Obaj przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Dodali, że katalizatory wycinał zwykle starszy z braci używając do tego szlifierki kątowej. W tym czasie młodszy pilnował czy nikt nie idzie. Jeśli był spokój to korzystali z okazji i wycinali katalizatory z kilku następnych samochodów stojących w pobliżu. W ten sposób pozyskali 11 katalizatorów, które sprzedali w punkcie skupu złomu.Dwaj bracia usłyszeli po 13 zarzutów dotyczących kradzieży, włamań i zniszczenia mienia. Większość z tych czynów to kradzieże katalizatorów. Obaj mają na swoim koncie także włamania do aut, z których kradli różnego rodzaju narzędzia, czy nawigację samochodową. Zniszczyli też dwa samochody. Powybijali szyby, lampy oraz wgnietli dachy w pojeździe marki Fiat Panda oraz BWM. Właściciel fiata wycenił wartość strat na kwotę 3000 zł, a BMW na ponad 7000 zł. Obu tych czynów bracia dopuścili się umyślnie. Działali bez wyraźnego powodu okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.- informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP Pisz.
Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (3)
Ciekawe czy w Trzonkach na parkingu pod zakładem też wycięli kilka katalizatorów ?
Ciekawe czy u siebie też powycinali? Łapy poucinać!
Nie ma zbrodni doskonałej
Mylisz się i to bardzo coś o tym wiem nie jedno na sumieniu mam
np wykradanie gotówki mamie z portfela haha wielki gangsta sie odezwał