Były oficer i zagubiony w rzeczywistości naukowiec są kluczowymi postaciami sztuki rosyjskiego dramaturga Władimira Zujewa pt. "Czkawka". W ich rolę wcieliło się dwóch aktorów olsztyńskiego Teatru im. Stefana Jaracza - Marcin Tyrlik i Maciej Mydlak.
Obaj panowie przybyli do Miejsko - Gminnej Biblioteki Publicznej w Piszu na wtorkowe spotkanie z "Teatrem przy Stoliku". Cykliczne prezentacje współczesnej dramaturgii polskiej i zagranicznej cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem mieszkańców grodu nad Pisą. Licznie zgromadzoną, w Czytelni dla Dzieci, widownię powitała Elżbieta Lenkiewicz, koordynatorka "Teatru przy Stoliku".
- Przyjechaliśmy dzisiaj ze sztuką pt. "Czkawka", którą stworzył przedstawiciel tzw. "szkoły jekaterynburskiej" Nikołaja Kolady. Kolada postanowił udowodnić wszystkim, że w kojarzącym się z kaźnią rodziny carskiej Jekaterynburgu można zrobić dobry teatr. Dzięki jego zaangażowaniu ten nurt pisarski zyskał powszechną sławę m.in. w Anglii i w Niemczech. Zujew przedstawia w "Czkawce" dwie różne osobowości. Były oficer i zagubiony w rzeczywistości naukowiec pochodzą z dwóch różnych światów, jednak z czasem znajdują jakieś punkty wspólne. Wraz ze mną przyjechało dwóch zdolnych aktorów - Marcin Tyrlik i Maciej Mydlak. Pierwszy z nich jest absolwentem Studium Aktorskiego przy Teatrze im. Stefana Jaracza i laureatem "Brązowej Kurtyny", nagrody przyznawanej przez widzów Teatru Dramatycznego w Legnicy. Grał w wielu dramatach, dramatach także w realizacjach filmowych i telewizyjnych. Absolwentem naszego studium jest także Maciej Mydlak, który jeszcze przed otrzymaniem dyplomu zadebiutował na scenie w sztuce "Płonąca kukła" Kerstin Specht. Dzisiejsza sztuka będzie dla Państwa wyzwaniem, ponieważ trzeba będzie uruchomić wyobraźnię - zapowiadała Elżbieta Lenkiewicz, koordynatorka "Teatru przy Stoliku".
Publiczność najpierw wsłuchała się w wypowiadane przez aktorów słowa, następnie uruchomiła wyobraźnie, aż w końcu nagrodziła szacownych gości zasłużonymi brawami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Tą kobietę wybraliśmy do sejmiku. Kiedyś wybraliśmy też niejako Sokollowo, pamiętacie? Historia się powtórzyła. Jedna i druga się wypięła na Pisz i pokazała zadek. Ten zadek może jej w końcu obiją na tym sejmiku. Ktoś powinien ją tam rozliczyć z tego wszystkiego, przecież to były zmarnowane dotacje urzędu marszałkowskiego. Jak może być, że kobieta, która doprowadziła do takich nieprawidłowości pełni taką wysoką i odpowiedzialną funkcję nadzorując i przyznając dotacje w całym województwie. Czekać tylko aż podobny smród będzie w Olsztynie. Radni wojewódzccy zareagujcie na ten skandal ppóki czas bo w Piszu jest jóż za późno. Wszystko roz....lone.
Real
10:46, 2025-08-21
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Szanowni Państwo, zapoznałem się z oświadczeniem Pani Wicemarszałkini i jest one skandaliczne. Buta, przerzucanie odpowiedzialności, marginalizowanie instytucji kontrolnych oraz pycha - takie odniosłem wrażenie. Jestem zszokowany, bo głosowałem na tą Panią, a teraz czuję się jak wykorzystany śmieć. Nigdy więcej nie zaufam żadnemu politykowi.
Zainteresowany
08:15, 2025-08-21
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
REFERENDUM! REFERENDUM! Niech Kiński wraca do bycia sołtysem i niech zabierze ze sobą swojego głównego doradce Szymborskiego! Kipina z tego to co wyprawiają z naszym kochanym miastem. Jednego i drugiego na taczce wywieźć! REFERENDUM!
Kiński musi odejść!
00:30, 2025-08-21
Kolejne powołanie na stanowisko P.O. w gminie Pisz
Osobiście uważam że jeśli udało by się odsunąć Kińskiego od władzy to tylko zespół dwóch ludzi może wyprowadzić tą Gminę z problemów. Andrzej Zadroga i Zuzanna Konopa
Edek z Krainy Kredek
19:39, 2025-08-20