Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności pożaru łodzi motorowej na jeziorze Śniardwy. Do zapłonu i wybuchu doszło najprawdopodobniej podczas dolewania paliwa do zbiornika.
W wypadku rannych zostało trzech mężczyzn w tym jeden w stanie ciężkim przetransportowany został śmigłowcem do szpitala w Ełku, gdzie nadal przebywa. Drugi hospitalizowany jest w Piszu. Po udzieleniu pomocy medycznej pozostałym poszkodowanym policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że w chwili wypadku na łodzi przebywało pięciu mężczyzn w wieku od 50 do 67 lat z Poznania i okolic oraz jeden z Mikołajek. Płynęli do miejscowości Okartowo. W pewnym momencie zabrakło im paliwa. Zadzwonili po pomoc do znajomego z Mikołajek, który dowiózł im benzynę. Dolewając paliwo do zbiornika na pokładzie motorówki wybuchł pożar. Najprawdopodobniej doszło zapłonu i wybuchu łodzi.- informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu piszanin.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz