Tegoroczne półfinały Miss Polski 2010 odbywają się na Mazurach. Kandydatki wożone sa na pokazy i sesje fotograficzne do różnych miejscowości turystycznych w naszym regionie. W Noc Świętojańską odwiedziły Pisz.
Miss Polski, to konkurs piękności organizowany w Polsce od 1990 roku, konkurencyjny do konkursu Miss Polonia. Zwyciężczyni reprezentuje Polskę na konkursie Miss World. W tym roku półfinały imprezy odbywają się na Mazurach, a kandydatki wożone sa na pokazy i sesje fotograficzne do różnych miejscowości turystycznych w naszym regionie.
Półfinalistki odwiedziły Pisz, na zaproszenie Urzędu Miasta. Autokar z pięknościami, z uwagi na problemy komunikacyjne, przyjechał z opóźnieniem. Po wizycie u burmistrza, półfinalistki pojechały na sesję zdjęciową do Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego oraz do Jabłoni, gdzie nad jeziorem Brzozolasek i w pobliskim lesie kręcone były nagrania do programu telewizyjnego.
Niestety dla Pisza, półfinalistki przyjechały w fatalną pogodę. I choć nie padało, to niebo było zachmurzone i wiał jesienny wiatr. I choć dziewczyny się uśmiechały, fotografowie i kamerzyści widzieli, jak bardzo kandydatki poświęcały się i robiły dobrą minę do złej gry. Po zakończeniu zdjęć zmarznięte dziewczyny uciekały do restauracji w Hotelu Jabłoń, gdzie czekała na nie gorąca herbatka.
Po drugie niestety dla Pisza, to fakt iż materiały (filmy i zdjęcia) zebrane podczas pobytu kandydatek do tytułu Miss Polski mogłyby posłużyć jako materiały promocyjne miasta i okolicy. Z planu dnia w Piszu nie wypaliły sesje w strojach kąpielowych przy kajakach i żaglówkach. Sesja zdjęciowa na łódkach w Międzyszkolnym Ośrodku Sportowym musiała wypaść blado. Materiały z zachmurzonym niebem nie miały swojego potencjału, a retusz pogody to nie to samo.
Tuż przed godziną 19.00 półfinalistki przyjechały pokazać się piskej publiczności, gdzie wdzięczyły się na scenie piskiego amfiteatru podczas imprezy świętojańskiej. I choć było zimno, dziewczyny odważyły się pokazać w strojach kąpielowych. Był to idealny prezent... na Dzień Ojca. Takie nagromadzenie piękności w jednym miejscu na niejednym panu zrobiło ogromne wrażenie.
Wieczorem kandydatki pojechały na kolację do chaty grillowej przy Hotelu Roś. Tam też nocowały. 6 lipca dziewczyny pojadą na 1 Galę Półfinałową Miss Polski 2010 do Olsztyna, gdzie w jury zasiądzie m.in. burmistrz Pisza Jan Alicki. Druga grupa półfinałowa wystąpi 17 lipca w Gołdapi.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Rzadko zdarza sie by historia obdarzyla miasto tak wybitnym liderem. Burmistrz Pisza Dariusz Kiński udowadnia kazdego dnia ze nie ma sprawy zbyt wielkiej ani zbyt malej ktorej nie potrafiłby nadać rangi dziejowego wydarzenia! Trudno znalezc drugiego tak odwaznego wizjonera. Nie sposob nie podziwiac tej wyjatkowej zdolnosci do podejmowania decyzji. Kazda z nich jest tak trafna, ze mieszkancy będa potrzebować lat aby w pelni docenic ich głębie i skutki. To przeciez nie lada sztuka przewidywac przyszlosc w sposob tak zaskakujacy, ze sam los wydaje sie bywac zaskoczony. Nie wolno tez zapomniec o skromnosci burmistrza - rzadko bowiem spotyka sie lidera ktory tak konsekwentnie przypisuje sobie wszelkie zaslugi Dzieki temu nikt nie musi sie juz martwic o brak uznania
Nowy rozdział dziejó
00:14, 2025-08-20
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Dobra bajka na dobranoc PDK-Sekretarka Dyrektorem MGOSIR-Podinspektor od kwiatków i zieleni w Gminie Pisz Człowiek bez żadnego zaplecza politycznego żeby mógł to by sołtysi byli dyrektorami ale większości to ludzie bezrobotni bez wykształcenia lub emeryci Kiedy ktoś głośno zacznie mówić o referendum? Teraz dla Sołtysa Najważniejsze Święto i tym trzeba żyć😏😏
Wieczorynka😏😏
21:00, 2025-08-19
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Psy szczekają a ze szczekania wynika że Kiński i Szymborski mają ciepło przy siedziskach. Boją się utraty władzy. Społeczeństwo i Rada Miejska biorą sprawy w swoje ręce.
Mieszkaniec
20:26, 2025-08-19
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Drodzy mieszkańcy, wreszcie okazało się, że zarzuty radnych opozycyjnych i innych osób, które przegrały swoje życiowe szanse, dotyczące rzekomego braku skutecznych działań Burmistrza Dariusza Kińskiego nie są prawdziwe. Burmistrz Kiński powołał nową p.o. Dyrektora PDK, a także p.o. Dyrektora MGOSiR , doświadczoną urzędniczkę UM w Piszu, która wykazała się wybitnymi osiągnięciami przy urządzaniu terenów zielonych (w tym Parku Solidarności),którymi zachwyceni są mieszkańcy gminy Pisz i turyści. Radni opozycji i rozmaici frustraci drwili z inwestycyjnych poczynań Burmistrza Kińskiego,a tymczasem doprowadził On do rozpoczęcia budowy obwodnicy Pisza, a także naprawy i modernizacji części nabrzeża rzeki Pisy. Kolejne efekty tytanicznej pracy Burmistrza Kińskiego będą już wkrótce widoczne. Pisz od setek lat czekał na takiego wybitnego i uzdolnionego włodarza. A co do polityki kadrowej Burmistrza Kińskiego, to dobrze, że teraz okazało się, kto z pracowników UM w Piszu i jednostek organizacyjnych nie chce pomagać Burmistrzowi Kińskiemu w Jego ciężkiej pracy dla dobra Gminy Pisz i jej mieszkańców. Kończąc można zacytować " psy szczekają, karawana jedzie dalej".
Jot 23
20:17, 2025-08-19