W ostatnią niedzielę, na scenie amfiteatru Kapiodoro gościł Kabaret Moralnego Niepokoju. Katarzyna Pakosińska i spółka po raz kolejny wprawili wszystkich w doskonaly humor.
W ostatnią niedzielę, na scenie amfiteatru Kapiodoro w Rucianem-Nidzie gościł, już po raz trzeci, Kabaret Moralnego Niepokoju. Katarzyna Pakosińska i spółka nie zawiedli licznie zgromadzonej publiczności i wprawili wszystkich w doskonały humor.Kabaretu Moralnego Niepokoju w swojej twórczości w dużej mierze odnosi się do aktualnej rzeczywistości społeczno-obyczajowej, choć także nieobca jest im poetyka absurdu. Twórcy grupy, jak sami mówią, stronią od tematów politycznych, chociaż nieraz w ich skeczach można odczuć cyniczne uwagi skierowane w stronę "organów rządzących".
![]() |
|
Kto się kryje w worku? - czyli teleturniej "To Idiotyczne" w wykonaniu KMN
|
- Cieszę się, że państwo tak licznie przybyli. Szczególnie cieszy mnie frekwencja w pierwszych rzędach. Będzie z czego wybierać. Drodzy państwo, podczas trzeciego skeczu trzy osoby z pierwszego rzędu zostaną siłą wciągnięte na scenę. Wrzucimy je do wielkiego kotła ze smołą i przegonimy dookoła amfiteatru. Także śmiechu będzie co niemiara i wszyscy, oprócz trzech osób, będą się świetnie bawić - zapowiadał Górski.
Kabaret Moralnego Niepokoju zaserwował publiczności porcję swoich najbardziej znanych skeczy. Zobaczyliśmy Irenę i Bogdana podczas zakupów w supermarkecie. Mariusz z rodzicami dyskutowali o polskich realiach i rozstrzygali konieczność emigracji.
Ile problemów może sprawić kupno drzwi pokazali Mikołaj Cieślak i Robert Górski. Śmiano się z absurdalnych programów nadawanych przez polską telewizję w skeczu pt "Teleturniej - To Idiotyczne". Poruszony został także temat ekologii. A wszystko to w charakterystycznym dla KMN stylu, który uwielbia cała Polska. Salwy śmiechu i oklaski niosły się tego wieczoru z ruciańskiego amfiteatru.
Po zakończonym występie, gromkie brawa publicznosci sprawiły, że członkowie Kabaretu wyszli na bis... dwukrotnie. Najpierw Górski wykonał słynny "Telefon do Ojca" a później zobaczyliśmy "Biuro Matrymonialne".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Ks. Jan Karbowski odszedł do Domu Ojca
jesteś całkowite dno
senior
23:13, 2025-11-16
Ks. Jan Karbowski odszedł do Domu Ojca
Miałam styczność z tym Panem i nie wspominam go najlepiej. W jednym tygodniu mieliśmy dwa pogrzeby ojczyma i matki. Kiedy wspomniałam temu osobnikowi przy omawianiu pochuwku, że może potraktuje nas ulgowo- on w sposób arogancki odpowiedział, że targ jest we wtorek i piątek. Przy czym cały czas coś przeżuwał i czuć było od niego alkohol. Księża w Piszu przyczynili się, że od 10 lat nie chodzę do kościoła. I jest mi z tym dobrze, bo nie słyszę kłamstw, agitacji przed wyborami i hipokryzji.
Seniorka
22:45, 2025-11-16
Znalazł wieniec jelenia. Odpowie za kradzież
Zeby przypadkiem kiedys niezaczeto znajdowac wiencow siepaczy milicyjnych hahah bo wtedy dopiero bedzie wesolo ……
Takim
18:57, 2025-11-16
Znalazł wieniec jelenia. Odpowie za kradzież
Bardzo łagodna kara...
Byk
10:54, 2025-11-15