REKLAMA
Data dodania: 08.10.2018
Nietrzeźwi mężczyźni już usłyszeli zarzuty
Obcięli ogon siekierą - odpowiedzą za znęcanie
Dwóch mieszkańców gminy Ruciane-Nida obcięło psu ogon. Usłyszeli zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rucianem – Nidzie otrzymali informację, że do sklepu przyszedł mężczyzna z psem. Zwierzę miało obcięty ogon i leciała mu krew. Zdarzenie to miało miejsce na terenie gminy.
Policjanci natychmiast pojechali tam, aby ustalić co się stało - informuje kom. Anna Szypczyńska, Oficer Prasowy Komendanta Policji KPP w Piszu - Zgłaszający to zdarzenie mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że do sklepu przyszedł znany mu mieszkaniec tej miejscowości. Był ze swoim psem. Zwierzę miało obcięty ogon i krwawiło. Właściciel czworonoga zapytał nawet klientów, jak im się podoba teraz ten ogonek.
Patrol dotarł do właściciela psa. Mężczyzna ten był pod znacznym działaniem alkoholu. W mieszkaniu, oprócz 27-latka, biegał czarny pies rasy mieszanej, który miał ucięty ogon. Mężczyzna przyznał, że to jego pies, ale zaprzeczył, aby to on zrobił mu krzywdę. Na podłodze widoczne były liczne ślady krwi. Za drzwiami pomieszczenia policjanci znaleźli stojącą tam zakrwawioną siekierę, a pod ścianą leżał kawałek ogona.
W tej sytuacji funkcjonariusze zdecydowali o zatrzymaniu 27-latka w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia okoliczności tej sprawy - dodaje Oficer Prasowy - Przed osadzeniem sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Psem zaopiekowała się matka właściciela, która zobowiązała się pojechać z czworonogiem do weterynarza.
Zbierając materiał dowodowy w tej sprawie kryminalni ustalili, że zatrzymany 27-latek spożywał alkohol wspólnie ze swoim 59-letnim znajomym. Policjanci dotarli również do niego. Po rozmowie z tym mężczyzną stwierdzili, że ma on wiele wspólnego z uciętym ogonem psa. 59-latek również był pod znacznym działaniem alkoholu. Miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymany został w policyjnym areszcie.


Po wytrzeźwieniu obaj mężczyźni usłyszeli zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu. W toku zebranego materiału dowodowego śledczy ustalili, że dwaj zatrzymani mężczyźni przy użyciu siekiery ucięli psu część ogona. Powiedzieli, że chcieli mu w ten sposób ulżyć w cierpieniu. Kilka dni wcześniej psa potrącił samochód, który złamał mu ogon. 27-latek próbował mu skrócić ten ogon siekierą, ale nie do końca mu się to udało. Dzieła dokończył jego starszy znajomy.

Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Komentuj na Facebooku
Piski Portal Internetowy Piszanin | Wydawca - MASURIA® Krzysztof Szyszkowski | Kopiowanie zawartości bez zgody wydawcy jest zabronione
Polityka Prywatności | Kontakt