Zdjęcie jest ilustracją tekstu |
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (1)
Kiedy w końcu zostanie wprowadzony zakaz używania silników na całych WJM i tym samym pływania motorówkami, skuterami i innym podobnym dziadostwem. To jest nietylko dewastacja Mazur, ale także utrapienie dla mieszkańców i innych osób którzy chcą w spokoju skorzystać z wody. A tu się nie da bo paru cwaniaków (w większości zresztą spoza regionu) chce kobiety robić biznes i korzystać z zasobów, nie płacąc na miejscu grosza podatku nawet. I jakoś ten fakt nie przeszkadza tzw. obrońcom Mazur (w większości z Marszalkowskiej) których Mazury obchodza tyle żeby mieć spokój na swojej daczy lub tłuc szmal właśnie na czymś takim jak skutery etc. Przeszkadzają im natomiast inwestycje crlu publicxbego bo na tym nie moga zarobic. Mazury są za małe na motorówki. To nie jest miejsce dla typu sprzętu i osób. Władze lokalne powinny coś z tym zrobić i złożyć wnioski o rozszerzenie stref ciszy. Policja też mogłaby być bardziej wyczulona, zakazy są ksmsne przez różnych gnojkow na dkuterach też w strefie ciszy. Rozszerzenie stref, zero tolerancji i wysokie jary za łamanie zakazów. I guzik mnie obchodzi że paru warszawiakom się to nie spodoba. Nie muszą tu przyjeżdżać.