał pan na myśli mówiąc o 5-6 osobach skupionych wokół dr Drobińskiej? Czy mają się już bać o swoją przyszłość?

6. Dlaczego sztucznie opóźnia się opublikowanie nagrania z sesji z dnia 5 lutego? Czyżby padło tam zbyt dużo oskarżeń, których nie da się obronić? Nagranie zgodnie z prawem ma być opublikowane niezwłocznie, a od sesji minął już ponad miesiąc.

7. Co zrobił pan z wiedzą, którą posiadł pan na sesji, odnośnie przyznania się przez niektórych lekarzy, że na zwolnienia poszli nie ze względu na stan chorobowy, lecz ze względu na solidarność z kolegami? Tym czasem wcześniej padły jakieś słowa o kodeksie etycznym, którego podobno trzeba przestrzegać?

O ,ktoś tu chce być dyrektorem .

No tak,szkoda zeby taki talent wszechwiedzacy z takimi pomyslami jak Pan Borak sie nie ujawnil i przepadl w tlumie.

Popieram Pana Andrzeja Rumuna za jego determinację i zaangazowanie w sprawy publiczne i dbałość o interes społeczny. Myślę że jest wielka strata dla tego miasta, że ktoś z takim zacięciem społecznym nie kandyduje na burmistrza. Byłby koniec wszelkich układów i wreszcie kto może by zadbał o istotne sprawy takie jak szpital czy dworzec.

Edmund mylisz pojęcia. W szpitalu nie ma burdelu tam jest bajzel. Ponieważ w burdelu istnieje większy porządek jak w kościele. Taka jest prawda. A ocena szpitala jako burdel gloryfikuje tam wszystkich nieudaczników zarządzających tą placówką w raz ze starostwem razem wziętych.

Borak próbuje zrobić porządek z tym burdelem w szpitalu jako jedyny radny z powiatu już od dłuższego czasu. Posłuchajcie sobie sesji jak nie wierzycie, wszystko jest nagrane. Reszta to bezradni radni.

Ludzie, to nie jest żadna petycja, a zbiór pytań napisanych z błędami. Tacy ludzie pchają się do polityki.

Radni to nie politycy tylko gospodarze na najniższym szczeblu samorządowym na danym terenie. Tylko dożyliśmy takich czasów, że polityka gości na co dzień we wszystkich sferach naszego życia. I jak mówi stare przysłowie polityka to taka ku.wa której nie rozbieriosz (nie rozbierzesz).

"Petycja"? Powyższe pismo nie ma z petycją nic wspólnego. Petycja powinna bowiem zawierać konkretne postulaty, a nie być jedynie zbiorem zapytań. Petycja powinna określać konkretne żądania społeczne i mieć jakiś gremialny wymiar ("petycja" sygnowana 2-ma podpisami wygląda dość żałośnie ;) Fakt, że wieloletni, doświadczeni radni nie znają znaczenia terminu "petycja", nieco niepokoi.

Wie ktoś może za co tym razem obraziły się nasze "lekarskie chorodupki" ? No przecież poszło po ich myśli (poprzedni szantaż przyniósł skutek) i p. Drobińska poleciała ze stołka. Spytałbym też cóż to za przedziwna "choroba na zawołanie" co rusz nęka naszych "obrażalskich królewiczów w kitlach" ? Wie ktoś? (może ktoś z ZUS-u?)

Kac

Ostatnio żona zgłosiła się na ambulatoruim z urazem oka, odesłano nas na sor.. na sorze jak juz doczekaliśmy kolejki ,,lekarz,, odesłał nas do olsztyna😂 ..dwójka małych dzieci w domu godzina 22.00.. Po co ten szpital jest? Żeby lekarze mieli popłacone zusy? A jak coś trzeba to prywatnie .. żadne pieniądze nie zmienią tej znieczulicy w środowisku... 30 lat temu taka Pani T. potrafiła przyjąć Twoje dziecko po godzinach w mieszkaniu w bloku.. i ludzie byli wdzieczni.. teraz tylko kasa kasa kasa.. i zawsze zbyt mało.

Człowieku piszesz bzdury. Trzeba było nie bić żony . Takie to są skutki. Liczyć się z tym ,że dzieci będą płakały . Pomóc to nie cuda od ręki.

😂 zabłysnąłeś.👍 ..a jednak czasem lepiej milczeć.

Strażak, coś ci ze łba dymi.. przegrzałeś zwoje od wyciągania tak daleko idących wnioskow/ kazdy lekarz ma teraz na utrzymaniu dom, merca, lexusa.. mieszkać w bloku z plebsem to byłoby gorsze niż przyjąć 20pacjentow dziennie. Niema numerkow🤣

Kandydatom na burmistrza nie chodzi o zostanie burmistrzem, tylko o dostanie się do rady miejskiej czy powiatowej. I tak będą zadowoleni. Wyborcy mogą dać się na to nabrać. Pan Szymborski nie pokazuje swojej " mordy" jak potocznie się mówi, gdyż pewnie zrozumiał, że co za dużo to nie zdrowo. Jednak nie ma lepszego kandydata niż Pan Szymborski. Pan Lech B. postępuje wg zasady; byle mówili, nieważne dobrze czy źle. Jednak tym razem przegiął. Jedynym słusznym kandydatem na radnego jest Pan Rumiński, imię wyleciało z głowy. Dla całego powiatu, jako jedyny z tej całej zgrai zrobił wiele jako społecznik i nadal działa. Tylko, że jako stary lewicowiec tym razem startuje z KO. Trudno zliczyć; kto więcej zmieniał partie polityczne ; Pan Rumiński, czy kandydat na burmistrza Pan Mariusz T. (nie wymienię nazwiska, aby nie łamać w.w. zasady).

Szanowna Xxx. Burmistrz Szymborski 15 lutego zamieścił wideo, w którym poinformował, że będzie kandydował. Co prawda 16 lutego zamieścił wideo nieco zmienione, ale .... kandyduje. To, ze nie ma bannerów? Nie wiem jaka jest przyczyna, co najwyżej mogę domyślać się, że Xxx nie zapłaciła za nie. Portał Piszanin jest OK. Co prawda napisał o zawalonym nabrzeżu w środku miasta zaczynając artykuł od 2021 roku ale pewnie taką otrzymał informację. Aż nie chcę domyślać się z jakiego źródła ją otrzymał. A ponieważ jest to artykuł o proteście, to napiszę, że skoro Dpoktor Gurfinkiel może iść na emeryturę, to niech przyjdą młodzi. I na przykład wproeadzą termolezję do usług.

Chodzą słuchy, że nie wiesza swoich banerów żeby gmina zaoszczędziła. No tak kiedyś drukowali ulotki na sprzęcie urzędowym czyli my pokryliśmy koszty kampanii.

A jaki to ma związek z Gurfinklem??? I starostą bo nie bardzo rozumiem? Ogólnie, bez flaszki tego filmu… nie rozbierzesz! Ha ha ha ha

Kukieeeeeeeeeeel

A gdzie są wasze dzieci po studiach medycznych? Dlaczego młody człowiek wykształcony z budżetu państwa i emerytów ucieka w świat. Dac mu weksel i 15 lat za nanizszą krajową dyma a po 15latach wolny

Podobny system obowiązuje w wielu krajach, w tym w USA i nie dotyczy tylko lekarzy, ale wielu specjalności. Zasada jest następująca - albo za studia, specjalizacje etc płacisz sam i potem robisz co chcesz, albo studiujesz w ramach tzw stypendium państwowego (w praktyce koszty pokrywane są że środków publicznych plus skromne stypendium pozwalajace się utrzymac) i potem to odpracowujesz na rzecz państwa, przy czym to państwo kieruje takiego delikwenta tam, gdzie jest taka potrzeba, a nie tam gdzie taki delikwent ma ochotę. Coś za coś. Nieraz jest tak, że jesli inna placówka medyczna chce kogoś ściągnąć do siebie, to najpierw musi spłacić stypendium za takiego lekarza. Przypomina to trochę rodzaj takiego nakazu pracy, jaki obowiązywał w latach 50 tych. Potem rozwiązywano to poprzez ściąganie lekarzy czy inżynierów oferując mieszkania zakładowe etc. Obecnie niektóre samorządy ściągają lekarzy oferując od ręki mieszkanie służbowe lub duże preferencje przy nabyciu działki budowlanej od gminy. Możliwości jest od metra tyle tylko, że trzeba chcieć i mieć jakiś pomysł a nie tylko modlić się o to żeby załapać się choć ba jeszcze jedna kadencje. Tu potrzebne są zmiany i nowi ludzie. Ludzie którym choć trochę się chce.

Sam głąbie dymaj za najniższą krajową. Najpierw się wykształć to zrozumiesz.

Z panstwą kasę to dobrza ale później chciało by sie działac prywatnie. niech tatusia i mamusia ci za sponsorują wykształcenie i wtedy zarabiaj.

prócz państwowej kasy to jeszcze trzeba się uczyć, sama kasa jaka by nie była nie wystarczy niestety wiec o czy wy piszecie

O jakim wykształceniu napisałaś? Dzisiaj płacisz, studiujesz i musisz egzamin zaliczyć. Jakie wykształcenie zdobywa się w szkołach płatnych i w dodatku zaocznych? w których zajęcia trwają co dwa tygodnie w weekendy (dwa dni)? Liczy się nie wiedza zdobyta tylko egzamin i papier. Porównaj to z wiedzą studenta, który uczęszcza na zajęcia pięć dni w tygodniu. Obecnie wg danych z 2021 roku w Polsce studiowało w systemie zaocznym blisko 419 tyś osób na studiach stacjonarnych prawie 800 tyś są to dane GUS. 34% wszystkich studentów stanowią studenci studiujący w systemie zaocznym czyli płatnym inaczej mówiąc są to ludzie , którzy zdobyli swoje wykształcenie i dyplomy za pieniądze. Mówiąc prościej kupili swoje dyplomy za pieniądze !! I to jest wykształcenie??

Prawdziwy Burak i alkoholik na czele protestu (WAŁSZYWIEC)

i co to jest Panie wielki Piszanin, kawały sobie robić, pisać nie wiem o czym jaki portal taki syf. Nie wiem kontrolujecie swój portal w ogóle, pisanie jakiś postów, ludzie weź to zamknij chłopie bo Ci na głowę kupę robią a Ty chyba patrzysz palcem czy śmierdzi. Dno nie portal.

Pan Leszek B. (czytaj nie podejrzany) co najmniej przez 8 lat jest radnym powiatowy. Kto go wybiera, inna sprawa. Gdy katastrofalna sytuacja szpitala wyszła na jaw, to pan radny wyskoczył przed szereg i próbuje wcisnąć kit mieszkańcom " to nie ja, to oni". Oo! Przepraszam, to nie film..... mamy wybory samorządowe, tonący brzytwy się chwyta. Tacy ludzie powinni zniknąć z życia politycznego, oczywiście i pozostałe osoby , które doprowadziły do tej sytuacji. Inny gagatek z powiatu- kandydat na burmistrza Pan Mariusz T. ( czytaj nie podejrzany) uciekł i pewnie rozmyśla; dlaczego sprawa wyszła przed wyborami i co ja mam teraz robić ? Dalej nie wiadomo; czy Pan Szymborski wystartuje. Gdyby było inaczej, byłaby to tragedia.

Oglądałeś może sesje powiatu? Od jakiego czasu Borak próbuje zrobić porządek z tym burdelem? Nie od wczoraj. To jedyny porządny radny.

Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.

- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.

- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.

- A, to przepraszam.

Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.

- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.

- Srać mi się chce - odpowiada pies.

- Trzeba było srać przed wejściem.

- Wtedy mi się nie chciało.

Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.

- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.

Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.

- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.

- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.

Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.

- To jest interesująca propozycja - mówi.

Ktoś inny też podchodzi i patrzy.

- To jest świeże - mówi.

Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.

- Odważne - mówi.

- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.

- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.

- Mocne.

Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.

- Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.

- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.

- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.

- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.

- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.

- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.

To jest piękne, budujące. Od dziś zmieniam obiekt identyfikowania się ❤️

Brawo Lech Borak, lej na hejterów i rób swoją robotę.

Nowicki i Brenda muszą podzielić los Małeckiego. Powiat musi przejść po pisowską denazyfikację.

Treść petycji: "9. Z informacji uzyskanych na sesji w dniu 5 lutego 204 roku". 204 roku? O tak odległych czasach to musi się wypowiedzieć dyżyrny historyk Walduś. Staroście brak do tego kompetencji.

Widać, że petycję pisał nauczyciel.

chociaż od dłuższego czasu obserwuje , ze na forach trolle wiadomo-czyje próbują obrzucać radnego Boraka błotem w myśl zasady "a może się przyklei", to mam nadzieje że ludzie widzą że to właśnie on jako jedyny radny z Rady Powiatu, na sesjach mówi o tym, co w szpitalu dzieje się źle i próbuje coś z tym robić. To nie jest zryw przed wyborami żeby udawać kogoś kim się nie jest, to autentyczna troska o dalsze losy szpitala. Reszta grzeje tyłki na stołkach. Ogromny szacunek dla Pana Panie Lechu i dla Pani Bogumiły, że zorganizowaliście protest i próbowaliście rozmawiać ze starostą, mi niestety praca nie pozwoliła, mam nadzieję że następnym razem dołączę.

Piskie Starostwo to dziadostwo. Nadaje się tylko do zaorania.

Nie ma ratunku dla tego miasta, wyjeżdżajcie czym prędzej

A kto Ci broni wyjechać. Wyjedź, zrób karierę, zarób kase, pokaz wszystkim że potrafisz coś więcej niż tylko narzekać. A tak na marginesie, to z zasady o wyjeździe najgłośniej krzyczą ci, którzy najmniej w życiu osiągnęli. Zatem do dzieła. Świat stoi otworem przecież.

Dyżurny historyk też był. Zapisze to w kronikach tego zadupia.

Można rzec, że członek stanął między nimi

Wstęgor.

Na proteście było 8 osób ,jeden z największych protestów w Piszu chyba.

Chyba to się pchła po jajach.

Ilu kandydatów na przyszłych burmistrzów przyszło na protest...tak mocno są zaangażowani w kampanię, że nie mają czasu, żeby zainteresować się losem tego biednego szpitala? Oczywiście, to nie wasze kompetencje. Ilu kandydatów na radnych powiatu się pojawiło? Ktoś zainteresował się sprawą?

Niedoszli burmistrzowie interesują się tylko czubkiem swojego nosa, to są już lokalne gwiazdy z śmieciowych banerów. Jedyny człowiek, któremu zależy na poprawie sytuacji w piskim szpitalu to Lech Borak. Dziś może nie potrzebujecie opieki medycznej ale w przyszłości kto wie. Na tego kandydata zagłosuję do powiatu.

Oczywiście . Jeden z byłych radnych powiatu uśmiechnięty od ucha do ucha na banerach- stara się teraz do rady miasta a jego siostra do powiatu . Ileż oni zrobią dla miasta! Dobra zmiana!

Temu Panu to zależy najbardziej na skończonym dachu w PDK

Mój głos też ma!

Jeszcze Trupka brakuje, kabaret ,, Byłych Radnych''.

Dowiedział się z filmu ze zgromadzenia, że Doktor Gurfinkiel może iść na emeryturę. Tak powiedział. To chyba największa wartość tego filmu. Nie wiedziałem o tym.

Leszku, Ty jakieś rozdwojenie jaźni masz? W kwietniu lecisz na pysio z rady.

Ale dlaczego nie protestuja normalni ludzie tylko przebierancy od "szmula kotlowni"?

Żenada! Ktoś chciał podnieść poziom tego szpitala na wyższy poziom! Wszedł w drogę szpitalnemu betonowi! Dyrektor robi co może, by załagodzić konflikt! Starostwo robi dobrą minę do złej gry! A ofiarą jest dr Drobińska! Aby do wyborów! Obecne starostwo nie spełnia swoich powinności...tylko trwa!

Lech radny powiatowy protestuje przeciw sobie ,aje jaja. Czego się nie zrobi przed wyborami.

Może pan Drobińska ma haka na dyrektora hihi . Takie cuda .

Szanujcie ludzie swoje zdrowie i zdala od piskiego szpitala i tej niekompetencji.

Dalej oddziałowe na ortopedii palą fajki na oddziale po zakamarkach a w toaletach jest normą brak zwykłego papieru toaletowego?

Byłem pacjentem tego dziadostwa kilka lat temu i z dobrego serca Wam ludzie życzę. Piskich konowałów omijajcie z daleko.

Żal tylko kobiety, co przejechała się tylko na zaangażowaniu w jakieś działania z tym betonem i została kozłem ofiarnym całej sytuacji.

Dodaj Komentarz

5000
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt