Zdjęcie jest ilustracją tekstu |
Tego dnia już przed godz. 9.00 do oficera piskiej komendy zadzwonił obywatel informując, że był świadkiem jak w jednym z piskich sklepów starszy mężczyzna kupił piwo nastolatkom - informuje kom. Anna Szypczyńska, Oficer Prasowy Komendanta Policji w Piszu - Policjanci natychmiast pojechali do tego sklepu. Na miejscu ustalili, że zgłaszający widział, jak dwóch chłopców w wieku około 15 lat rozmawia z jakimś mężczyzną przed stoikiem z alkoholem. Kilka minut później ten straszy mężczyzna wyszedł ze sklepu i przekazał nastolatkom puszki z piwem.
To nie jedyne zdarzenie z alkoholem w tle w „Dzień wagarowicza”. Po południu do piskiej komendy przyszedł nauczyciel z dwiema nastolatkami podejrzewając, że dziewczyny są pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 16 i 17-latki. Okazało się, że każda z nich ma blisko 1, 5 promila alkoholu w organizmie. Nastolatki twierdziły, że wypiły po dwa piwa.
Sprawą nietrzeźwych nastolatek zajmie się teraz sąd rodzinny i nieletnich. Policjanci natomiast będą wyjaśniali, czy w obu tych zdarzeniach doszło do popełnienia przestępstwa rozpijania małoletnich. Czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.