22-latek kierujący audi miał w samochodzie amfetaminę. Badanie jego krwi wykazało, że kierował będąc pod działaniem narkotyków.
W marcu tego roku nocą na ul. Warszawskiej w Piszu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi. Kierował nim 22-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. W jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli biały proszek. Kierującemu pobrana została krew do badań. Ekspertyzy zabezpieczonej substancji i krwi kierowcy dały podstawę do przedstawienia 22-latkowi zarzutu posiadania amfetaminy oraz kierowania pojazdem pod działaniem narkotyków.
Wracamy do sprawy kontroli drogowej, którą policjanci przeprowadzili nocą w dniu 8 marca br. na ul. Warszawskiej w Piszu. Patrol zatrzymał wówczas pojazd marki Audi. Kierował nim 22-letni mieszkaniec gminy Biała Piska. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli biały proszek, który zabezpieczyli. Kierującemu pobrana została krew do badań, które miały określić, czy mężczyzna prowadził pojazd będąc pod działaniem narkotyków.
W ramach prowadzonego postępowania w tej sprawie śledczy otrzymali eksperty laboratoryjne. Wykazały one, że zabezpieczony biały proszek to amfetamina. Z badania krwi kierującego wynika, że prowadził on pojazd będąc pod działaniem narkotyków w postaci amfetaminy.
Na tej podstawie kryminalni przedstawili 22-latkowi dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył posiadania środków odurzających, drugi prowadzenia pojazdu mechanicznego pod działaniem narkotyków. Stężenie amfetaminy we krwi 22-latka było porównywalne do stężenia alkoholu na poziomie powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał się do obu zarzucanych mu czynów.
Kierowca audi skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze zaproponowanej przez prokuratora na podstawie art. 335 Kodeksu Postępowania Karnego. Taka opcja istnieje w sytuacji, kiedy oskarżony przyznaje się do winy, a okoliczności popełnienia przestępstwa i jego wina nie budzą żadnych wątpliwości. Wówczas prokurator, zamiast z aktem oskarżenia, występuje do sądu z wnioskiem o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar. Uzgodnienie to może dotyczyć także poniesienia kosztów postępowania.
W przypadku 22-letniego kierowcy audi dobrowolne poddanie się każe oznacza dla niego karę grzywny w wysokości 1000 złotych, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 lat w ruchu lądowym i przepadek zabezpieczonej substancji, Do tego dochodzi jeszcze świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 5000 złotych oraz pokrycie kosztów postępowania.
Źródło: KPP Pisz
Komentarze (2)
Poolycja ch.uj do dupy wam całe życie!
Ale przepadek zabezpieczonych substancji to już przesada , chłop i tak ma przechlapane teraz będzie musiał się zapożyczyć żeby o wszystkim zapomnieć, później kupić żeby sprzedać ,żeby było z czego oddać i tak w koło Macieju ,a gdzie czas na pracę ,no gdzie się pytam , co za kraj.