Twoja prywatność jest dla mnie ważna i ta strona nie rozsyła reklam:
Te zasady mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Niniejsze zasady i warunki zawierają zasady dotyczące publikowania komentarzy. Przesyłając komentarz, oświadczasz, że zgadzasz się z tymi zasadami:
Nieprzestrzeganie tych zasad może skutkować zakazem dalszego komentowania.
Niniejsze warunki mogą ulec zmianie w dowolnym czasie i bez powiadomienia.
Komentarze (5)
nie twoje nierusz bo łapy po usychajo
nie ma czegoś takiego że okazja czyni złodzieja... mamy tak wychowywać i uczyć dzieci że co nie moje to nie mam prawa tego dotknąć...
Lokatorze meritum tego artykułu jest kradzież cudzego mienia na które ich właściciele pracują i zasady " nie twoje , nie dotykaj " . Frustracje związane z dostępnością klatek i ciągów komunikacyjnych rozwiązać można przeprowadzając się do prywatnej posesji , a mieszkając na blokowisku trzeba się niestety do tego przyzwyczaić .
Nie bądź taki mądry pajacu. Klatka schodowa jest przestrzenią wspólną, więc nie można jej zastawiać wg. własnego uznania. Owszem, kwiatek może stać i obrazek może wisieć na ścianie. Bo to jest ładne. Ale rower? Od tego jest piwnica. Może jeszcze zaparkuj samochód w klatce? Po co ma stać na zewnątrz i marznąć? Spróbuj może się zmieścisz koleszko
Klatka schodowa bezsprzecznie jest drogą ewakuacyjną. W razie pożaru mieszkańcy muszą mieć możliwość szybkiego i sprawnego opuszczenia każdego piętra. Rowery i wózki mogą to utrudnić, a w sytuacji zagrożenia o bezpieczeństwie decydują nierzadko sekundy. Po to są piwnice aby tam trzymać swoje graty .A jak nie masz miejsca to trzymaj rower w mieszkaniu.Ciekawe ile razy byś puścił wiązankę obijając się o niego .
A co do kradzieży ,myślę ,że gdyby rowery były zamknięte w piwnicy ,chłopcy by ich nie ukradli .A tak okazja czyni złodzieja.
Rowery trzeba wstawiać do piwnic a nie zawalać klatki schodowe lub przejścia w piwnicy. Trudno się przecisnąć obok tych wystawek .
Rodziców po kieszeni pociągnąć