Policjanci z powiatu piskiego, żołnierze ŻW oraz WOT w miniony weekend zwracali baczną uwagę na osoby nie stosujące się do wprowadzonych ostatnio obostrzeń związanych z zagrożeniem koronawirusem.
Patrole sprawdzały zwłaszcza te miejsca, gdzie może przebywać większa ilość osób, ale także reagowały na zgłoszenia ze strony zaniepokojonych mieszkańców. Ostatecznie funkcjonariusze ujawnili niemal 50 przypadków naruszenia wprowadzonych zakazów.
Piękna pogoda w miniony weekend sprawiła, że nie wszyscy pozostali w domach stosując się tym samym do wprowadzonych obostrzeń w walce z koronawirusem. Dbając o bezpieczeństwo mieszkańców na terenie powiatu piskiego można było zauważyć większą liczbę patroli i tak też będzie w następnych dniach.
Policjanci pełnili służby z żołnierzami ŻW oraz WOT. Kontrolowali zwłaszcza te miejsca, gdzie może przebywać większa liczba osób. Reagowali wobec przemieszczających się ulicami miasta w innych celach niż określone w przepisach, spotykających się przed blokami, czy spacerujących po lesie.
Sprawdzając w niedzielę (5 kwietnia) plażę leśną nad jeziorem Wierzbińskim, w gminie Orzysz, patrol zauważył tam grupkę osób. Było ich czworo w wieku od 19 do 24 lat. Zgodnie twierdzili, że nic nie wiedzieli na temat wprowadzonych ograniczeń i dlatego przyszli nad jezioro, aby odpocząć i porozmawiać. Młodzi ludzie zostali poinformowani o popełnionym wykroczeniu. Odmówili przyjęcia mandatów, co skutkuje skierowaniem wniosków do sądu o ukaranie ich.
Ostatecznie w miniony weekend na terenie powiatu piskiego patrole ujawniły 46 przypadków naruszenia wprowadzonych zakazów. Najwięcej z nich było w niedzielę (5 kwietnia br.). Spośród tych osób 26 ukaranych zostało mandatami karnymi w wysokości 500 zł. Pozostałych 20 skorzystało z prawa do odmowy przejęcia mandatu. Oznacza to, że za popełnione wykroczenia będą odpowiadać przed sądem.