Na rowerze wodnym warto wypoczywać... bez promili

W piątek po godz. 14.00 policyjni wodniacy otrzymali informację, że po jeziorze Roś, w okolicach ośrodka wypoczynkowego pijani młodzi ludzie pływają rowerami wodnymi stwarzając zagrożenie dla innych wypoczywających.

Funkcjonariusze w tym czasie pływali policyjną łodzią po jeziorze Ros dbając o bezpieczeństwo wypoczywających. W pobliżu wskazanego ośrodka policjanci zobaczyli osoby płynące rowerem wodnym. Podpłynęli do nich bliżej. Na rowerach wypoczywało dwóch mężczyzn. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyraźnie czuli od nich alkohol, szczególnie od jednego z nich.

Jak ustalili policjanci rowerem płynęli mężczyźni w wieku 24 i 26 lat, którzy przyjechali wypoczywać nad jezioro Roś z województwa mazowieckiego. Po sprawdzeniu ich stanu trzeźwości okazało się, że starszy z nich ma blisko 1 promil alkoholu w organizmie, a młodszy ponad 2 promile.

Funkcjonariusze wyjaśnili turystom, że pływanie rowerami wodnymi, kajakami, czy innymi obiektami pływającymi, niebędącymi pojazdami mechanicznym jest naruszeniem prawa. Popełnili zatem wykroczenie, za które grozi kara grzywny.

W niedzielę po godz. 17.00 policyjni wodniacy skontrolowali kobietę pływającą skuterem po jeziorze Bełdany w okolicach miejscowości Wygryny. 24-letnia mieszkanka Mińska Mazowieckiego wypoczywała na skuterze wodnym z silnikiem spalinowym. Badanie jej stanu trzeźwości wykazało blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie.

Funkcjonariusze wytłumaczyli kobiecie, że pływanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem, za które grozi jej kara grzywny. Natomiast prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu wodnym w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie jest przestępstwem, za które grozi kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Pisz