Podczas weekendu policjanci na piskich drogach zatrzymali aż 7 kierowców jadących pod działaniem alkoholu. Były tez obywatelskie zgłoszenia.
W trakcie minionego weekendu na piskich drogach policjanci zatrzymali aż 7 nietrzeźwych kierujących. Dwóch z nich wyeliminowanych zostało z ruchu dzięki obywatelom.
Pierwsza taka sytuacja miała miejsce w piątek (29 kwietnia br.) w Piszu, Mieszkaniec zgłosił, że widzi z okna swojego mieszkania jak młody mężczyzna pije alkohol, a potem wsiada za kierownicę pojazdu marki BMW i odjeżdża. Kilka minut później policjanci zatrzymali opisany pojazd do kontroli drogowej. Za kierownicą BMW siedział dobrze im znany 25-letni mieszkaniec Pisza. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Do tego kierowca ten złamał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go od czerwca 2021 roku przez okres 3 lat. Za naruszenie takiego zakazu grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Drugi nietrzeźwy kierowca został ujęty przez mieszkańca Pisza. Zdarzenie miało miejsce na polu namiotowym na terenie piskiej gminy. Świadek widział, jak nietrzeźwy wędkarz wsiadł za kierownicę pojazdu marki Mitsubishi i chciał odjechać. Zatrzymał go i zabrał mu kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę, a o sytuacji powiadomił oficera dyżurnego piskiej komendy. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce sprawdzili stan trzeźwości 63-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
W niedzielę (1 maja br.) po godz.10.00 w Piszu funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Skoda. Kierował nim 46-letni mieszkaniec Pisza, który miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tego samego dnia przed godz. 19.00 w Orzyszu kierowca pojazdu marki Toyota wjechał w zaparkowane auto. Okazało się, że 43-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Wśród kierowców jadących pod działaniem alkoholu był też 57-letni mieszkaniec gminy Orzysz, który siedział za kierownicą ciągnika marki Ursus mając blisko 0, 5 promila alkoholu w organizmie, a do tego nie posiadał uprawnień do kierowania takim pojazdem. Inny kierowca, tym razem koparko- ładowarki, miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Pojazdem tym kierował 32-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego.
Na koniec jeszcze nietrzeźwy rowerzysta zatrzymany do kontroli drogowej w sobotę (30 kwietnia br.) po godz. 17.00 w Rucianem – Nidzie. 20-letni mężczyzna jadący jednośladem miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenie ukarany został przez policjantów mandatem karnym w wysokości 2500 zł.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności. W przypadku popełnienia wykroczenia kierowania pojazdem w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu, albo grzywny nie niższej niż 2500 zł. Wszystkim kierowcom jadącym pod wpływem alkoholu policjanci zatrzymali prawa jazdy.
Uprawnienia do kierowania stracił też 24-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego kierujący pojazdem marki Mercedes. W tym przypadku powodem była nadmierna prędkość. 24-latek jechał przez Orzysz mając na liczniku 111 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym kierowca ten nie tylko stracił prawo jazdy, ale także ukarany został przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 2000 zł i 10 punktami karnymi.
Komentarze (2)
To jest PiSland.
Psijo i jado.To nie PRL.