Czwartkowy poranek nie należał do bezpiecznych na drogach powiatu piskiego. Doszło aż do trzech zdarzeń drogowych, w tym dwóch wypadków. Cztery osoby trafiły do szpitala.
W czwartek (10 lutego br.) w godzinach porannych w powiecie piskim doszło do trzech zdarzeń drogowych, w tym dwóch wypadków. Ranne zostały cztery osoby.
Pierwszy wypadek miał miejsce tuż po godz. 7.00 na trasie Orzysz – Góra, gdzie kierująca pojazdem marki Citroen C4, na prostym odcinku drogi, uderzyła w przydrożne drzewo. Samochodem tym kierowała 34-letnia mieszkanka gminy Orzysz, która jechała z mężem. Mężczyzna stracił przytomność i był zakleszczony w samochodzie. Oboje przewiezieni zostali do szpitala.
Drugi wypadek miał miejsce po godz. 7.00 na terenie gminy Biała Piska. Na trasie Drygały – Bemowo Piskie kierujący pojazdem marki VW Polo wpadł w poślizg, zahaczył o pobocze i stracił panowanie nad samochodem. Auto kilkukrotnie dachowało i ostatecznie zjechało do przydrożnego rowu.
Volkswagenem kierował 64-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości, który jechał z 57-letnią kobietą i 41-letnim mężczyzną. Kierowca w bardzo ciężkim stanie przetransportowany został śmigłowcem do szpitala w Ełku. Hospitalizowana została także pasażerka.
Trzecie zdarzenie miało miejsce przed godz. 8.00 na drodze między Kałęczynem a miejscowością Zawady w gminie Pisz, gdzie przewrócił się mężczyzna jadący skuterem. Był to 54-letni mieszkaniec pobliskiej miejscowości, który jechał pojazdem marki Longjia. Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń.
Policjanci wyjaśniają przyczyny i okolicznych obu wypadków drogowych. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy pracujących na miejscu tych zdarzeń wynika, że ich przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Źródło: KPP Pisz
Komentarze (1)
Szybko jeżdzo i oto efekty
Wózek też można podkręcić