Piscy kryminalni wyjaśnili sprawę kradzieży karty bankomatowej i dokonanie nią płatności na łączną kwotę 180 zł. Właściciel pozostawił ją w zasuwanej kieszeni kurtki, a tą powiesił w swojej szafce pracowniczej zamykanej na kłódkę. Kiedy skończył zmianę karty już nie było.
Zatrzymany 33-latek ma na swoim koncie liczne kradzieże i włamania, a co za tym idzie zasądzone wyroki. Oznacza to, że teraz dopuścił się popełnienia kolejnych przestępstw w okresie tzw. recydywy. Stąd grozi mu surowa kara aż 15 lat pozbawienia wolności.Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewali o dokonanie tych czynów. Po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mu zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem. 33-latek powiedział policjantom, że nie ukradł tej karty bankomatowej, ale znalazł ją na chodniku. Postanowił ją wykorzystać, więc zrobił kilka drobnych zakupów. Nie zamierzał z niej więcej korzystać, bo nie wiedział ile jest środków na koncie. Jednak kiedy raz mu się udało robił to ponownie. Na koniec zniszczył kartę i ją wyrzucił. - informuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy KPP w Piszu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz